Caly czas lakier epoksydowy jest w sprzedazy. Chemolak nie byl epoksydowy. Fakt ze
chemolak po utwardzeniu byl twardy nie do wiary. Ale epoksydowy tez twardy. Wszystkie
wodorozcienczalne z trwaloscia do epoksudu zbilizc sie nie maja szansy. Inna sprawa
ze ludzie nie zdaja sobie sprawy co to znaczy wodorozcienczalny. Nie maja pojecia ze
wodorozcienczalny to zrobiony na tych samych zywicach co rozpuszczalnikowy tylko jest
myk ze rozcienczalnikiem jest woda. Woda z olejem sie nie miesza. Ale majonez
istnieje. Tak samo z farba wodna, potrafia zmieszac syntetyczna nie rozpuszczalna w
wodzie zywice z woda i zrobic emulsje.

do góry

Stol w kuchni mielismy pomalowany lakierem wodorozcienczalnym. Przez jakies trzy
miesiace po kazdym obiedzie trzeba bylo odrywac talerze od stolu. Papierem sciernym
nie dalem rady usunac. Rozebralem stol i blat do przeheblowania dalem.

do góry

W dniu 17.10.2017 o 14:30, Zenek Kapelinder pisze:
> Chemolak nie byl epoksydowy.
Może pomyliłem nazwę, może Chemosil?
Na pewno był epoksydowy dwuskładnikowy.
Jacek

do góry

W dniu 17.10.2017 o 14:37, Zenek Kapelinder pisze:
> Stol w kuchni mielismy pomalowany lakierem wodorozcienczalnym. Przez jakies trzy
miesiace po kazdym obiedzie trzeba bylo odrywac talerze od stolu. Papierem sciernym
nie dalem rady usunac. Rozebralem stol i blat do przeheblowania dalem.

>
Dlatego nie mam zaufania do wodorozcieńczalnych. Znajomy, który pracował
w firmie produkującej farby i lakiery nazywał te lakiery do podłóg
"lakierami kapciowymi" - że się je na kapciach z podłogi powoli wynosi.
Jacek

do góry

Byl i jest epoksydowy i zawsze nazywal sie epoksydowy. Chemolak i chemosil to lakiery
na bazie zywicy aminowej.

do góry