eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrody › Garść pytań głupawych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 41

  • 21. Data: 2017-05-17 07:28:38
    Temat: Re: Garść pytań głupawych
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
    > Lisciasty pisze:
    >
    >>> Jako roślinę żywopłotową pierwszwego wyboru bym cisów nie polecał.
    >>
    >> A jakby posadzić cisy z czymś innym tymczasowym, a potem ten żywopłot
    >> startowy wykopać i przesadzić gdzieś, jak cis urośnie? Ma to jakikolwiek
    >> sens? ;)
    >
    > Muszą być koniecznie cisy? Patrzę na to, co ma stać się ogrodem -- i tak
    > myślę sobie, że to, czego tam na początek potrzeba, to wyznaczenie jakichś
    > ram i stałych punktów. Żywopłot wokół, to nie jest zły pomysł. Tu bym raz
    > jeszcze zastanowił się nad świerkiem. Pospolitym. To nie jest u nas częsta
    > praktyka, ale on naprawdę zadziwiająco dobrze zachowuje się przy gęstym
    > sadzeniu i mocnym strzyżeniu. Znajomy tak sobie otoczył ćwierć hektara
    > i szybko dorobił się gęstego żywopłotu. Sadzonki kupowane w jakimś leśnym
    > gimnazjum, po dziesięć groszy czy cóś. A cisa można sobie sieknąć gdzieś
    > w środku. Bo ładny z tymi swoimi czerwonymi kuleczkami na tle ciemnej
    > zieleni igieł.
    >
    >>> Bukszpanu zresztą też nie. Ale wszystko zależy od nastawienia do życia.
    >>
    >> Moje nastawienie jest takie, że chętnie bym sobie hektar-dwa obsadził
    >> różnorakim zielskiem, ale nastawienie ekonomiczne portfela ma inne zdanie :>
    >
    > Ja żem sobie ponawsadzał ile wlazło. Dziesiątki lat temu. Niskobudżetowo,
    > co wcale satysfakcji nie umniejsza. A teraz od tygodnia żona za mną chodzi
    > z małą doniczką bukszpanu, co on od Wielkanocy u nas w domu mieszka. Żebym
    > go gdzieś w ogrodzie w wolne miejsce wetknął. Jakoś niepoważnie to "drzewo"
    > wygląda.
    >
    > Jarek
    >

    A my samodzielnie wyhodowanymi z nasion świerkami obsadziliśmy ładny
    odcinek - drogę od bramy do domu. Co tam, "tylko" 200 metrów. Teraz już
    trzeba powoli wycinać, bo po drugiej stronie drogi nasadziliśmy klony i
    wszystko to już połączyło się gałęziami nad drogą, ciemnica straszna.
    Nie mówiąc o 40 metrach żywopłotu z zielonego oraz złotego żywotnika i
    niebieskiego jałowca Skyrocket, kupionych w szkółce jako małe patyczki z
    gołym korzeniem, samodzielnie doniczkowanych potem i mikoryzowanych
    osobiście - teraz już trzymetrową kolorową gęstą ścianę tworzących w
    poprzek działki (podzieliliśmy nasz hektar na trzy części).
    --
    XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
    przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche


  • 22. Data: 2017-05-17 08:39:06
    Temat: Re: Garść pytań głupawych
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu wtorek, 16 maja 2017 20:51:40 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:

    > świerki serbskie można kupić po parę zł za sztukę (nawet po 1 zł
    > jak są bardzo mikre), więc mam wrażenie że obciążenie finansowe
    > nie byłoby zbyt wielkie. Chyba, że są jakieś ukryte koszta takiej zabawy ;)

    Jak chcesz szybko gęsty i szczelny żywopłot to kup ałycze.
    Rosnie pieruńsko szybko, jest gęste, kolczastre nic tam nie przelezie. Tylko na
    poczatku ostro prZycinać żeby się od dołu zagęściła.
    No i kosztuje grosze.
    Ja kupowałem w nadleśnictwie- cena chyba 3gr/szt+3%vat
    U nas nadleśnictwo ma swoje szkółki roślinne i była tam m.in ałycza i berberysy
    Żywopłot z ałyczy posadzonej w 2008 i kilka razy do roku ostro przycinanej miał teraz
    ok 3metry wysokości. Pisze miał bo właśnie w sobotę go piłą motorową o połowe
    skróciłem. Ale będzie rósł dalej
    Berberysy posadzone również w tym samym roku mają na dzisiaj ok 2m wysokości.
    Berberysy ciętedelikatrnie bo wolniej rosną. Żywopłot z nich jest przepiekny i
    praktycznie nie do sforsowania przez człowieka czy większego zwierza. Koty i jerze
    przełażą dołem, west nie dał rady. i zaleta taka że płotu robić nie musisz
    Mam odmiany czerwone i kilka zielonych. Super to wygląda
    Tylko nie popełnij błędu jak ja i nie posadź za blisko granicy. Ja tak zrobiłem i
    teraz przy przycinaniu muszę do sąsiada włazić albo sąsiad przycina od swojej strony
    Posadź tak żeby jak urośnie to jeszcze to min 0,5 metra od granicy było. Czyli
    sadzonki tak 1-1,5metra od granicy sadź


  • 23. Data: 2017-05-17 09:19:47
    Temat: Re: Garść pytań głupawych
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu wtorek, 16 maja 2017 22:28:16 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

    > Muszą być koniecznie cisy?

    Jak się tak zastanowić to chyba nie, to takie moje bardziej cisee fixe,
    generalnie chodzi mi o odcięcie się czymś gęstym i zielonym od tej strony
    świata.

    > Patrzę na to, co ma stać się ogrodem -- i tak
    > myślę sobie, że to, czego tam na początek potrzeba, to wyznaczenie jakichś
    > ram i stałych punktów.

    Projekt już nam kumata osoba kończy, więc to nie jest działanie na małpę,
    choć z pozoru na takie wygląda ;)

    > Żywopłot wokół, to nie jest zły pomysł. Tu bym raz
    > jeszcze zastanowił się nad świerkiem. Pospolitym. To nie jest u nas częsta
    > praktyka, ale on naprawdę zadziwiająco dobrze zachowuje się przy gęstym
    > sadzeniu i mocnym strzyżeniu.

    Brzmi dobrze :] Muszę popatrzeć między te świerki.

    > Ja żem sobie ponawsadzał ile wlazło. Dziesiątki lat temu. Niskobudżetowo,
    > co wcale satysfakcji nie umniejsza.

    Roślinki są niskobudżetowe, ale grunt już niestety nie, przynajmniej
    w moim otoczeniu.

    > A teraz od tygodnia żona za mną chodzi
    > z małą doniczką bukszpanu, co on od Wielkanocy u nas w domu mieszka. Żebym
    > go gdzieś w ogrodzie w wolne miejsce wetknął. Jakoś niepoważnie to "drzewo"
    > wygląda.

    Wznieś kopczyk ziemny i na jego czubku zasadź, będzie wyglądał na większy ;)

    L.


  • 24. Data: 2017-05-17 09:26:02
    Temat: Re: Garść pytań głupawych
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu środa, 17 maja 2017 08:39:07 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
    > Jak chcesz szybko gęsty i szczelny żywopłot to kup ałycze.

    A toto jest zielone zimą? Bo nie mogę jakoś znaleźć informacji...

    >jerze przełażą dołem, west nie dał rady. i zaleta taka że płotu robić
    > nie musisz

    Też myślałem o berberysie. Płot mam, więc nie musi być to żywopłot
    obronny ;)

    > Mam odmiany czerwone i kilka zielonych. Super to wygląda
    > Tylko nie popełnij błędu jak ja i nie posadź za blisko granicy. Ja tak
    > zrobiłem i teraz przy przycinaniu muszę do sąsiada włazić albo sąsiad
    > przycina od swojej strony

    Po drugiej stronie mam nieużytek i potem rów z wodą, więc sam sobie mogę
    tam poleźć jak zajdzie potrzeba.

    L.


  • 25. Data: 2017-05-17 11:29:03
    Temat: Re: Garść pytań głupawych
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 17 maja 2017 09:26:03 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:

    > A toto jest zielone zimą? Bo nie mogę jakoś znaleźć informacji...

    Nie, Zrzuca liście. A jak jakiegoś kszaczora nie przytniesz top na wiosnę ładnie
    biało kwitnie i później mnóstwo śliwek mirabelek. Na winko chociażby

    > Też myślałem o berberysie. Płot mam, więc nie musi być to >żywopłot obronny ;)
    Też planowałem płot ale czasu i funduszy nie było, żywopłot urósł i płot okazał się
    zbyteczny

    > Po drugiej stronie mam nieużytek i potem rów z wodą, więc sam sobie mogę
    > tam poleźć jak zajdzie potrzeba.
    Ano jak masz mozliwość po swoim czy tam po "niczyim" łazić to ok.
    Tylko weź pod uwagę że te dzisiejsze nieużytki za lat kilka mogą być działka
    budowlana i nowego sąsiada mieć możesz. Ale Ty sam najlepiej przecież wiesz co masz
    za płotem więc tylko teoretycznie pisze.


  • 26. Data: 2017-05-17 11:37:38
    Temat: Re: Garść pytań głupawych
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 17 maja 2017 09:26:03 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:
    > W dniu środa, 17 maja 2017 08:39:07 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
    > > Jak chcesz szybko gęsty i szczelny żywopłot to kup ałycze.
    >
    > A toto jest zielone zimą? Bo nie mogę jakoś znaleźć informacji...
    >
    > >jerze przełażą dołem, west nie dał rady. i zaleta taka że płotu robić
    > > nie musisz
    >
    > Też myślałem o berberysie. Płot mam, więc nie musi być to >żywopłot obronny ;)

    http://img19.staticclassifieds.com/images_tablicapl/
    137460001_1_644x461_berberys-purpurowy-ottawski-ozdo
    bny-krzew-lub-na-zywoplot-bydgoszcz.jpg
    Prawie dokładnie tak u mnie wygląda żywopłot z berberysu po ok 8-9 latach

    A tak mniej więcej wyglądał u mnie żywopłot z ałyczy po 9 latach
    https://www.larixogrody.pl/images/stories/sadzonki/a
    lycza/3a.jpg
    W sobotę go o połowę skróciłem bo leniwy jestem i z drabiny przycinać mi się nie
    chciało. Ale myślę że w przyszłym roku już może z powrotem taką wysokość osiągnąć.


  • 27. Data: 2017-05-17 11:57:17
    Temat: Re: Garść pytań głupawych
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu środa, 17 maja 2017 11:29:04 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
    > Nie, Zrzuca liście. A jak jakiegoś kszaczora nie przytniesz top na wiosnę
    > ładnie biało kwitnie i później mnóstwo śliwek mirabelek. Na winko chociażby

    Sęk w tym że ja bym chciał mieć całoroczną osłonę od tego tam w tle:

    http://tinyurl.com/macxwqp

    Menele łażą nasypem do marketu i gapią się, nie żebym był jakiś wstydliwy
    ale pewien dyskomfort pozostaje ;)

    > Tylko weź pod uwagę że te dzisiejsze nieużytki za lat kilka mogą być działka
    > budowlana i nowego sąsiada mieć możesz. Ale Ty sam najlepiej przecież wiesz co
    > masz za płotem więc tylko teoretycznie pisze.

    "Zapłot" wygląda tak :

    http://tinyurl.com/n4jqky2

    tam jest kawałek przestrzeni trawiastej tak że zmieści się ciągnik
    z kosiarką, a potem jest wał przeciwpowodziowy i rów, toteż nic tam raczej
    nie powstanie :]

    Więcej fotek tutaj:

    https://goo.gl/photos/SGWpZXmmgD1yHBre6

    L.


  • 28. Data: 2017-05-17 13:16:48
    Temat: Re: Garść pytań głupawych
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 17 maja 2017 08:39:07 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
    sąsiad przycina od swojej strony
    > Posadź tak żeby jak urośnie to jeszcze to min 0,5 metra od granicy było. Czyli
    sadzonki tak 1-1,5metra od granicy sadź

    A byłbym zapomniał;)
    Mam jeszcze ok 10 metrów "żywopłotu" z bukszpanów.
    Na teraz maja ok 1,2metra wysokości a mają już z 15 jak nie 20 lat minimum. 5-6 lat
    temu przesadziłem takie metrowe z ogródka od rodziców do siebie. Przez te kilka lat
    rozrosły się na boki i ładnie zagęściły ale w gore niewiele poszły
    Tak więc jest gęsty, szczelny cały rok ok 10 metrowy żywopłot tyle tylko że z
    wysokością słabo;))


  • 29. Data: 2017-05-17 16:53:48
    Temat: Re: Garść pytań głupawych
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Lisciasty pisze:

    >> Patrzę na to, co ma stać się ogrodem -- i tak myślę sobie, że to, czego
    >> tam na początek potrzeba, to wyznaczenie jakichś ram i stałych punktów.
    >
    > Projekt już nam kumata osoba kończy, więc to nie jest działanie na małpę,
    > choć z pozoru na takie wygląda ;)

    Dobrze wygląda. Pobudza wyobraźnię.

    >> Żywopłot wokół, to nie jest zły pomysł. Tu bym raz jeszcze zastanowił
    >> się nad świerkiem. Pospolitym. To nie jest u nas częsta praktyka,
    >> ale on naprawdę zadziwiająco dobrze zachowuje się przy gęstym sadzeniu
    >> i mocnym strzyżeniu.
    >
    > Brzmi dobrze :] Muszę popatrzeć między te świerki.

    Ich wielką zaletą jest to, że bardzo źle się między nie patrzy. Toto sadzi
    się naprzemiennie w dwóch rzędach, a wtedy tworzy zwarty mur. Tylko trzeba
    za wczasu ciąć, by nie schoinkowaciało.

    >> Ja żem sobie ponawsadzał ile wlazło. Dziesiątki lat temu. Niskobudżetowo,
    >> co wcale satysfakcji nie umniejsza.
    >
    > Roślinki są niskobudżetowe, ale grunt już niestety nie, przynajmniej
    > w moim otoczeniu.

    "Gdybymy mieli blachę cienką, to zarzucilibymy świat konserwami. Ale nie
    mamy mięsa" -- ja też tak mam, że bym nasadził i nabudował, że hohoho,
    tylko nie ma gdzie. A nawet jak trochę jest, to przecież zbyt mało, by
    wszystkie plany zrealizować. I jak tu wybrać pierwszeństwo wśród tych
    planów...

    >> A teraz od tygodnia żona za mną chodzi z małą doniczką bukszpanu, co on
    >> od Wielkanocy u nas w domu mieszka. Żebym go gdzieś w ogrodzie w wolne
    >> miejsce wetknął. Jakoś niepoważnie to "drzewo" wygląda.
    >
    > Wznieś kopczyk ziemny i na jego czubku zasadź, będzie wyglądał na większy ;)

    To wbrew regułom sztuki. Sadzić należy w dołku, by woda tam mogła spływać
    i korzonki zasilać. A już zwłaszcza u mnie, gdzie wszystko suche jak pieprz.
    Choć oczywiście zadrzewione wzgórze kusi.

    Jarek

    --
    Śni mi się przeszkód wszystkich treść,
    i źródło gdzieś zgubione w chmurach,
    i wielka zalesiona góra,
    i strumień -- stróż ukrytych przejść.


  • 30. Data: 2017-05-18 13:14:39
    Temat: Re: Garść pytań głupawych
    Od: Kwinto <j...@w...pl>

    W dniu 17.05.2017 o 16:53, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Ich wielką zaletą jest to, że bardzo źle się między nie patrzy. Toto sadzi
    > się naprzemiennie w dwóch rzędach, a wtedy tworzy zwarty mur. Tylko trzeba
    > za wczasu ciąć, by nie schoinkowaciało.

    Moje doświadczenie z dużymi drzewami, takimi jak świerki jest takie,
    że uratowało mnie lex Szyszko.
    Trzeba się dobrze zastanowić nad sadzeniem dużych drzew, szczególnie na
    niedużych działkach. Z wizyt na działkach u znajomych widzę, że maja ten
    sam problem. Trzeba sobie wyobrazić jak to będzie wyglądało za 20 lat.

    Pozdrawiam, Kwinto

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1