eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Dom za 20 000 zł
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 430

  • 251. Data: 2010-09-26 21:38:30
    Temat: Re: Dom za 20 000 zł
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Papa 5murpfs" i7o5an$qci$...@n...onet.pl

    >> Paczpan, a samochód na chodzie to za 5 tys można zakupić.

    > no to zrup pan na jego podwoziu taką chatke:O)

    Na Tarpanie, PolonezieTrucku... ;)

    -=-

    A mnie kurna się marzy chata taka

    --> http://www.gowinnebago.com/products/2011/access_acce
    ss_premier/

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

    A mnie się marzy kurna chata
    Zwyczajna izba zbita z prostych desek
    Żeby się odciąć od całego świata

    http://spiewnik_turysty.republika.pl/kczmrek.html


  • 252. Data: 2010-09-26 21:56:54
    Temat: Re: Dom za 20 000 zł
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia Sun, 26 Sep 2010 22:40:32 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

    > ten zysk ma też zabezpieczyć ryzyko inwestycyjne. Wiesz budujesz i nie wiesz
    > kiedy sie domek sprzeda, trzeba przeżyć rok czy dwa dekoniunktury itd.
    > Developer kórzy przeje cały zysk ma duże szanse bankructwa jak sie rynek
    > chwilowo nasyci.

    Też racja, zbyt szybko to się na pewno nie sprzeda. Ale tak czy inaczej -
    ceny są koszmarne. Podobnie jak działek w okolicach Wrocławia.

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl


  • 253. Data: 2010-09-27 00:47:54
    Temat: Re: Dom za 20 000 zł
    Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>

    Użytkownik "Papa 5murpfs" <komórowski@bober.pl> napisał w wiadomości
    news:i7o5aq$qci$5@news.onet.pl...
    > Órzytkownik "Jan Werbiński" napisał:
    >>> taki przewożny domek to na pierwszy żut oka fajna sprawa, tylko ta
    >>> woda:O)
    >>> czyli wychodzi na to że można nim wygodnie zaparkować jedynie na posesji
    >>> z
    >>> dostępem do wody, scieków i śmieci:O)
    >>
    >> Tak jest najlepiej.
    >
    > pewnie że tak najlepiej, ale pewnie w praktyce żadko jest taka
    > możliwosć:O(

    W praktyce taka możliwość jest prawie zawsze.

    >> Wiesz, radziłem sobie z wodą pod namiotem, czy w górach. To chyba można
    >> tym bardziej poradzić sobie w takim domku?
    >
    > ja sobie radziłem i bez wody, czy to oznacza że w takim domku tszeba żyć
    > jak
    > w namiocie w gurach, długo tak raczej nie pociągniesz, a zwłaszcza gdy
    > chodzisz do pracy:O)

    Bez wody człowiek może żyć krótko. Ja pisałem o długotrwałym radzeniu sobie.

    >> Nie wiem jak sobie rozwiązują problem właściciele takich domków. Kibel
    >> pewnie chemiczny, to wody prawie nie trzeba. Do spożycia i mycia przy
    >> oszczędności wystarczy kilka razy mniej niż normatywne 80l/dobę/os.
    >
    >
    > co to jest kibel chemiczny? i po kiego, nie wystarczy zwykły zbiornik?:O)
    > najwięcej wody idzie do mycia i prania, chyba nie będziesz jej kupował w
    > tesco?:O)
    > tak czy siak, potem te ścieki z wody i kibla tszeba spuścić, w lesie nie
    > będzie z tym problemu, ale będzie problem ze zdobyciem tej wody:O)

    Mycie i pranie można robić w łaźniach i pralniach. Domek z linku ma
    prysznic. Ma też podłączenie do wody i kanalizy po znajomości.

    >> Może zaparkować koło Statoila? Tam jest wszystko. ;-)
    >
    > na statoil śfiatczą usługi lania wody i spuszczania ściekuf? jakie ceny
    > wraz
    > z parkowaniem?:O)

    Wodę lejesz ze szlaufa, a ścieki do kratki. Przez jakiś czas się nie
    zorientują. ;-)

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 254. Data: 2010-09-27 00:57:34
    Temat: Re: Dom za 20 000 zł
    Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>

    Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:i7nshi$uol$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@t...bez.mai.la> napisał w wiadomości
    > news:4c9f54ca$0$22798$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    >>> Hehehe, gdzie by nie spojrzeć mieszkania, domy oraz działki budowlane są
    >>> o wiele droższe niż na wsiach, ponadto koszty utrzymania w mieście także
    >>> są wyższe - wyższe podatki, wyższe koszty transportu, bo stanie w
    >>> korkach kosztuje więcej.
    >>> Ciekawe o jakim "staciu" piszesz ? :D
    >>
    >> Nie każdego stać na spokojne życie, gdzie są pieniądze na wszystko co
    >> potrzebne, bez wyścigu szczurów. Gdzie jest czas na to aby się tym
    >> życiem cieszyć. Trzeba zmienić mentalność.
    >
    > No, no, zwłaszcza w jakimś odziedziczonym, zapchlonym mieszkanku o
    > powierzchni 25m2 na poddaszu ;D

    Widzisz tylko skrajności. Jesteś pesymistą, albo masz ograniczony horyzont.
    ;-)
    Idź do Ikei i zobacz jak fajnie można urządzić 25m2. Zapchlenie usuwamy
    porządkami i remontem.

    > Co zaś się tyczy wyścigu szczurów i spokojnego życia to zarówno na wsi jak
    > i w mieście można przeżywać jedno i drugie - to tylko jest kwestia
    > podejścia do życia oraz tego czy już się jest beneficjentem czy też nie.

    W Warszawie ciężko cieszyć się życiem mając do zapłaty 2x większe OC, czynsz
    i jadąc dokądkolwiek godzinę z hakiem. Z mojej pipidówy w godzinę lub
    półtorej docieram do dowolnego miejsca Berlina, Drezna, Wrocławia podobnie
    jak mieszkający w Warszawie do dowolnego miejsca Warszawy. W ciągu godziny
    lub półtorej mogę nurkować lub pływać nad krystalicznie czystym jeziorem, na
    nartach w górach, spływie kajakowym, docieram nad pięć lotnisk
    komunikacyjnych i drugie tyle aeroklubowych.


    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 255. Data: 2010-09-27 01:00:42
    Temat: Re: Dom za 20 000 zł
    Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>

    Użytkownik "janusz_kk1" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:op.vjnhpto21cvm6g@linux-rj.dom...
    Dnia 26-09-2010 o 16:01:15 Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>
    napisał(a):

    > Użytkownik "janusz_kk1" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:op.vjmwgewc1cvm6g@linux-rj.dom...
    > Dnia 25-09-2010 o 21:59:31 widow <w...@t...pl> napisał(a):
    > Co mam sobie obliczyć buraczku?
    > Wpadasz na grupę, wpieprzasz się w połowie wątku, nie masz nic do
    > powiedzenia,
    > obrażasz ludzi zarzucając im że budują na pokaz a potem się dziwisz że
    > dostajesz za
    > ---------------------------------
    >
    >
    > No tak, z taką kulturą to trzeba sobie dorabiać prestiż i szacunek trzema
    > łazienkami na kredyt...
    A ty jak widzę masz dalej problem z moimi łazienkami, to jest moja sprawa
    ile mam i za co, mowa była o wygodzie i mnie jest tak wygodniej że ma trzy
    a nie
    jedną, mogę spokojnie posiedzieć na tronie pół godziny i poczytać gazetę :)
    ----------------------------------------

    To Ty masz problem. Ja sobie będę z Twoich trzech łazienek kpił np pół
    godziny czytając gazetę w mojej łazience. :-)

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 256. Data: 2010-09-27 06:00:44
    Temat: Re: Dom za 20 000 zł
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 25.09.2010 00:46, Ikselka pisze:

    > Dom zbudowaliśmy sami, siłami finansowymi własnymi oraz pożyczką z pracy
    > oraz z pomocą (zakup cegły) jednych rodziców.
    > Pożyczkę spłaciliśmy przed terminem.
    > Dom nie jest zadłużony.
    > Innych długów też brak.
    >

    Stracisz pracę, kontrahenci zrobią kant, komornik dostanie bzdurny tytuł
    egzekucyjny i też dom ci zlicytują.


  • 257. Data: 2010-09-27 06:04:22
    Temat: Re: Dom za 20 000 zł
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 25.09.2010 11:05, Adam Płaszczyca pisze:
    > Dnia Fri, 24 Sep 2010 22:40:31 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
    >
    >>> Na szczęście Polska na warszawie i okolicach się nie kończy. Są miejsca,
    >>> gdzie pociągi jeżdżą szybciej, a mieszkania są tańsze.
    >>>
    >>
    >> Aha. A politycy są uczciwi i kompetentni.
    >>
    >> Tylko potem dzwoni budzik i trzeba się obudzić ;)
    >
    > A jednak dla Ciebie poza wszawą nie istnieje nic :D
    >

    Co to jest "wszawa"? Stan twojej głowy?


  • 258. Data: 2010-09-27 06:22:40
    Temat: Re: Dom za 20 000 zł
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 25.09.2010 12:45, Jan Werbiński pisze:

    >>> Temu założeniu można postawić naprzeciw równie chwiejne założenie, że
    >>> ceny nieruchomości będą rosły,
    >>
    >> Chwiejne?
    >
    > W niektórych miastach USA ceny nieruchomości spadły poniżej cen w Polsce.

    A w niektórych rejonach Chin wzrosły powyżej. No i?

    >>> sytuacja polityczna się nie zmieni,
    >>
    >> Co sugerujesz? Powrót komunizmu i ogólne wywłaszczenie? ;->
    >
    > Zobacz że statystycznie obecny okres pokoju w naszym kraju jest
    > najdłuższy w historii. A historia się lubi powtarzać. Zagrożeń na
    > horyzoncie jest wiele. Chiny vs USA, Korea, Iran, Rosja, kończąca się
    > ropa, Indie vs Pakistan. A przede wszystkim gwałtownie rosnące
    > zadłużenie wewnętrzne Polaków, które na głowę wynosi blisko 20 000 zł.

    To po cholerę w ogóle budować dom? Przyjdzie wojna - i tak szlag
    wszystko trafi.

    >>> dług wewnętrzny się nie zwiększy, nie będzie wojny przez
    >>> kilkadziesiąt lat.
    >>
    >> Oczywiście twoje ciułane w banku oszczędności przed wojną są
    >> zabezpieczone, tak? ;-> I przed drastycznymi zmianami politycznymi,
    >> hmm? ;->
    >
    > Ogólnie to są zabezpieczone przez dywersyfikację. Stać mnie na to, żeby
    > ta mała część przechowywana na lokacie straciła wartość bez obniżenia
    > mojego poziomu życia.

    Umm... Mała część? Mówimy o tej małej części, za którą chcesz kupić dom?

    >>>> Jak chcesz po chińsku, to proszę bardzo - za sprzeciwianie się
    >>>> dostajesz
    >>>> kulkę w łeb, a nereczki trafiają na wolny rynek.
    >>>
    >>> Maybachów i RR jeździ tam po miastach sporo więcej niż w Warszawie.
    >>>
    >>
    >> Wiesz, tak jest tak jakby "ciut" większa populacja, nie zauważyłeś?
    >
    > Jeszcze większa w przeliczeniu na m2 jest też w Indiach lub Indonezji,
    > ale tam Maybachy nie jeździły, kiedy ostatno tam byłem.

    Może źle patrzyłeś. Niemniej jednak ocenianie jakości życia dla
    przeciętnego "zjadacza chleba" na postawie liczby luksusowych samochodów
    jest... idiotyczne.

    >> I skoro tak ci się tam podoba - droga wolna. Kup sobie tanio mieszkanko
    >> za 5-letnie oszczędności. Chyba nawet wiem, gdzie za tyle mógłbyś kupić
    >> - jeden blok im się przewrócił, więc przecenią lokalne ;->
    >
    > Zdziwiłbyś się, gdybyś wiedział ile osób tam inwestuje.

    Skąd wiesz, że nie wiem i dlaczego miałbym się zdziwić?

    A ty wprowadzaj się do tego leżącego bloku!


  • 259. Data: 2010-09-27 06:26:23
    Temat: Re: Dom za 20 000 zł
    Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:4ca03831$1@news.home.net.pl...
    >W dniu 25.09.2010 12:45, Jan Werbiński pisze:
    >
    >>>> Temu założeniu można postawić naprzeciw równie chwiejne założenie, że
    >>>> ceny nieruchomości będą rosły,
    >>>
    >>> Chwiejne?
    >>
    >> W niektórych miastach USA ceny nieruchomości spadły poniżej cen w Polsce.
    >
    > A w niektórych rejonach Chin wzrosły powyżej. No i?

    Założenie padło.

    >>>> sytuacja polityczna się nie zmieni,
    >>>
    >>> Co sugerujesz? Powrót komunizmu i ogólne wywłaszczenie? ;->
    >>
    >> Zobacz że statystycznie obecny okres pokoju w naszym kraju jest
    >> najdłuższy w historii. A historia się lubi powtarzać. Zagrożeń na
    >> horyzoncie jest wiele. Chiny vs USA, Korea, Iran, Rosja, kończąca się
    >> ropa, Indie vs Pakistan. A przede wszystkim gwałtownie rosnące
    >> zadłużenie wewnętrzne Polaków, które na głowę wynosi blisko 20 000 zł.
    >
    > To po cholerę w ogóle budować dom? Przyjdzie wojna - i tak szlag
    > wszystko trafi.

    To Twój wniosek. Mój jest taki, że trzeba brać pod uwagę także takie
    wydarzenia.


    >>>> dług wewnętrzny się nie zwiększy, nie będzie wojny przez
    >>>> kilkadziesiąt lat.
    >>>
    >>> Oczywiście twoje ciułane w banku oszczędności przed wojną są
    >>> zabezpieczone, tak? ;-> I przed drastycznymi zmianami politycznymi,
    >>> hmm? ;->
    >>
    >> Ogólnie to są zabezpieczone przez dywersyfikację. Stać mnie na to, żeby
    >> ta mała część przechowywana na lokacie straciła wartość bez obniżenia
    >> mojego poziomu życia.
    >
    > Umm... Mała część? Mówimy o tej małej części, za którą chcesz kupić dom?

    Skąd te założenia?

    >>>>> Jak chcesz po chińsku, to proszę bardzo - za sprzeciwianie się
    >>>>> dostajesz
    >>>>> kulkę w łeb, a nereczki trafiają na wolny rynek.
    >>>>
    >>>> Maybachów i RR jeździ tam po miastach sporo więcej niż w Warszawie.
    >>>>
    >>>
    >>> Wiesz, tak jest tak jakby "ciut" większa populacja, nie zauważyłeś?
    >>
    >> Jeszcze większa w przeliczeniu na m2 jest też w Indiach lub Indonezji,
    >> ale tam Maybachy nie jeździły, kiedy ostatno tam byłem.
    >
    > Może źle patrzyłeś. Niemniej jednak ocenianie jakości życia dla
    > przeciętnego "zjadacza chleba" na postawie liczby luksusowych samochodów
    > jest... idiotyczne.

    Oceniam jakość życia na podstawie wielu parametrów, które niezręcznie i
    bezsensownie jest przywoływać na potrzeby tej dyskusji. Tutaj wybrałem ten
    jeden, a Ty błędnie założyłeś że wszystko co wiem, to tylko to co napiszę.

    >>> I skoro tak ci się tam podoba - droga wolna. Kup sobie tanio mieszkanko
    >>> za 5-letnie oszczędności. Chyba nawet wiem, gdzie za tyle mógłbyś kupić
    >>> - jeden blok im się przewrócił, więc przecenią lokalne ;->
    >>
    >> Zdziwiłbyś się, gdybyś wiedział ile osób tam inwestuje.
    >
    > Skąd wiesz, że nie wiem i dlaczego miałbym się zdziwić?
    >
    > A ty wprowadzaj się do tego leżącego bloku!

    Po co?

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 260. Data: 2010-09-27 07:12:08
    Temat: Re: Dom za 20 000 zł
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 25.09.2010 12:57, Jan Werbiński pisze:

    >> A masz jakąś gwarancję, że nie dostaniesz zaraz kulki w łeb? A ktoś, kto
    >> kupił na kredyt, przynajmniej się nacieszy swoim mieszkaniem/domem,
    >> zanim ty skończysz ciułać w skarpecie.
    >
    > Gwarancji nie ma, ale jest statystyka.
    > Statystycznie kulkę w łeb dostaje się niezwykle rzadko.

    Która mówi, że prędzej dostaniesz kulkę w łeb niż stracisz na
    nieruchomości kupowanej w Polsce w miarę porządnej okolicy do 2006 roku.
    [ciach]

    >>>> Konkretnie? Konkretnie to IKE to konto EMERYTALNE i np. w 2009 roku
    >>>> można wpłacić na IKE maksymalnie 9 579 złotych. Troszkę brakuje do tych
    >>>> twoich 1500zł miesięcznie, czyż nie?
    >>>
    >>> Po co si ograniczać tylko do IKE?
    >>
    >> To była twoja propozycja.
    >
    > No to już masz 2/3 na IKE, a co do reszty, to na pewno coś znajdziesz.

    Aha. Kilkadziesiąt (jeśli nie kilkaset) kont/lokat "antybelkowych".

    Swoją szosą - czy czasem z konta emerytalnego nie można wypłacić bez
    uiszczenia belkowego przed osiągnięciem wieku emerytalnego, hmm?
    [ciach]

    >> Może coś w matematyce ostatnio pozmieniali, ale za moich czasów 1000
    >> było mniejsze niż 18 000.
    >
    > Mogę tych lokat mieć chyba nieograniczoną ilość. Sprawdź w Inteligo.

    Liczbę, nie ilość. To po pierwsze. Po drugie nikt zdrowy psychicznie nie
    będzie się męczył z kilkudziesięcioma (albo i więcej) lokatami. Po
    trzecie - fiskus czuwa. Zasadniczo jest to unikanie opodatkowania i
    wykorzystywanie przepisów niezgodnie z ich intencją.

    >> I obie te sumy są stanowczo za małe na kupienie normalnej nieruchomości.
    >
    > Bo błędnie założyłeś istnienie tych ograniczeń.

    Błędnie? To są ograniczenia prawne.

    >>>> To może zajmij się pośrednictwem pracy i wynajduj ludziom te
    >>>> cud-oferty,
    >>>> hmm? Przy okazji zafunduj przeprowadzki, zmiany dokumentów i wymyśl,
    >>>> jak
    >>>> dojeżdżać do takiej pracy w czasie do pół godziny.
    >>>> [ciach]
    >>>
    >>> Przedsiębiorczy takie coś załatwiają sami, a pozostałym pozostaje żyć na
    >>> kredyt.
    >>
    >> Te, przedsiębiorczy - naucz się liczyć.
    >
    > Umiem. A Ty?

    Lepiej od ciebie najwyraźniej.

    >>>> Mnie wychowano w przekonaniu, że kompleks Edypa jest czymś złym, ale ty
    >>>> może masz inne podejście.
    >>>
    >>> Mnie się wydawało, że jego występowanie jest mniejsze niż 100%.
    >>
    >> Nie wiem, co się tobie wydawało, ale to ty chciałeś rozwijać relacje z
    >> rodzicami.
    >
    > Nie będę analizował Twojej sytuacji rodzinnej. Nie moja sprawa. Nie moje
    > problemy.

    No tak, ty masz swoje. Biedaku.

    Moim jedynym problemem jest to, że nie pochodzę z rodziny milionerów i
    nie miałem na początek życia kilkuset tysięcy złociszy w prezencie na
    budowę domu. Ale sobie poradziłem bez czekania do emerytury.

    [ciach]

    >> Możesz sobie inaczej to nazywać, ale i tak nie zmieni to faktu, że jak
    >> zbierasz i zbierasz i nagle ceny idą gwałtownie w górę, to już nic ze
    >> swoimi pieniędzmi nie zrobisz.
    >
    > Kiedy ceny idą gwałtownie w górę, to zawsze gwałtownie spadają.
    > http://stooq.pl/q/?s=wig20&c=10y&t=l&a=lg&b=0
    > http://stooq.pl/q/?s=cl.f

    Jakoś w mojej okolicy za chiny ludowe nie chcą.

    >>> Otóż np w krajach zachodnich po uwzględnieniu inflacji ceny
    >>> nieruchomości rosły coś koło 2-3% rocznie przez ostatnie 40 lat.
    >>
    >> Źródło poproszę.
    >
    > Poszukaj sobie indeksów cen i odnieś do inflacji.
    > Nie będę pracował za darmo dla Ciebie.

    Czyli twoje dane są z sufitu.

    >>> Zawyżanie wartości i ignorowanie procentu składanego, to częsty błąd w
    >>> obliczeniach.
    >>
    >> Liczenie na stałe ceny też.
    >
    > Ceny nie są stałe. Zmieniają się w zależności od inflacji, kosztów i
    > koniunktury.

    Dokładnie. W mojej okolicy jest spore wzięcie na ziemię i małe parcie
    właścicieli na sprzedaż.

    >>>> Treści nie było. Były jakieś brednie maminsynka, który chce z rodzicami
    >>>> co najmniej do 40-tki mieszkać.
    >>>
    >>> Ja o kredycie, a Ty o swoich problemach osobistych.
    >>
    >> To nie ja wychwalałem mieszkanie z rodzicami "aż się uzbiera",
    >> kłamczuszku.
    >
    > Ale ja nie zbieram na mieszkanie.

    No tak, ty postąpisz "mądrze" i do emerytury będziesz mieszkał z
    rodzicami. Ewentualnie się szarpiesz na wydatek i kupisz pudło do
    zamieszkania pod mostem.

    >>>> Warszawa to przykład, jaki mam pod ręką.
    >>>
    >>> Tylko że tutaj jest drozej niż w innych miastach. A atrakcyjność życia w
    >>> Polsce jest dalej niska i poniżej średniej światowej. Za to ceny już w
    >>> czołówce.
    >>
    >> No to won do Chin. Uskładaj sobie pudełek po ryżu na "dom". Będziesz
    >> "mądry" i bankom nie dasz zarobić.
    >
    > Po co???
    > Jak chcę to sobie jadę.

    No to jedź.


strony : 1 ... 10 ... 20 ... 25 . [ 26 ] . 27 ... 40 ... 43


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1