Witam,

Jakis czas temu otworzylem tu watek z poszukiwaniami cichego czajnika.
Efekt zerowy, jedyne podsumowanie - czajniki ze "spiralka" sa znacznie
cichsze. Niestety, coraz o nie ciezej - zwlaszcza jesli sie nie lubi
typowych plastikowych czajnikow, a i te ktore np. wg ceneo maja spiralke
moga sie okazac plaskodennymi (czyli glosnymi).

No i tak jakos chcialem zamowic jakis namierzony czajnik inox z nie-plaskim
dnem, ale jeszcze wczesniej sie upewnilem u sprzedawcy czy faktycznie jest
tam spiralka. Odpowiedz: "NIE". Na moje biadolenie ze szkoda bo szukalem
cichego czajnika, odpisal ze moze w takim razie wezme specjalny czajnik z
systemem "quiet boiling" :)

No i jest. Juz dotarl, przetestowany - bezglosny nie jest, zwlaszcza na
koncu gdy po prostu slychac bulgot wody (na to rady nie ma :), ale jest
naprawde znacznie cichszy od wszystkich ktore mialem okazje slyszec.

Czajnik to Morphy Richards model 43313 - przy czym kilka innych modeli tej
firmy tez ma system cichego gotowania. Jest to jakis plastikowy szpej
przyczepiony do dna czajnika - moze po prostu zmniejsza drgania albo diabli
wiedza co... w kazdym razie dziala i juz nie musze sie martwic tym ze obudze
dziecko gotujac rano wode.

Aha - czajnik ma elektroniczny "gwizdek" w podstawie, ktory sie odzywa po
zagotowaniu wody... przy pierwszym zagotowaniu zdebialem :) Na szczescie
mozna go wylaczyc.

Link do produktu:

http://www.morphyrichards.co.uk/ProductDetail.aspx?P
roduct=43313

No i tutaj wada: tego nie ma u nas :( Jedna firma - ta do ktorej
przypadkowo trafilem - sprzedaje uzywki i z ekspozycji, ale w dobrym
stanie (moj wyglada jak nowy). W dodatku produkt na rynek UK, wiec
jest podlaczany przez przejsciowke zasilania (to akurat nie jest wielki
problem).

Ja kupilem w http://divina-sklep.pl/ - ale moze da sie znalezc jeszcze
gdzies indziej.

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

do góry

Też miałem wiele lat temu [plastikowy] czajnik tej marki i był bdb.
I przy okazji rzeczywiście cichy.
Choć w końcu "udało" się zagotować w nim parę razy pod rząd wodę bez wody i co prawda
nie spalił się, ale smak zajeżdża nieco
plastikiem, więc poszedł w odstawkę.
Mój też był przywieziony, może i z UK, ale widziałem produkty Morphy Richards w Makro
Cash zdaje się.


-----

| Czajnik to Morphy Richards model 43313 - przy czym kilka innych modeli tej firmy
tez ma system cichego gotowania.

do góry

Dnia Thu, 16 Dec 2010 08:42:34 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):

> Witam,
>
> Jakis czas temu otworzylem tu watek z poszukiwaniami cichego czajnika.

Ja szukałam długo, właśnie według kryterium cichej pracy - i znalazłam taki
jak ten:
http://allegro.pl/prl-ceramika-czajnik-i1365733572.h
tml
Pasuje do mojej rustykalnej kuchni, od tego spod linka różni się tylko
wzorkiem (na korzyść) i jest idealnie cichy, tylko szum gotowanej wody na
końcu słychac, a i to nie za bardzo. I ze zdrowego materiału jest cały bez
wyjątku - ceramika to ceramika. Jego "nie-bezprzewodowość" wcale mi nie
przeszkadza. Bajerów nowoczesnych to ja się już na-miałam dosyć, wszystkie
wylądowały w śmietniku z różnych powodów (a to śmierdział plastik i od
niego woda, a to głośny, a to rozpulchnił się i spleśniał w porach
plastik...). Ten jest idealny. Kupiłam do niego 5 zapasowych grzałek w
hurtowni elektrycznej (póki można je znaleźć) na wszelki wypadek - i hula
:-)

do góry

Dlaczego czajnik ceramiczny, a nie opalany węglem samowar?

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

"Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> wrote in message
news:4d0c7001$0$27030$65785112@news.neostrada.pl...
> Dlaczego czajnik ceramiczny, a nie opalany węglem samowar?

Zrób jej prezent, ale taki prawdziwy, z Tuły.

do góry

Dla Ciebie to conajmniej piec z kotłem na węgiel, samojezdny na gąsienicach
lub szynowy.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

"Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> wrote in message
news:4d0ca978$0$20992$65785112@news.neostrada.pl...
> Dla Ciebie to conajmniej piec z kotłem na węgiel, samojezdny na
> gąsienicach lub szynowy.

Mi nie przeszkadza szum wody w czajniku.

do góry

Dnia Sat, 18 Dec 2010 09:24:59 +0100, Jan Werbinski napisał(a):

> Dlaczego czajnik ceramiczny, a nie opalany węglem samowar?

Masz? - daj.

do góry

W dniu 2010-12-18 10:41, Panslavista pisze:

>> Dlaczego czajnik ceramiczny, a nie opalany węglem samowar?
>
> Zrób jej prezent, ale taki prawdziwy, z Tuły.

Perskie są prawdziwsze, ładniejsze i poręczniejsze :
http://www.artofp.com/PersianArt550.html

--
Pozdrawiam
Adam

do góry

Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4d0caaeb$0$21010$65785112@news.neostrada.pl...
> "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> wrote in message
> news:4d0ca978$0$20992$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dla Ciebie to conajmniej piec z kotłem na węgiel, samojezdny na
>> gąsienicach lub szynowy.
>
> Mi nie przeszkadza szum wody w czajniku.

zagłuszany skrzypieniem gąsienic


--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry