eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.dom › Jaki czujnik dymu/gazu?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 11. Data: 2014-11-07 17:23:52
    Temat: Re: Jaki czujnik dymu/gazu?
    Od: Jawi <t...@p...com>

    W dniu 2014-11-07 17:13, Qrczak pisze:
    >
    > I nam Zocha strzeli focha.
    > Ha ha.
    może i ucieknie, ale w odróżnieniu do koguta potrafi korzystać z grup
    dyskusyjnych


  • 12. Data: 2014-11-07 17:34:44
    Temat: Re: Jaki czujnik dymu/gazu?
    Od: Qrczak <q...@q...pl>

    Dnia 2014-11-07 17:23, obywatel Jawi uprzejmie donosi:
    > W dniu 2014-11-07 17:13, Qrczak pisze:
    >>
    >> I nam Zocha strzeli focha.
    >> Ha ha.
    > może i ucieknie, ale w odróżnieniu do koguta potrafi korzystać z grup
    > dyskusyjnych

    Szacun.
    Pokłon.
    Po pas.
    Pas.

    Q
    --
    nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem


  • 13. Data: 2014-11-07 18:56:27
    Temat: Re: Jaki czujnik dymu/gazu?
    Od: Irokez <n...@w...pl>

    W dniu 2014-11-06 o 13:14, Zocha pisze:
    >> tlenek-dwutlenek - hukers?
    >> :)
    >
    > Czy możemy skoncentrować się na sprawie czujników dymu i gazu?
    > Jak już pisałam, czujnik tlenku węgla nie jest mi potrzebny.
    >
    > Pozdrawiam
    > Zocha

    To napisz może w takim razie czego. Bo gazów jest dużo.
    Jeśli chodzi o te najczęściej montowane w mieszkaniach to:
    - tlenku węgla - montaż na wysokości głowy
    - gaz ziemny - lżejszy od powietrza, czujka wysoko
    - gaz propan-butan z butli - cięższy od powietrza, czujka przy podłodze.
    - dymu - czujka na suficie

    Dobre czujki robi Kidde.

    --
    Irokez


  • 14. Data: 2014-11-07 19:03:24
    Temat: Re: Jaki czujnik dymu/gazu?
    Od: "Zocha" <...@...pl>

    > To napisz może w takim razie czego. Bo gazów jest dużo.
    > Jeśli chodzi o te najczęściej montowane w mieszkaniach to:
    > - tlenku węgla - montaż na wysokości głowy
    > - gaz ziemny - lżejszy od powietrza, czujka wysoko
    > - gaz propan-butan z butli - cięższy od powietrza, czujka przy podłodze.
    > - dymu - czujka na suficie
    >
    > Dobre czujki robi Kidde.

    Chodzi o gaz, który może się ulatniać z płyty gazowej
    (takiej do gotowania) lub w budynku zanim do mieszkań
    dotrze.
    Zobaczę co produkuje Kidde. Dzięki.

    Pozdrawiam
    Zocha


  • 15. Data: 2014-11-09 09:09:33
    Temat: Re: Jaki czujnik dymu/gazu?
    Od: dsw <d...@g...com>

    W dniu piątek, 7 listopada 2014 19:03:18 UTC+1 użytkownik Zocha napisał:
    > > To napisz może w takim razie czego. Bo gazów jest dużo.

    >
    > Chodzi o gaz, który może się ulatniać z płyty gazowej
    > (takiej do gotowania) lub w budynku zanim do mieszkań
    > dotrze.

    to teraz jeszcze trzeba znaleźć rozwiązanie jakim gazem grzejesz płytę gazową. Gz-50
    czy butelkowanym?


  • 16. Data: 2014-11-09 11:54:36
    Temat: Re: Jaki czujnik dymu/gazu?
    Od: "Zocha" <...@...pl>

    > to teraz jeszcze trzeba znaleźć rozwiązanie jakim gazem
    > grzejesz płytę gazową. Gz-50 czy butelkowanym?
    Nie wiem czy to jest Gz-50, ale na pewno nie butelkowany.
    Używam gazu powszechnie dostarczanego do setek tysięcy
    mieszkań w tym kraju.
    Natomiast co do dymu, to chodzi mi o dym, który mógłby
    świadczyć o zaczynającym się pożarze, np w nocy.

    Pozdrawiam
    Zocha


  • 17. Data: 2014-11-09 22:20:54
    Temat: Re: Jaki czujnik dymu/gazu?
    Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>

    W dniu 2014-11-07 o 18:56, Irokez pisze:
    > W dniu 2014-11-06 o 13:14, Zocha pisze:
    >>> tlenek-dwutlenek - hukers?
    >>> :)
    >>
    >> Czy możemy skoncentrować się na sprawie czujników dymu i gazu?
    >> Jak już pisałam, czujnik tlenku węgla nie jest mi potrzebny.
    >>
    >> Pozdrawiam
    >> Zocha
    >
    > To napisz może w takim razie czego. Bo gazów jest dużo.
    > Jeśli chodzi o te najczęściej montowane w mieszkaniach to:
    > - tlenku węgla - montaż na wysokości głowy

    Mi się zawsze wydawało, że na wysokości śpiącej osoby na łóżku - nisko.


  • 18. Data: 2014-11-10 07:04:46
    Temat: Re: Jaki czujnik dymu/gazu?
    Od: Irokez <n...@w...pl>

    W dniu 2014-11-09 o 22:20, BQB pisze:
    > W dniu 2014-11-07 o 18:56, Irokez pisze:
    >> To napisz może w takim razie czego. Bo gazów jest dużo.
    >> Jeśli chodzi o te najczęściej montowane w mieszkaniach to:
    >> - tlenku węgla - montaż na wysokości głowy
    >
    > Mi się zawsze wydawało, że na wysokości śpiącej osoby na łóżku - nisko.
    >

    Jeden diabeł, CO ani się nie pcha specjalnie na górę ani do dołu.



    --
    Irokez


  • 19. Data: 2014-11-12 03:26:35
    Temat: Re: Jaki czujnik dymu/gazu?
    Od: Konspirator <x...@g...com>

    W dniu 2014-11-07 10:59, Zocha pisze:
    > Widzę, że na tej grupie są sami "prawdziwi"
    > Polacy ... z kompleksami.
    > Jak komuś nie dokopią żeby samych siebie
    > przekonać jacy są ważny i mądrzy, to się źle
    > czują.
    > Ale nie krępujcie się. Do boju.
    > Cieszę się, że mogę Wam pomóc w leczeniu
    > polskich kompleksów.

    Tu nie chodzi o kompleksy. Jest tu naprawdę wielu fachowców.
    Moim zdaniem nie potrzebujesz żadnego czujnika.
    Dla świętego spokoju możesz kupić czujnik dymu, a gdzie go zamontować?
    W swoim domu bym wiedział. Ale nie napisałaś czy chodzi Ci o pożar
    wzniecony w mieszkaniu czy np. piętro niżej. Dym generalnie idzie z
    ciepłym powietrzem w górę (najpierw), więc ja bym go montował tak na
    wysokości 3/4.


    --
    ?(??_?)? ? ???


  • 20. Data: 2014-12-31 10:44:17
    Temat: Re: Jaki czujnik dymu/gazu?
    Od: j...@g...com

    Eura tech robi dobre czujniki dymu. Montuje się je na suficie lub przy suficie.
    Lepiej na suficie. Bateria 9v wystarcza na 2-3 lata. Mam kilka, używam od 6 lat

    Robią też czujniki gazu ziemnego, ale nie używam. Czujnik gazu moim zdaniem nie jest
    potrzebny w normalnych warunkach. Gaz, jeśli się ulatnia unosi się w górę i jest
    usuwany przez wentylację. Ponadto gaz jest nawaniany i łatwo go wyczuć.

    Pomimo tego co Ci się wydaje warto mieć czujnik czadu (tlenku wegla). umieszcza się
    go lekko ponad wysokością głowy. Czad jest niebezpieczny bo jest niewyczuwalny i
    obezwładnia lub uśmierca bez żadnych symptomów ostrzegawczych. Nawet jeżeli ty nie
    masz pieców to czujnik warto mieć zawsze gdy:
    -masz gazowy ogrzewacz wody
    -masz gazowy kocioł CO z otwartą komorą spalania
    -Twoi sąsiedzi mają gazowe ogrzewacze wody, gazowe kotły CO lub piece
    -Ty lub sąsiedzi mają kominek
    Wbrew pozorom największe zagrożenie czadem może pochodzić właśnie od sąsiadów,
    nieszczelnych lub niesprawnych ciągów kominowych lub wentylacyjnych.

    Ja używam czujek czadu Eura techu - taka zasilana z 230V wystarcza na 2 do 2,5 roku -
    potem zaczyna sama z siebie alarmować i trzeba ją wymienić. Mam też taką zasilaną
    baterią 9V. Na razie ma ponad rok i działa.
    Pomimo tych wad czujek CO, używam ich bo mam pod domem ich punkt sprzedaży.

    Piszę o tym z własnego doświadczenia zarówno zawodowego gdy przez kilka lat
    prowadziłem zakład instalacyjny jak i osobistego gdy kilka lat z rzędu lądowałem z
    rodziną na obserwacji w szpitalu zatruwany przez sąsiadów eksploatujących niesprawne
    kominy lub urządzenia.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1