Witam - i jak w temacie - pytam:
Czy macie jakieś doświadczenia w klejeniu desek z prasowanego bambusa na
podłogówkę?
Głównie chodzi mi o rodzaj użytego kleju. W Liroju polecono mi jakąś
Sikę w cenie prawie 500PLN za wiaderko. Obok stoją inne kleje (prawie 2x
tańsze) i pan pomagier nie potrafi powiedzieć, dlaczego ta Sika jest
lepsza od tych tańszych?
Z góry dziękuję za wypowiedzi :)
--
zbigi i stopka zastępcza

do góry

W dniu 2013-10-21 12:08, zbigi pisze:
> Witam - i jak w temacie - pytam:
> Czy macie jakieś doświadczenia w klejeniu desek z prasowanego bambusa na
> podłogówkę?
> Głównie chodzi mi o rodzaj użytego kleju. W Liroju polecono mi jakąś
> Sikę w cenie prawie 500PLN za wiaderko. Obok stoją inne kleje (prawie 2x
> tańsze) i pan pomagier nie potrafi powiedzieć, dlaczego ta Sika jest
> lepsza od tych tańszych?
> Z góry dziękuję za wypowiedzi :)

W castoramie 2 składnikowy poliuretan-epoxyd.
Próba mocy spowodowała oderwanie deski wraz z jastrychem.

do góry

W dniu poniedziałek, 21 października 2013 12:08:56 UTC+2 użytkownik zbigi napisał:
> Witam - i jak w temacie - pytam:
>
> Czy macie jakieś doświadczenia w klejeniu desek z prasowanego bambusa na
>
> podłogówkę?
>
> Głównie chodzi mi o rodzaj użytego kleju. W Liroju polecono mi jakąś
>
> Sikę w cenie prawie 500PLN za wiaderko. Obok stoją inne kleje (prawie 2x
>
> tańsze) i pan pomagier nie potrafi powiedzieć, dlaczego ta Sika jest
>
> lepsza od tych tańszych?
>
> Z góry dziękuję za wypowiedzi :)
>
> --
>
> zbigi i stopka zastępcza

Zapytaj w firmach parkieciarskich. oni ci doradza i tez dobry klej zaproponuja.

do góry

> Zapytaj w firmach parkieciarskich. oni ci doradza i tez dobry klej zaproponuja.
> Wystarczy zapytać w castoramie.

do góry

Rentier napisał(a):
>
>> Zapytaj w firmach parkieciarskich. oni ci doradza i tez dobry klej
>> zaproponuja.
>> Wystarczy zapytać w castoramie.
>
Tak właśnie uczyniłem - jak pisałem wcześniej - poradziłem się w liroju.
A następnie zweryfikowałem poradę w ciastoramie. No i jednak
zdecydowałem się na klej z ciastoramy.
Choć mam wrażenie (które muszę zweryfikować), iż kosztowo wychodzi to
bardzo podobnie, a po uwzględnieniu łątwości aplikacji może się okazać,
że ta Sika jest korzystniejsza...
Będę meldował :)
--
zbigi i stopka zastępcza

do góry

W dniu sobota, 2 listopada 2013 20:56:54 UTC+1 użytkownik zbigi napisał:
> Rentier napisał(a):
>
> >
>
> >> Zapytaj w firmach parkieciarskich. oni ci doradza i tez dobry klej
>
> >> zaproponuja.
>
> >> Wystarczy zapytać w castoramie.
>
> >
>
> Tak właśnie uczyniłem - jak pisałem wcześniej - poradziłem się w liroju.
>
> A następnie zweryfikowałem poradę w ciastoramie. No i jednak
>
> zdecydowałem się na klej z ciastoramy.
>
> Choć mam wrażenie (które muszę zweryfikować), iż kosztowo wychodzi to
>
> bardzo podobnie, a po uwzględnieniu łątwości aplikacji może się okazać,
>
> że ta Sika jest korzystniejsza...
>
> Będę meldował :)
>

Zarowno w Castoramie, jak i w Liroyu, spotkasz "specjalistow od wszystkiego", czyli
od niczego.

W firmach parkieciarskich sa ludzie, ktorzy NA CODZIEN kleja rozne parkiety do
podloza.

Ostatnio, w Liroju, mila pani poinformowala mnie , ze ( z "cala pewnoscia"), naczynie
wzbiorcze od CO, ma pomiescic 40 % wody znajdujacej sie w systemie.

W Castoramie, znowu, mily pan, poinformowal mnie, ze wszystkie folie w plynie i
uszczelniacze tarasow, musza byc kladzione na beton suchy, wysezonowanu ( min 2
mies.) i ze , bez pokrycia ich od razu plytkami, szlag wszystko trafi z powodu
dzialania promieni UV.
Gdy spytalem go o stojacy na polce ULTRAMENT - IZOLACJA TARASOW, zaczal czytac
instrukcje i powiedzial, ze to jest wyjatek.

Ci ludzie sa tak szkoleni, ze musza udzielac odpowiedzi na wszystkie pytania w sposob
przekonywujacy. Wiedza i prawda sie mniej licza.

do góry

Marek napisał(a):
> W dniu sobota, 2 listopada 2013 20:56:54 UTC+1 użytkownik zbigi napisał:
>>Rentier napisał(a):
>>
>>>>Wystarczy zapytać w castoramie.
>>
>>Tak właśnie uczyniłem - jak pisałem wcześniej - poradziłem się w liroju.
>>A następnie zweryfikowałem poradę w ciastoramie. No i jednak
>>zdecydowałem się na klej z ciastoramy.
>
> Zarowno w Castoramie, jak i w Liroyu, spotkasz "specjalistow od wszystkiego",
> czyli od niczego.
>
Ależ! Doskonale zdaję sobie z tego sprawę - stąd moja tutaj próba
weryfikacji uzyskanych "tam" informacji :)
Ale w tym konkretnym przypadku muszę przyznać, ze w obu miejscach
poproszeni o poradę pracownicy stoisk z okładzinami podłogowymi wykazali
się zainteresowaniem i znajomością tematu.
Bez ciągnięcia z język sami podali informację, że moje deski są już
obustronnie lakierowane, a to powoduje, że klejenie wymaga konkretnego
rodzaju kleju.
Mało tego - pan z ciastoramy wykazał się wiedzą pochodzącą od
przedstawiciela _technicznego_ proponowanego kleju.
Zasadniczo z ich informacji jestem zadowolony - może dlatego, że
ciągnąłem za język osoby stojące przy danym stoisku, a nie branych z
łapanki "wolnych elektronów"? :) (Takie zjawisko występuje w Nomi na
mojej wsi - tam właśnie w większości są "specjaliści od wszystkiego".)
--
zbigi i stopka zastępcza

do góry