eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Czy spadna mi na glowe szafy? ;)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2009-11-21 10:40:57
    Temat: Re: Czy spadna mi na glowe szafy? ;)
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Uzytkownik "lolka" <l...@b...pl> napisal w wiadomosci
    news:4c70c814-ca4d-400e-8475-


    > Pytanie - prosba: w sypialni mam zamontowane szafy ikeowskie -
    > wyglada
    > to tak, jak na ponizszym zdjeciu:
    >
    > http://img687.imageshack.us/img687/5982/121528912153
    935.jpg
    >
    >
    > Po bokach 2 szafy stojace, na srodku 2 wiszace, o glebokosci 60 cm i
    > szerokosci 100 cm kazda. Szafy przez Ikee wymyslone wlasnie do
    > wieszania, zamontowane przez montazystow ze sklepu. na pewno sa
    > skrecone do siebie bokami, z tego co pamietam, rowniez do sciany.
    > Wisza juz dlugo, chyba od roku. Nie sa przeladowane, lekka puchowa
    > posciel, troche ciuchow, jakies klamoty. Kilka miesiecy temu
    > zaobserwowalam jednak, ze spod wiszacych szaf nie trzyma "poziomu",
    > ale lekko leci w dol ku srodkowi. Nie wiem czy tak bylo od poczatku,
    > czy wygial sie z czasem, ale ze dwa razy w nocy uslyszalam tez dziwne
    > trzaski... I zaczynam miec schize, ze w nocy wszystko to zwali sie na
    > glowe mnie, a nie daj boze corce :(
    > Montazysci zapewniali, ze to niemozliwe, ale...
    > Jak sprawdzic czy wszystko jest w porzadku? Da sie? Nie ma dostepu na
    > zaden widok mocowan, a jesliby jakies nie wytrzymaly, to nawet nie
    > wiem co sie w efekcie wydarzy.
    > Co o tym myslicie, mozecie mi cos poradzic?

    Dla pewnosci mozna kupic odpowiedniej dlugosci sruby meblowe z gwintem M5
    lub M6 + nakretki samohamujace + nakretki z kapturkiem (dla zabezpieczenia
    konca gwintu przed zniszczeniem poscieli) i poskrecac z soba szafki. W
    zupelnosci wystarcza na kazda scianke szafek po 2-3 sruby. Dajemy 2 sruby u
    góry szafki, a jedna na dole. Trzeba skrecic kazda z malych szafek z wieksza
    szafka oraz male szafki ze soba.
    Mozesz wtedy spac calkiem spokojnie.
    Swego czasu sam musialem tak zrobic w segmencie z duza wirtyna, poniewaz jej
    srodek ciezkosci wychodzil poza podstawe tej witryny i powodowal, ze pusta
    witryna sama sie przewracala, a producent wymyslil sobie, ze witryne beda
    trzymaly z tylu 2 zaczepy haczykowe w formie cienkich blaszek przykrecanych
    malutkimi wkretami.


  • 12. Data: 2009-11-22 20:12:34
    Temat: Re: Czy spadna mi na glowe szafy? ;)
    Od: lolka <l...@b...pl>

    On 21 Lis, 11:09, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:

    > Tak wiec jesli to drzwiczki Cie zmartwily a korpusy (obudowy szafek) nie
    > zmienily polozenia - to wystarczy srobokretem pokrecic w mechanizmach
    > zawiasow by to poprawic ;-)

    Drzwiczki mnie zmartwily jako objaw krzywosci szaf :) Korpusy schodza
    sie od frontu, ale jak sie zajrzy pod dno to w kierunku sciany lekko
    sie rozchodza miedzy dwiema wiszacymi szafkami. Chyba sprobuje to
    skrecic srubami.


  • 13. Data: 2009-11-22 20:16:42
    Temat: Re: Czy spadna mi na glowe szafy? ;)
    Od: lolka <l...@b...pl>

    On 21 Lis, 11:40, "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl> wrote:

    > Dla pewnosci mozna kupic odpowiedniej dlugosci sruby meblowe z gwintem M5
    > lub M6 + nakretki samohamujace + nakretki z kapturkiem (dla zabezpieczenia
    > konca gwintu przed zniszczeniem poscieli) i poskrecac z soba szafki. W
    > zupelnosci wystarcza na kazda scianke szafek po 2-3 sruby. Dajemy 2 sruby u
    > góry szafki, a jedna na dole. Trzeba skrecic kazda z malych szafek z wieksza
    > szafka oraz male szafki ze soba.
    > Mozesz wtedy spac calkiem spokojnie.

    Mowisz? ;)

    Dzieki. To wydaje mi sie wykonalne, kupie to co napisales.


  • 14. Data: 2009-11-23 08:24:10
    Temat: Re: Czy spadna mi na glowe szafy? ;)
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Uzytkownik "lolka" <l...@b...pl> napisal w wiadomosci
    news:14b3c734-4d84-4b5c-ba66-8f1f370819bf@z41g2000yq
    z.googlegroups.com...
    > On 21 Lis, 11:09, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
    >
    >> Tak wiec jesli to drzwiczki Cie zmartwily a korpusy (obudowy szafek) nie
    >> zmienily polozenia - to wystarczy srobokretem pokrecic w mechanizmach
    >> zawiasow by to poprawic ;-)
    >
    > Drzwiczki mnie zmartwily jako objaw krzywosci szaf :) Korpusy schodza
    > sie od frontu, ale jak sie zajrzy pod dno to w kierunku sciany lekko
    > sie rozchodza miedzy dwiema wiszacymi szafkami. Chyba sprobuje to
    > skrecic srubami.

    Tak chyba zostaly zamontowane - o tym ze sie rozchodza decyduje mocowanie do
    sciany, jak nie trafili kolkami dobrze w sciane i mocno dociagneli sruby do
    sciany to sie rozeszlo. W tym stanie nie radze Ci tego dokrecac srubami.
    Trzeba by najpierw od sciany popuscic i kombinowac, ale to jeszcze bardziej
    skomplikowane. Niech Ci to jakis fachowac poprawi - skoro tak Ci to
    przeszkadza - albo nie ruszaj, bo pogorszysz.


  • 15. Data: 2009-11-23 08:56:39
    Temat: Re: Czy spadna mi na glowe szafy? ;)
    Od: "qlphon" <q...@p...fm>

    >> Dla pewnosci mozna kupic odpowiedniej dlugosci sruby meblowe z gwintem M5
    >> lub M6 + nakretki samohamujace + nakretki z kapturkiem (dla
    >> zabezpieczenia
    >> konca gwintu przed zniszczeniem poscieli) i poskrecac z soba szafki. W
    >> zupelnosci wystarcza na kazda scianke szafek po 2-3 sruby. Dajemy 2 sruby
    >> u
    >> góry szafki, a jedna na dole. Trzeba skrecic kazda z malych szafek z
    >> wieksza
    >> szafka oraz male szafki ze soba.
    >> Mozesz wtedy spac calkiem spokojnie.

    > Mowisz? ;)

    > Dzieki. To wydaje mi sie wykonalne, kupie to co napisales.


    na zdjeciu, które opublikowalas widze juz taka srube
    wiec to chyba nie pomoze...
    oczywiscie dodac takich srub mozna wiecej - nie zaszkodzi
    ale problemu nie rozwiaze

    zaniepokoilo mnie to, co napisalas o tych podkladkach dystansowych pomiedzy
    sciana a szakami,
    jestem prawie pewien, ze ten uklad nie trzyma jak nalezy
    tam jest nieciekawa dzwignia i wkrety cie zginaja i wychodza z kolków...
    partanina monterów - odwieczny problem
    mogli zrobic wciecia na dole w szafie na listwy przypodlogowe ale je
    zdemontowac na potrzebnym fragmencie

    masz 2 mozliwosci
    albo wszystko zdjac i zamocowac poprawnie -mozna np. dac szyne do szafek
    wiszacych (kuchnia)
    albo usztywnic i zwiazac calosc - pisalem juz o podwieszeniu i stezeniu
    calosci

    szafki masz skrecone na konfirmatach (scianki z "podloga" i "sufitem")
    a one zle znosza takie obciazenia podluzne, a takie im zepewnisz
    tylko skrecajac mocniej szafki ze soba
    imho to droga do problemów i niepotrzbny effort...


  • 16. Data: 2009-11-23 09:03:03
    Temat: Re: Czy spadna mi na glowe szafy? ;)
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Uzytkownik "qlphon" <q...@p...fm> napisal w wiadomosci
    news:hedio8$2qlb$1@news2.ipartners.pl...

    > zaniepokoilo mnie to, co napisalas o tych podkladkach dystansowych
    > pomiedzy sciana a szakami,
    > jestem prawie pewien, ze ten uklad nie trzyma jak nalezy
    > tam jest nieciekawa dzwignia i wkrety cie zginaja i wychodza z kolków...

    To raczej dotyczy szafek stojacych a nie wiszacych i jesli tak to jest ok.


  • 17. Data: 2009-11-28 19:17:12
    Temat: Re: Czy spadna mi na glowe szafy? ;)
    Od: lolka <l...@b...pl>

    On 23 Lis, 10:03, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:

    Dzieki wszystkim.
    Poniewaz rady byly nieco sprzeczne, a ja zbyt skolowana, zdecydowalam
    sie na reklamacje ( i tu podziw dla Ikei za blyskawiczna reakcje).
    Panowie z zewnetyrznej firmy montazowej byli juz nieco mniej
    zachwycajacy, zwlaszcza ze przyjechali ci sami co pierwotnie. Nie
    wnikajac w szczegoly dyskusji z nimi, moj upor wygral - listwy
    przypodlogowe zostaly zerwane, szafy przysuniete i przykrecone
    bezposrednio do scian. Dodali tez nowe srubki na bokach. Na razie
    wyglada, ze jest ok i nic nie rusza sie. Pan montazysta jednakowoz
    twierdzi, ze powinnam jeszcze zamontowac te listwe pod szafkami, a
    profil na gorze nic nie da.


  • 18. Data: 2009-11-28 20:33:18
    Temat: Re: Czy spadna mi na glowe szafy? ;)
    Od: zbooY <z...@g...com>

    On 28 Lis, 20:17, lolka <l...@b...pl> wrote:
    > Pan montazysta jednakowoz twierdzi, ze powinnam jeszcze zamontowac te listwe pod
    szafkami, a
    > profil na gorze nic nie da.

    i się dziwisz, ze kupuje sie dzieciom pluszowe zabawki...
    jeśli u Was w sypialni na stale zagości duuuży pluszowy misio to nic
    nikomu sie nie stanie
    Ikea tego nie ma - ale są takie specjalne sypialniane kaski dla
    bojaźliwych
    co prawda nie za bardzo wygodnie ale zawsze bezpiecznie
    najbardziej mnie martwi, ze są to szafki białe, a z białym jak wiadomo
    może być rożnie...

    a nie prościej np przestawić łóżko i obserwować?
    a może ta lekka puchowa pościel jakaś namoknięta? ona też z Ikei?
    czy córka również ma te same objawy?

    ;-)

    z.


  • 19. Data: 2009-11-29 18:42:13
    Temat: Re: Czy spadna mi na glowe szafy? ;)
    Od: lolka <l...@b...pl>

    On 28 Lis, 21:33, zbooY <z...@g...com> wrote:

    > i się dziwisz, ze kupuje sie dzieciom pluszowe zabawki...
    > jeśli u Was w sypialni na stale zagości duuuży pluszowy misio to nic
    > nikomu sie nie stanie
    > Ikea tego nie ma - ale są takie specjalne sypialniane kaski dla
    > bojaźliwych
    > co prawda nie za bardzo wygodnie ale zawsze bezpiecznie
    > najbardziej mnie martwi, ze są to szafki białe, a z białym jak wiadomo
    > może być rożnie...
    >
    > a nie prościej np przestawić łóżko i obserwować?
    > a może ta lekka puchowa pościel jakaś namoknięta? ona też z Ikei?
    > czy córka również ma te same objawy?

    Nie wiem co brales, ale jest dobre :P

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1