eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Grzanie wody podłogą
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 11. Data: 2017-07-24 14:17:53
    Temat: Re: Grzanie wody podłogą
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    s...@g...com pisze:

    > Oczywiscie mozna lepiej ale tak jak Lisciasty kombinuje to źle nie musi byc.
    > Jak kosztuje go to dwa zaworki czy cos w ten deseń to czemu nie?

    Ludzie narzekają, że "ciągnie od betonowej podłogi", nawet w czasie upałów.
    Tutaj wszystko zmierza ku emulacji tego betonu, chociaż co innego tam na
    podłodze. To może być przesłanką o udzielenia odpowiedzi na pytanie "czemu
    nie". Ja bym chyba nie był zachwycony takimi warunkami do mieszkania.

    --
    Jarek


  • 12. Data: 2017-07-24 14:55:08
    Temat: Re: Grzanie wody podłogą
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 24 lipca 2017 13:46:18 UTC+2 użytkownik s...@g...com
    napisał:

    > Ale wiesz,jakby tak wiatraczek puscic to by te podłoge spokojnie sie dało grzać, a
    gdy powietrze ma 27 a podłoga 10 to całkiem sprawnie to pojdzie...

    Całkiem sprawnie to pójdzie zniszczenie sobie wszystkich podłóg (prócz
    kaflastych) w takim układzie. Wystąpi punkt rosy i jak ma gdzieś panele /
    podłogi drewniane / wykładziny to zrobi temu kuku. Nie mówiąc już, że
    chodzenie po takiej podłodze będzie bardzo nieprzyjemne. Można chłodzić
    podłogi ale poniżej wystąpienia punktu rosy - IMHO to tak gdzieś minimum
    18stC. Ale to i tak tylko półśrodek :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 13. Data: 2017-07-24 15:03:05
    Temat: Re: Grzanie wody podłogą
    Od: s...@g...com

    W dniu poniedziałek, 24 lipca 2017 14:17:54 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski
    napisał:
    > s...@g...com pisze:
    >
    > > Oczywiscie mozna lepiej ale tak jak Lisciasty kombinuje to źle nie musi byc.
    > > Jak kosztuje go to dwa zaworki czy cos w ten deseń to czemu nie?
    >
    > Ludzie narzekają, że "ciągnie od betonowej podłogi", nawet w czasie upałów.
    > Tutaj wszystko zmierza ku emulacji tego betonu, chociaż co innego tam na
    > podłodze. To może być przesłanką o udzielenia odpowiedzi na pytanie "czemu
    > nie". Ja bym chyba nie był zachwycony takimi warunkami do mieszkania.
    >

    Ciagnie, nie ciągnie.
    U siebie widze jak fajnie jest w domu po przyjsciu z podwórka a chodze po domu boso.
    Jakby mi zimno w nogi było to skarpety założę albo nawet jakies papucie.

    Ale nie jest. Jak mierzyłem kiedys podłoge pirometrem to miala 17 stopni przy 32 na
    dworzu i 24 w powietrzu.

    Cały myk polega na tym ze ta podloga nie musi być aż taka zimna aby sie skraplalo.

    Jak bedzie miała 15 to dla niektórych to tylko 3-5stopni mniej niż to co uważają za
    komfortowa temperature powietrza.

    A mysle ze juz to przy odpowiednim mieszaniu powietrza sporo pomoże na upały...


  • 14. Data: 2017-07-24 15:06:40
    Temat: Re: Grzanie wody podłogą
    Od: s...@g...com

    W dniu poniedziałek, 24 lipca 2017 14:55:09 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
    > W dniu poniedziałek, 24 lipca 2017 13:46:18 UTC+2 użytkownik s...@g...com
    napisał:
    >
    > > Ale wiesz,jakby tak wiatraczek puscic to by te podłoge spokojnie sie dało grzać,
    a gdy powietrze ma 27 a podłoga 10 to całkiem sprawnie to pojdzie...
    >
    > Całkiem sprawnie to pójdzie zniszczenie sobie wszystkich podłóg (prócz
    > kaflastych) w takim układzie. Wystąpi punkt rosy i jak ma gdzieś panele /
    > podłogi drewniane / wykładziny to zrobi temu kuku. Nie mówiąc już, że
    > chodzenie po takiej podłodze będzie bardzo nieprzyjemne. Można chłodzić
    > podłogi ale poniżej wystąpienia punktu rosy - IMHO to tak gdzieś minimum
    > 18stC. Ale to i tak tylko półśrodek :)
    > pozdr.
    >

    No, 18 stopni to punkt rosy przy 60% wilgotnosci.
    Ale te 18 stopni to całkiem znośna temperatura aby całkiem dobry efekt chłodzenia
    uzyskać.

    IMHO warto sprobować. Jak sie podłoga zacznie błyszczeć to znaczy ze sie przegięło :)



  • 15. Data: 2017-07-24 15:56:45
    Temat: Re: Grzanie wody podłogą
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    s...@g...com pisze:

    >>> Jak kosztuje go to dwa zaworki czy cos w ten deseń to czemu nie?
    >>
    >> Ludzie narzekają, że "ciągnie od betonowej podłogi", nawet w czasie
    >> upałów. Tutaj wszystko zmierza ku emulacji tego betonu, chociaż
    >> co innego tam na podłodze. To może być przesłanką o udzielenia
    >> odpowiedzi na pytanie "czemu nie". Ja bym chyba nie był zachwycony
    >> takimi warunkami do mieszkania.
    >
    > Ciagnie, nie ciągnie.
    > U siebie widze jak fajnie jest w domu po przyjsciu z podwórka a chodze
    > po domu boso. Jakby mi zimno w nogi było to skarpety założę albo nawet
    > jakies papucie.

    W krajach cieplejszych lubię, gdy bosą stopą stąpać mogę po podłodze
    z marmuru czy innego lokalnego kamienia. Przyjemny chłód wtedy czuję.
    Ale to na czym innym polega -- kamień ma temperaturę zbliżoną do
    powietrza, ochłodzić go nie może. Ale stopę chłodzi, gdyż przewodnictwo
    ma większe i ciepło odbiera.

    > Ale nie jest. Jak mierzyłem kiedys podłoge pirometrem to miala 17
    > stopni przy 32 na dworzu i 24 w powietrzu.

    Osobliwa kombinacja temperatur. Bo skąd to 17? Nagły gorąc wiosenny
    w domu posadowionym wprost na gruncie? Strzeliłem teraz pirometrem
    w podłogę z terakoty -- jest 22,8. Powietrze 23,2. Na zewnątrz 25.

    > Cały myk polega na tym ze ta podloga nie musi być aż taka zimna aby
    > sie skraplalo.

    Mam co do niej nieco większe oczekiwania.

    > Jak bedzie miała 15 to dla niektórych to tylko 3-5stopni mniej niż
    > to co uważają za komfortowa temperature powietrza.

    Nie mam swojej "komfortowej temperatury powietrza". Teraz bym się źle
    czuł w 18 stopniach, ale w zimie może być. Podłogę lubię chłodną, ale
    bez przesady.

    > A mysle ze juz to przy odpowiednim mieszaniu powietrza sporo pomoże
    > na upały...

    Na przykład w hali sklepowej to by mogło się sprawdzić.

    --
    Jarek


  • 16. Data: 2017-07-24 16:28:53
    Temat: Re: Grzanie wody podłogą
    Od: s...@g...com

    W dniu poniedziałek, 24 lipca 2017 15:56:47 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski
    napisał:
    > s...@g...com pisze:
    >
    > >>> Jak kosztuje go to dwa zaworki czy cos w ten deseń to czemu nie?
    > >>
    > >> Ludzie narzekają, że "ciągnie od betonowej podłogi", nawet w czasie
    > >> upałów. Tutaj wszystko zmierza ku emulacji tego betonu, chociaż
    > >> co innego tam na podłodze. To może być przesłanką o udzielenia
    > >> odpowiedzi na pytanie "czemu nie". Ja bym chyba nie był zachwycony
    > >> takimi warunkami do mieszkania.
    > >
    > > Ciagnie, nie ciągnie.
    > > U siebie widze jak fajnie jest w domu po przyjsciu z podwórka a chodze
    > > po domu boso. Jakby mi zimno w nogi było to skarpety założę albo nawet
    > > jakies papucie.
    >
    > W krajach cieplejszych lubię, gdy bosą stopą stąpać mogę po podłodze
    > z marmuru czy innego lokalnego kamienia. Przyjemny chłód wtedy czuję.
    > Ale to na czym innym polega -- kamień ma temperaturę zbliżoną do
    > powietrza, ochłodzić go nie może. Ale stopę chłodzi, gdyż przewodnictwo
    > ma większe i ciepło odbiera.
    >

    Wlasnie zmierzylem u siebie, 23 podloga 26 powietrze.
    Widac sie akumulacyjnośc podłogi skonczyla...

    > > Ale nie jest. Jak mierzyłem kiedys podłoge pirometrem to miala 17
    > > stopni przy 32 na dworzu i 24 w powietrzu.
    >
    > Osobliwa kombinacja temperatur. Bo skąd to 17? Nagły gorąc wiosenny
    > w domu posadowionym wprost na gruncie? Strzeliłem teraz pirometrem
    > w podłogę z terakoty -- jest 22,8. Powietrze 23,2. Na zewnątrz 25.
    >

    Bylo to po dosyć długich chłodach chyba w zeszłym roku. Specjalnie sprawdzilem bo sie
    zastanawialem ile czasu tak wychłodzony budynek zapewni komfort. Zeszło dobre 3
    tygodnie zanim domownicy zaczeli narzekac ze juz nawet w domu jest za cieplo. A
    stety/niestety wietrzyli ciagle mimo ze prosiłem aby ograniczac doplyw cieplego
    powietrza.

    Ale my tu nie o naszych widzimisiach tylko o tym czy to wogole ma sens bo jak ma to
    ma a widzimisie Lisciastego poznamy jak przetestuje :)


  • 17. Data: 2017-07-24 16:57:46
    Temat: Re: Grzanie wody podłogą
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    s...@g...com pisze:

    > Wlasnie zmierzylem u siebie, 23 podloga 26 powietrze.
    > Widac sie akumulacyjnośc podłogi skonczyla...
    >
    >>> Ale nie jest. Jak mierzyłem kiedys podłoge pirometrem to miala 17
    >>> stopni przy 32 na dworzu i 24 w powietrzu.
    >>
    >> Osobliwa kombinacja temperatur. Bo skąd to 17? Nagły gorąc wiosenny
    >> w domu posadowionym wprost na gruncie? Strzeliłem teraz pirometrem
    >> w podłogę z terakoty -- jest 22,8. Powietrze 23,2. Na zewnątrz 25.
    >
    > Bylo to po dosyć długich chłodach chyba w zeszłym roku.

    Dalej mi to 17 dziwnie wygląda. W tej chwili u mnie beton na zewnątrz,
    w miejscu gdzie słońce nie dochodzi, ma 21 stopni. Ale żeby tak w domu,
    w lecie?

    > Specjalnie sprawdzilem bo sie zastanawialem ile czasu tak wychłodzony
    > budynek zapewni komfort. Zeszło dobre 3 tygodnie zanim domownicy
    > zaczeli narzekac ze juz nawet w domu jest za cieplo.

    Znajomy ma dom w Karkonoszach, w głębokim ocienionym jarze. Któregoś
    roku na początku lata cała Polska tonęła w upałach. A on w piecu palił.
    Z tym że tam są ściany z granitu na półtora metra grube.

    > Ale my tu nie o naszych widzimisiach tylko o tym czy to wogole ma
    > sens bo jak ma to ma a widzimisie Lisciastego poznamy jak przetestuje :)

    W niczym mi kolega Liściasty nie zawinił, bym go chciał wykorzystać jako
    królika doświadczalnego. Przy wspomaganiu w ten sposób grzania wody krzywdy
    sobie nie zrobi, ale gdy brać to jako chłodnictwo, sensu w tym nie ma.

    Natomiast tak bardziej ogólnie, to chłodzenie wodą w naszym klimacie sens
    ma głęboki. Trzy lata temu zrobiliśmy tak wraz z siostrzeńcem żony. Pomysł
    mój, realizacja jego przy zdalnym wsparciu. Dwa klimakonwektory 4,5 kW
    kupione w promocji po tysiąc złotych, plastikowe rurki od pneumatyki
    przemysłowej i puszczona przez to woda wprost ze studni. Inwestycja kilka
    razy tańsza od typowych splitów, a eksploatacja kilkadziesiąt razy.
    Trawnik przed domem też zieleńszy się zrobił (nie, pastylki multifunkcyjne
    po 17 złotych tego nie zastąpią).

    --
    Jarek


  • 18. Data: 2017-07-24 18:43:14
    Temat: Re: Grzanie wody podłogą
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Lisciasty" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:59751f39$0$642$6...@n...neostrada.
    pl...
    >Ostatnio grzanie wody jest intensywnie dyskutowane, więc postanowiłem
    >w końcu uruchomić i opomiarować chłodzenie chaty podłogą.
    >Przynajmniej wstępnie, bo jak zwykle czasu ni ma.
    >Rys historyczny:
    >W chałupie jest pompa ciepła 10kW gruntowa, do grzania chałupy i
    >wody.
    >Podczas montażu hydrauliki wstawiłem wymiennik ciepła jakiś_tam:
    >http://lisciasty.firehost.pl/wymiennik.jpg

    To male czarne pudelko to wymiennik ?
    On chyba nie ma duzej mocy ?

    >Normalnie jest on odseparowany, zimna woda spod ziemi wlatuje
    >bezpośrednio do pompy ciepła, ciepła woda z pompy idzie na podłogówkę
    >albo do baniaka CWU, w zależności od trybu pracy. W konfiguracji
    >letniej, za pomocą kilku zaworów, woda spod ziemi puszczona jest
    >przez wymiennik, a dopiero potem wpada do pompy.

    >Celem takiej zabawy jest chłodzenie chałupy poprzez uruchomienie
    >naraz pompy dolnego źródła i pomp obiegowych podłogówki, ale póki co
    >izolacja chaty i akumulacyjność tudzież wentylacja mechaniczna
    >utrzymują w środku znośną temperaturę, więc na razie chłodzenie
    >podłogi odbywa się tylko podczas grzania ciepłej wody przez pompę
    >ciepła.

    Ale na duze upaly ... moze powinienes miec opcje przelaczenia
    wymiennika podlogowego na wyjscie pompy ciepla, co by bylo chlodniej.

    >http://lisciasty.firehost.pl/wykres_temp.jpg
    >Grzanie wody w baniaku 300L następuje w chwili osiągnięcia przez wodę
    >temp. 38 st. C i trwa do chwili osiągnięcia 45 st.C. Po podpięciu
    >wymiennika do układu czas się nieco skrócił i teraz wynosi około 13
    >minut, więc te temperatury nie mają się kiedy specjalnie
    >ustabilizować.

    Czy ja dobrze widze, czy grzanie trwa od 19:55 do 20:25, wiec raczej
    30 minut ?
    Ale to od 28 C.

    >Na wymiennik wpada woda o temp. 14 st. C, po wymienniku do pompy
    >ciepła
    >trafia już 17,6 C co przy przepływie trochę ponad 30l/s daje moc
    >około

    na minute ?

    >8kW. Z podłogi woda wejściowa ma 22,5 stopnia, a wychodząca jakieś
    >18,5.
    >Przepływu po stronie podłogówki nie znam, bo nie miałem tam
    >rotametru.
    >Po prawdzie temperatura wlotowa do pompy ciepła podnosi się tylko o
    >niecałe 4 stopnie, ale zauważyłem skrócenie czasu grzania wody z
    >niecałych 20 minut do około 13-16 minut. Trochę za mało pomiarów do
    >tej pory, ale mam wrażenie że COP i moc grzania trochę się
    >zwiększyły.

    >Ciepłomierzy nie mam, więc to tylko gdybologia, ale generalnie jestem
    >zadowolony z efektu ;) No i w każdej chwili mogę odpalić chłodzenie
    >podłogi mocą 8kW i kosztem 230W, co jest całkiem niezłym osiągnięciem
    >jak na "bieda klimę" ;)

    Ale ... co zrobic upalnym latem po tych 13/20 minutach ?
    Wiaderko cieplej wody do ogrodka wlac, do studni, czy do basenu ? :-)

    Pompa ciepla ma silnik tylko 230W ?
    Czy piszesz o samych pompach obiegowych bez wlaczonej pompy ciepla -
    bo i tak mozna chlodzic

    Cos mi sie w bilansie ciepla nie zgadza.
    300l w zbiorniku wymaga 7kW do pogrzania o 7 C w 20 min lub 10kW w 15
    minut.
    8kW z podlogi ... a gdzie z wymiennika gruntowego ?

    No i tak patrze ... duzo masz wody w podlodze ?
    Bo temperatura z niej dlugo sie trzyma, a potem dosc szybko spada.
    Tak jakby przez te 40 minut wylatywala z niej "stara" woda, a dopiero
    potem pojawila sie ta schlodzona juz na wlocie.
    Czy to efekt kumulacji ciepla w betonie wzdluz rury ?

    J.


  • 19. Data: 2017-07-24 19:10:16
    Temat: Re: Grzanie wody podłogą
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu poniedziałek, 24 lipca 2017 18:43:20 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > To male czarne pudelko to wymiennik ?
    > On chyba nie ma duzej mocy ?

    To jakiś tam piecowy, parędziesiąt kW ma przy dużych różnicach temperatury,
    a dla małych to nie wiem :>

    > Ale na duze upaly ... moze powinienes miec opcje przelaczenia
    > wymiennika podlogowego na wyjscie pompy ciepla, co by bylo chlodniej.

    Na razie nie tykam, zobaczymy co z tego będzie.

    > Czy ja dobrze widze, czy grzanie trwa od 19:55 do 20:25, wiec raczej
    > 30 minut ?
    > Ale to od 28 C.

    Od 20:27 do 20:40 mniej więcej. To u dołu to duży zakres, trochę wyżej
    jest zbliżone i inna skala.

    > na minute ?

    Taaa no jasne że na minute.

    > Ale ... co zrobic upalnym latem po tych 13/20 minutach ?
    > Wiaderko cieplej wody do ogrodka wlac, do studni, czy do basenu ? :-)

    Jak odpalę 3 pompy przekaźnikami to woda będzie krążyć, nie muszę
    uruchamiać pompy.

    > Pompa ciepla ma silnik tylko 230W ?

    3 pompki obiegowe policzyłem, pompa ma 2,3 kW :>

    > Czy piszesz o samych pompach obiegowych bez wlaczonej pompy ciepla -
    > bo i tak mozna chlodzic

    Otóż to.

    > Cos mi sie w bilansie ciepla nie zgadza.
    > 300l w zbiorniku wymaga 7kW do pogrzania o 7 C w 20 min lub 10kW w 15 minut.
    > 8kW z podlogi ... a gdzie z wymiennika gruntowego ?

    8kW moc chłodnicza, 10kW grzejna, pi razy oko.
    Z gruntowego idzie glikol podgrzany ciepłem gruntu, no ale te 8kW
    to sobie zasysa z podłogówki po drodze.

    > No i tak patrze ... duzo masz wody w podlodze ?
    > Bo temperatura z niej dlugo sie trzyma, a potem dosc szybko spada.
    > Tak jakby przez te 40 minut wylatywala z niej "stara" woda, a dopiero
    > potem pojawila sie ta schlodzona juz na wlocie.
    > Czy to efekt kumulacji ciepla w betonie wzdluz rury ?

    Wody jest chyba jakieś 300 litrów niecałe. Muszę zrobić dłuższy pomiar,
    odpalić pompki obiegowe i zobaczyć jak to będzie szło.

    L.


  • 20. Data: 2017-07-24 19:12:24
    Temat: Re: Grzanie wody podłogą
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu poniedziałek, 24 lipca 2017 09:20:53 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
    > lodowej. W salonie ma być klimakonwektor, ale nim do tego dojdzie, na
    > pierwszy rok po zamknięciu domu zastanawiam się nad samą chłodnicą w WM.

    Chłodnica w WM jest do dupy, bo jest droga i przy wietrzeniu codziennym
    efekt będzie słaby. Chyba, że podkręcisz przepływ na maxa...

    L.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1