Adam Sz. wrote:

> W dniu piątek, 20 marca 2015 22:00:14 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
>
>> pytam w sensie: ile zwykle potrzebujesz? 10-30-100?
>
> Ja Ci powiem ze na samo oswietlenie poszlo mi ok 80 wejsc i 80 wyjsc.

ciagać tyle drutu? bez sensu

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu piątek, 20 marca 2015 23:38:47 UTC+1 użytkownik masti napisał:

> > Ja Ci powiem ze na samo oswietlenie poszlo mi ok 80 wejsc i 80 wyjsc.
>
> ciagać tyle drutu? bez sensu

Skretka po 100 pln / 305m. Nie wiem ile mi poszlo - dwie rolki? Koszt naprawde
niewielki :) Troche wiecej kosztowaly juz oddzielne przewody do kazdego
punktu oswietleniowego ale jak pamietam to placilem chyba 80gr-1pln za ydyp
3x1,5 wiec nie wyszlo to tez tak tragicznie duzo :-) Jak pamietam za wszystkie
przewody w calym domu w hurtowni zaplacilem 1,5k pln razem z ~20 metrowym
przewodem 5 x 10mm (chyba ;)

Druty ciaglem z ojcem - jedna z najprostszych robot na calej budowie - wiercisz
dziurki co 30-50cm i lapiesz przewod spinkami. Pikus. W zadne bruzdy sie nie
bawilem - pierwsza obrzutka cementowa przed tynkami juz wszystko przykryla :)
W tydzien sie wyrobilismy z kablami pracujac tylko popoludniami.
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu sobota, 21 marca 2015 12:57:18 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:

> Druty ciaglem z ojcem - jedna z najprostszych robot na calej budowie - wiercisz
> dziurki co 30-50cm i lapiesz przewod spinkami. Pikus. W zadne bruzdy sie nie
> bawilem - pierwsza obrzutka cementowa przed tynkami juz wszystko przykryla :)


a jak sie zabezpieczasz przed awaria sterownika?
Mam u siebie sterownik CO, CWU itd oparty na raspberry pi i modulach przekazników
plus backup programu na karcie SD. W razie awarii wymienie sztuka w sztuke sprzet i
tyle - czyli naprawie od reki.
Jak to u ciebie wygląda?


b.

do góry

W dniu niedziela, 22 marca 2015 20:08:02 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:

> a jak sie zabezpieczasz przed awaria sterownika?
> Mam u siebie sterownik CO, CWU itd oparty na raspberry pi i modulach przekazników
plus backup programu na karcie SD. W razie awarii wymienie sztuka w sztuke sprzet i
tyle - czyli naprawie od reki.
> Jak to u ciebie wygląda?

Kopia softu na kompie + na memory packu Fateka (takie male gowienko z pamiecia
dolaczane do jednostki glownej jako bakap). W razie ew. padu robie
dokladnie to samo co Ty :-) Wymiana sztuka w sztuke. Mam jednostke glowna +
dwa moduly wyjsc i jeden modul wejsc.

Fateka i wszystkie moduly mam w wersji tranzystorowej ktore steruja
zewnetrznymi przekaznikami - uznalem ze to rozwiazanie bedzie trwalsze
(lepsze odseparowanie odbiornikow od samego sterownika) i mniej problematyczne
w razie padu przekaznika (po prostu wyjmuje przekaznik z podstawki w
rozdzielnicy i wkladam nowy zamiast grzebac we wnetrznosciach PLCka :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

On Sunday, 22 March 2015 23:29:14 UTC+1, Adam Sz. wrote:
> W dniu niedziela, 22 marca 2015 20:08:02 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
>
> > a jak sie zabezpieczasz przed awaria sterownika?
> > Mam u siebie sterownik CO, CWU itd oparty na raspberry pi i modulach przekazników
plus backup programu na karcie SD. W razie awarii wymienie sztuka w sztuke sprzet i
tyle - czyli naprawie od reki.
> > Jak to u ciebie wygląda?
>
> Kopia softu na kompie + na memory packu Fateka (takie male gowienko z pamiecia
> dolaczane do jednostki glownej jako bakap). W razie ew. padu robie
> dokladnie to samo co Ty :-) Wymiana sztuka w sztuke. Mam jednostke glowna +
> dwa moduly wyjsc i jeden modul wejsc.
>
> Fateka i wszystkie moduly mam w wersji tranzystorowej ktore steruja
> zewnetrznymi przekaznikami - uznalem ze to rozwiazanie bedzie trwalsze
> (lepsze odseparowanie odbiornikow od samego sterownika) i mniej problematyczne
> w razie padu przekaznika (po prostu wyjmuje przekaznik z podstawki w
> rozdzielnicy i wkladam nowy zamiast grzebac we wnetrznosciach PLCka :)
> pozdr.
>
> --
> Adam Sz.



W przypadku Beckhoff taki minimalny backup sprzętu to koszt co najmniej 6kpln.
Samo CPU (z Win emb. standard na pokładzie) kosztuje 5kpln.
Na pewno Fatek też trochę kosztuje, podejrzewam, że najtańszym backupem będzie
raspberry pi, ale to trochę zabawy. Jak widzę takie płytki typu raspberry pi to
przypominają mi się czasy jak kiedyś kompilowałem jądro do Debiana ...3h krzaków na
ekranie po czym musiałem partycje stawiać od początku :/ ale kiedyś to miałem czas :)

Budyń tak z ciekawości zapytam czy masz zintegrowane kamery i smartfona z raspberry
pi ?

do góry

> Fateka i wszystkie moduly mam w wersji tranzystorowej ktore steruja
> zewnetrznymi przekaznikami - uznalem ze to rozwiazanie bedzie trwalsze
> (lepsze odseparowanie odbiornikow od samego sterownika) i mniej problematyczne
> w razie padu przekaznika (po prostu wyjmuje przekaznik z podstawki w
> rozdzielnicy i wkladam nowy zamiast grzebac we wnetrznosciach PLCka :)

Klasyka. Dodam jeszcze drobiazg. Są przekaźniki z overridem na ON i na
OFF, bardzo przydatna rzecz, gdy padnie sterowanie. Można wymusić stan i
na spokojnie zabrać się za naprawę PLC-ka.

I na koniec jedna kwestia - pobór prądu przez przekaźniki. Zastosowałem
relpole, gdyż bardzo mało pobierały (przy 80 sztukach wiszących na
wyjściach ma to już znaczenie). Okazało się, że wieszają się przy
minimalnych prądach* na swoich stykach - wystarczy lampa LED i du..a ze
sterowania. Wszystkie poszły do zwrotu.

To tak ku pamięci.

Miłego.
Irek.N.
* ponoć 16A/AC, ale wystarczyła 8W LED-ówka i prąd ładowania chyba 4u7
sklejał przekaźnik.

do góry

W dniu niedziela, 22 marca 2015 23:56:24 UTC+1 użytkownik Irek.N. napisał:

> I na koniec jedna kwestia - pobór prądu przez przekaźniki. Zastosowałem
> relpole, gdyż bardzo mało pobierały (przy 80 sztukach wiszących na
> wyjściach ma to już znaczenie). Okazało się, że wieszają się przy
> minimalnych prądach* na swoich stykach - wystarczy lampa LED i du..a ze
> sterowania. Wszystkie poszły do zwrotu.
>
> To tak ku pamięci.

Tez mam relpole - RM85:

http://www.tme.eu/pl/Document/faf7365b5c024589b100fe
688347d8e5/RM85.pdf

U mnie zadnych problemow :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu niedziela, 22 marca 2015 23:50:42 UTC+1 użytkownik d...@g...com napisał:

> W przypadku Beckhoff taki minimalny backup sprzętu to koszt co najmniej 6kpln.
> Samo CPU (z Win emb. standard na pokładzie) kosztuje 5kpln.
> Na pewno Fatek też trochę kosztuje, podejrzewam, że najtańszym backupem będzie
raspberry pi, ale to trochę zabawy. Jak widzę takie płytki typu raspberry pi to

Tzn. ja oczywiscie nie mam nic bakapowego "na zapas" - jak padnie to bede
szukal, przezyje jak bede musial recznie przez dwa dni przekazniki przestawiac
hehe :-) PLC to sprzet przemyslowy wiec powinien byc wytrzymaly ;)

Ja placilem tyle:

FBs-60-MCU-TJ - 36 we, 24 wy (434,70$)
FBs-24EYT wyjscia PNP! - 24 wy (89,36$)
FBs-24EYT wyjscia PNP! - 24 wy (89,36$)
FBs-24EX - 24 we (84,53$)
HD30-22AWG-200 (19,32$)
HD30-22AWG-200 (19,32$)
HD30-22AWG-200 (19,32$)
FBs-CBE (100,80$)
FBs-PACK (10$)

Czyli jak widac jednostka glowna jakies ok. 1,5k pln.
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu niedziela, 22 marca 2015 23:50:42 UTC+1 użytkownik d...@g...com napisał:
będzie raspberry pi, ale to trochę zabawy. Jak widzę takie płytki typu raspberry pi
to przypominają mi się czasy jak kiedyś kompilowałem jądro do Debiana ...3h krzaków
na ekranie po czym musiałem partycje stawiać od początku :/ ale kiedyś to miałem czas
:)

dlatego tez stawiajac system mam go backowanego na roznych etapach instalacji - gdy
zaczalem stawiac sterownik napedu solaru to system mialem gotowy w 3 minuty. Linux
jest dziwny -nie przecze :)

> Budyń tak z ciekawości zapytam czy masz zintegrowane kamery i smartfona z raspberry
pi ?

Nie mam smartfona :-)))
Natomiast zarzadzam poprzez zdalny dostep z komputerow domowych. Wyniki prac sa
wysylane jako wykresy na www - ogladam i wiem ze dziala.
W sterowniku solaru mam dwie web-kamery podłączone przez usb, tyle ze chyba nie o
takie pytasz.
Zreszta jakos sie nie upieram ze raspberry bedzie odpowiedni do obslugi 10kamer, moc
procesora nie taka ale z kolei całoś pobiera zaledwie pare watów.



b.

do góry

Użytkownik "Uzytkownik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:550c6943$0$2201$6...@n...neostrada
.pl...

> A czwarty pseudofachowiec udając fachowca i pieprząc głupoty o czujnikach
> zalania, nie wiedząc w jaki sposób ten temat się załatwia, krytykuje
> wszystkich innych fachowców i namawia na wieczny smród w domu. Kto będzie
> pamiętał o tym, żeby systematycznie zalewać syfony?

Czego znowu nie zrozumiałeś?

Wiesz co to jest odpływ liniowy z prysznica? Zakładam że wiesz, tylko jak
zwykle najpierw piszesz a potem czytasz.

Wystarczy że raz na kilka tygodni ktoś się wykąpie i nic nie będzie
śmierdziało.

A w pralni, albo w łazience gdzie jest tylko wanna robi się kratkę
przepływową. Wystarczy raz na kilka tygodni zrobić pranie lub się wykąpać i
nic nie będzie śmierdziało.

> Puste syfony to nie dość, ze smród w domu to jeszcze systematyczne
> podtruwanie się siarkowodorem, bo nawet suche syfony nie są idealnie
> szczelne, a dość łatwo ulegają zabrudzeniu, które je rozszczelnia.

Jak zwykle nie na temat - jeśli tylko ktoś tam mieszka to one nie będą
puste.

> Odcięcie głównego zaworu wodnego bez większego problemu można zrobić w
> cenie kilkuset zł.i nie trzeba żadnych czujników zalania.
> Moja rada jest taka, że jak się nie wie jak można to zrobić prosto i tanio
> to nie należy się wymądrzać i krytykować innych.

I co Ci to odcięcie pomoże jak Cię nie będzie w domu i woda nie będzie
odcięta bo pralka pracuje?

Albo nawet jak będziesz w domu i w nocy wężyk pęknie?

Pozdrawiam
Ergie

do góry