eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Jakie największe płytki ceramiczne?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 21. Data: 2009-03-05 15:18:06
    Temat: Re: Jakie największe płytki ceramiczne?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    gasper wrote:
    > Użytkownik "Darek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:goop04$34b$1@news.onet.pl...
    >> 30zł i 1,5m2 na dzien?
    >> Ja co prawda sam mam zamiar targowac sie o ceny i to
    >> ostro przy budowie, ale taka cen wydaje sie az neiprawdopodobna.
    >> Po odliczeniu przyjazdu, amortyzacji jego narzedzi, to mu
    >> niewiele chyba zostało na czysto...
    >
    > pisałem w innym poście, że facet odbił to sobie na podłogach, które
    > zrobił w kilka dni i wszyscy byli zadowoleni :)

    co sobie odbił jak za podłogi dostał normalna stawke jak za podłogi.

    znaczy łazienke ronił gratis :)


    fakture ci wystawił prawda?


  • 22. Data: 2009-03-05 15:19:58
    Temat: Re: Jakie największe płytki ceramiczne?
    Od: "gasper" <n...@m...pl>

    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gooqfo$7ec$1@news.onet.pl...

    > fakture ci wystawił prawda?

    nie prosiłem o nią, nie miałem takiej potrzeby :)


  • 23. Data: 2009-03-05 15:49:44
    Temat: Re: Jakie największe płytki ceramiczne?
    Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>

    > a czy przycinał te płytki, gumówką?
    >
    > ja bym facetowi co robi za 30 zeta nie dał płytki za 200 do ręki. chyba
    > ze to jest hobbysta co robi dla przyjemności.

    U mnie kafelkarz robil schody za 35zl/m^2. I zrobil to swietnie. Moglbym
    go kazdemu polecic. I chyba mu sie oplacalo, bo na dobrego samarytanina
    nie wygladal.
    Jak czekal az plytki przeschna i nie mogl kontynuowac to jechal do kogos
    innego cos konczyc. Widac mu sie oplacalo, wbrew temu co tu madrale
    wykonawcy pisza o jezdzeniu samochodem, wysylaniu pracownikow itd. No
    ale jak sie pracuje dla siebie to wyglada to nieco inaczej niz jak sie
    jest zarozumialym szefem, ktory pisze wlasnie takie pierdoly o psuciu
    rynku, a swoim pracownikom placi stawke nawet nizsza niz ta "psujaca rynek".

    > ale fakt zę sa tacy co psują rynek robiąc za półdarmo.

    Wiesz, nie mam nic przeciwko, ze ktos bierze ile chce, normalne prawa
    rynku. Ale jesli ktos mowi o psuciu rynku to jest to takie samo pierd...
    jak mowienie przez inwestora, ze wykonawca jest zdzierca.

    > oczywiście facet ci wystawił fakturę VAT za robotę?

    A co cie to obchodzi? Ze skarbowki jestes?


  • 24. Data: 2009-03-05 16:09:59
    Temat: Re: Jakie największe płytki ceramiczne?
    Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>

    >> Mam płytki Sensual, bardzo ładnie wyszły. Mam pomarańczowe i niebieskie.
    >
    > Zazdroszcze... :-)... te przejścia kolorów... i jakość..

    Dokładnie o te przejścia się rozchodzi. Wyszło super, bo zacząłem od podłogi
    beżowej i pierwszej warstwy na dole beż i potem przejscie od najjaśnieszych
    do najciemniejszych w górę. Naprawdę fajny efekt wyszedł, szczególnie w tych
    pomarańczowych. Do tego jeszcze miejscami mozaika i efekt jest naprawdę
    ciekawy.


  • 25. Data: 2009-03-05 17:53:07
    Temat: Re: Jakie największe płytki ceramiczne?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    T.M.F. wrote:
    >> a czy przycinał te płytki, gumówką?
    >>
    >> ja bym facetowi co robi za 30 zeta nie dał płytki za 200 do ręki.
    >> chyba ze to jest hobbysta co robi dla przyjemności.
    >
    > U mnie kafelkarz robil schody za 35zl/m^2. I zrobil to swietnie.
    > Moglbym go kazdemu polecic. I chyba mu sie oplacalo, bo na dobrego
    > samarytanina nie wygladal.
    > Jak czekal az plytki przeschna i nie mogl kontynuowac to jechal do
    > kogos innego cos konczyc. Widac mu sie oplacalo, wbrew temu co tu
    > madrale wykonawcy pisza o jezdzeniu samochodem, wysylaniu pracownikow
    > itd. No ale jak sie pracuje dla siebie to wyglada to nieco inaczej niz jak
    > sie
    > jest zarozumialym szefem, ktory pisze wlasnie takie pierdoly o psuciu
    > rynku, a swoim pracownikom placi stawke nawet nizsza niz ta "psujaca
    > rynek".
    >> ale fakt zę sa tacy co psują rynek robiąc za półdarmo.
    >
    > Wiesz, nie mam nic przeciwko, ze ktos bierze ile chce, normalne prawa
    > rynku. Ale jesli ktos mowi o psuciu rynku to jest to takie samo
    > pierd... jak mowienie przez inwestora, ze wykonawca jest zdzierca.
    >
    >> oczywiście facet ci wystawił fakturę VAT za robotę?
    >
    > A co cie to obchodzi? Ze skarbowki jestes?

    nie ale płace podatki i zus.


  • 26. Data: 2009-03-05 21:27:01
    Temat: Re: Jakie największe płytki ceramiczne?
    Od: "Kris" <k...@w...pl>


    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gooo0u$vu9
    >>> standart to tyle ile kosztuje materiał.
    >> to głupota a nie standard bo bym po robocie >>pokazał kolesiowi fakture,
    >> że płaciłem po 5 >>zł /m2 :)

    Co to za dziwny standart? Ale standartem to w Polsce jest że wykonawcy nie
    potrafią wycenic swojej roboty(patrz np. wątek "kosztorys")

    > ja bym facetowi co robi za 30 zeta nie dał płytki za 200 do ręki. chyba ze
    > to jest hobbysta co robi dla przyjemności.

    To ten sam facet powinien wycenić u Ciebie robotę na 200zł mkw to byłbys
    usatysfakcjonowany
    30-35zł mkw to teraz prawie normalna cena. U nas co drugi za tyle teraz by
    robił.


    > ale fakt zę sa tacy co psują rynek robiąc za >półdarmo.

    Jakie psucie rynku? towar/usluga jest tyle wart ile ktoś chce za niego/nią
    zapłacić. I tyle.

    > oczywiście facet ci wystawił fakturę VAT za >robotę?

    A po co ona komu?


    --
    Pozdrawiam

    Kris


  • 27. Data: 2009-03-05 21:28:43
    Temat: Re: Jakie największe płytki ceramiczne?
    Od: "Kris" <k...@w...pl>


    Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:gopg33$6oc$1@news.onet.pl...
    standart to pisownia niestandarDowa;)))))


    --
    Pozdrawiam

    Kris


  • 28. Data: 2009-03-05 21:40:42
    Temat: Re: Jakie największe płytki ceramiczne?
    Od: "Piotrek" <...@...ru>

    > standart to tyle ile kosztuje materiał.

    to glupota a nie standart.

    placi sie fachowcowi tyle ile jest wart jego praca a nie material, jak robi
    dobrze to mu sie placi stawke ustalona przez obie strony a nie ile jest wart
    material.
    juz glupszego sposobu na wycene pracy chyba nikt nie wymyslil :P

    --
    pzdr
    piotrek



  • 29. Data: 2009-03-05 21:48:51
    Temat: Re: Jakie największe płytki ceramiczne?
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:gopg69$6ur$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:gopg33$6oc$1@news.onet.pl...
    > standart to pisownia niestandarDowa;)))))

    A juz myslalem, ze ze mna cos nie tak. :-)

    Pozdro.. TK



  • 30. Data: 2009-03-05 21:55:38
    Temat: Re: Jakie największe płytki ceramiczne?
    Od: "Piotrek" <...@...ru>

    >> standart to pisownia niestandarDowa;)))))
    >
    > A juz myslalem, ze ze mna cos nie tak. :-)

    ehhh a ja bezmyslnie przepisalem, az mnie cos tknelo ale popatrzylem z glupa
    na przedpiscie........
    czytanie grup powoduje analfabetyzm wsteczny.....

    --
    pzdr
    piotrek




strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1