eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Kable za plytko
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 74

  • 51. Data: 2011-09-13 15:16:56
    Temat: Re: Kable za plytko
    Od: Adam <a...@g...com>

    On 13 Wrz, 16:34, "kiki" <k...@t...fel> wrote:
    > "Kadar" <o...@g...com> wrote in message
    >
    > news:40f24456-b9d0-4d3a-b3bf-2dac8b15b6e7@k15g2000yq
    d.googlegroups.com...
    >
    > > pan kazio robi i czy przypadkiem nie knoci
    > > czego . Moim zdaniem cena kompletnie jest nieistotna.
    >
    > Cena nieistotna. Powinni nale e do jakiej organizacji wykonawc w

    O prosze - sztandarowy przyklad dwoch gosci dla ktorych "cena
    nieistotna" i ktorzy zapewne brali jak najtansze firmy z ogloszen
    drobnych lokalnej gazety. I teraz maja zal do calego swiata jaka ta
    budowlanka zla i niedobra :) Ja nie mialem ani jednej firmy, nie mam
    ani jednej FV na usluge (no - jedna - zalanie betonem stropow) i
    jestem w 100% zadowolony. Skupianie w jakies organizacje i inne
    pierdoly spowoduje TYLKO wzrost cen i nic wiecej. Kadar -> masz fv, a
    nie chcialo Ci sie scigac za fuszerki. Tak samo nie bedzie Ci sie
    chcialo scigac wykonawce w tej jakiejstam organizacji, bo kto wogole
    mialby decydowac czy dokonano fuszerki, czy nie, jak nie np. sad ?
    Wiec nic to nie da, bedzie tylko drozej. Rynek powinien byc WOLNY -
    kazdy robi co chce i za ile chce, jakimi narzedziami mu sie podoba.
    Twoj interes zeby sprawdzic "portfolio" takiego wykonawcy, czy opinie
    o nim. Ja wiedzialem biorac tynkarzy ze po robocie bede mial
    posprzatane na blysk i mialem. I wszyscy ktorym ich polecilem tez sa
    zachwyceni (a polecilem im z przynajmniej kilkanascie robot - az do
    mnie raz dzwonili ze z flaszka przyjezdzaja bo ciagle ktos odemnie
    dzwoni). Opanujcie sie - chcecie tworzyc wylacznie droga biurokracje.
    Juz dosc jej w Polsce mamy!
    pozdr.

    --
    Adam


  • 52. Data: 2011-09-13 18:03:56
    Temat: Re: Kable za plytko
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    Użytkownik Kadar napisał:
    > Tu się zgadzam ale co z tego wynika?
    >

    Wynika tyle - i od samego początku to usiłuję naświetlić - że budowanie
    nie jest sztuką budowania, tylko...

    Zarządzania.
    :-).

    Ja już swój dom skończyłem - jest jeszcze sporo do zrobienia, ale dom
    mam odebrany i mieszkam w nim.

    Wszystkim zajmowałem się sam - od papierkologii, przez uzgodnienia z
    majstrami, dostawy materiałów, szukanie fachowców, żeby wszystko się
    zgrało w czasie i nadzorowanie wszystkiego. Miałem wizję jak ma wszystko
    wyglądać.

    Nie rzuciłem na czas budowy, pracy - byłem i jestem cały czas aktywny
    zawodowo.

    Nie widzę problemu w prowadzeniu budowy i nie uważam, że jest to jakaś
    straszna mordęga. Trzeba zwyczajnie się wszystkim interesować i we
    wszystko wtrącać i wszędzie mieć dużo do powiedzenia - byle z sensem :-).

    Budowanie domu to przedsięwzięcie przede wszystkim organizacyjne i tyle.

    Tu nie chodzi o jakieś limity zarobków, bo krezusem nie jestem, ale też
    nie jest to sprawa dla ludzi, którzy zarabiają minimum ustawowe.

    Nie wiem KADAR... może miałem szczęście... :-), ale i szczęściu trzeba
    pomóc.

    Mój dom chociaż pierwszy w życiu, to widzę, że chyba wyszedł raczej dla
    przyjaciela - nie jest źle, ale pewne niuanse teraz bym poprowadził inaczej.

    Jak wybuduję 1000 domów, to będę się znał nie tyle na sztuce budowlanej,
    co będę wiedział jak spoglądać na detale i całościowo - bardziej
    dojrzale. :-)

    pozdr.
    Robert G.


  • 53. Data: 2011-09-14 07:08:13
    Temat: Re: Kable za plytko
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    >Użytkownik "Kadar" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:93bbeacf-169f-4457-b909-7eb8de70ed13@2
    4g2000yqr.googlegroups.com...

    > Kolego na każdą duperele w tym mieszkaniu mam fakturę i to z vatem.

    Ja cały dom wybudowałem i nie brałem żadnych faktur za robociznę(bo i po co
    mi one) oprócz faktury na montaż okien(bo wtedy vat na całość niższy)
    Ale na budowie byłem codziennie, czasami kilka razy dziennie. Wszystkiego
    sam pilnowałem- kierbud na budowie był bodajże 3 razy
    I uważam że mam całkiem nieżle ten dom wybudowany- oczywiście w kolejnym
    pewne drobne rzeczy będą zrobiłbym inaczej. Koszty ogrzewania mnie nie
    rujnuja, z gniazdek nie wieje, dom nie pęka, nie przemarza itd.
    Ale to dzięki temu że sam wszystkiego pilnowałem, bardzo dużo sam robiłem i
    nie ulegałem wszystkim sugestiom wykonawców.


    -- Pozdrawiam

    Kris


  • 54. Data: 2011-09-14 08:03:14
    Temat: Re: Kable za plytko
    Od: Kadar <o...@g...com>


    > -- Pozdrawiam
    >
    > Kris

    Kris i bardzo dobrze zrobiłeś. To była odpowiedź dla adama, który
    zarzuca, że wszyscy kombinują.

    KADAR


  • 55. Data: 2011-09-14 08:12:39
    Temat: Re: Kable za plytko
    Od: Kadar <o...@g...com>


    > pozdr.
    > Robert G.

    I duzo w tym mądrości co piszesz. Moje odpowiedzi maja na celu
    przeciwstawienie sie schematom myślowym typu:
    - chce wybudować jak najtaniej to musi zatrudnic mordopijów,
    - jak wezme drogich wykonawców to zrobią mi dobrze,
    - jak sie samemu dopilnuje to na pewno będzie dobrze a najlepiej
    zrobic samemu,
    - jak nie będę brał faktur to bedzie taniej.
    itd. to są uproszczenia, skróty myślowe, które moga prowadzić do złych
    wniosków.
    Masz racje jeśli wybudujesz 1000 domów to posiądziesz dużo wiedzy i
    umiejętności ale wcale to nie oznacza, że musisz umiec budować.
    I życzę Ci tego.

    KADAR


  • 56. Data: 2011-09-14 08:26:44
    Temat: Re: Kable za plytko
    Od: Kazimierz Debski <k...@o...eu>

    > To nie prawda. Wykonywały mi legalnie działające firmy budowlane.

    Z nimi jest najgorzej...

    Zwykle ten, co zakłada firmę nie jest budowlańcem, więc musi zatrudnić
    przede wszystkim murarza. Dobrego murarza nie zatrudni bo dobry murarz
    ma robotę bez cudzej firmy i na nikogo nie będzie robić. Tym bardziej,
    że w legalnie działającej firmie też nie może liczyć tak do końca na
    100% legalne zatrudnienie.

    Stąd w legalnych firmach robotę wykonują ludzie, którzy sami sobie
    roboty nie znajdą bo z różnych przyczyn nikt ich nie chce do roboty.
    Natomiast nadzór nad robotami prowadzi szef firmy, który przede
    wszystkim umie liczyć koszty a o budowlance często nie ma pojęcia.
    Sukcesem jest, jak właściciel firmy chce się uczyć fachu w którym działa
    od swoich pracowników. Tak to wygląda. I napędza szarą strefę i czarny
    rynek.

    Kazek


  • 57. Data: 2011-09-14 09:54:54
    Temat: Re: Kable za plytko
    Od: "Amir" <d...@g...pl>

    > mnie raz dzwonili ze z flaszka przyjezdzaja bo ciagle ktos odemnie
    > dzwoni). Opanujcie sie - chcecie tworzyc wylacznie droga biurokracje.
    > Juz dosc jej w Polsce mamy!
    > pozdr.


    Mialby byc zwolnienia urzedników a przyjeto 40tys nowych w tym roku.




  • 58. Data: 2011-09-15 07:02:59
    Temat: Re: Kable za plytko
    Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>

    Użytkownik "Kadar" <o...@g...com> napisał w wiadomości
    news:a2057bd4-1dc2-4019-b286-da6b871a7b99@u20g2000yq
    j.googlegroups.com...


    Prucie, kucie, szpachlowanie, gładź, szlifowanie, malowanie - nie
    wyobrażam tego wszystkiego sobie w momencie jak juz wszysrtkie meble
    stoją.


    Ale po co prucie i kucie? Połóż dodatkową szlichtę tynku lub gipsu i gładzi
    na suficie tak ze 4-5 mm grubości. Będzie to jedynie wymagało zdrapania
    farby. Jeżeli boisz się że odpadnie - połóż z wtopioną siatką pcv.


  • 59. Data: 2011-09-15 07:24:08
    Temat: Re: Kable za plytko
    Od: Kadar <o...@g...com>


    > Ale po co prucie i kucie? Po dodatkow szlicht tynku lub gipsu i g adzi
    > na suficie tak ze 4-5 mm grubo ci. B dzie to jedynie wymaga o zdrapania
    > farby. Je eli boisz si e odpadnie - po z wtopion siatk pcv.

    Ok. kucie niech odejdzie, ale jeśli cokolwiek położę na sufit poza
    farbą to oznacza szlifowanie. Nie znam sposobu takiego miejscowego
    zabezpieczenia miejsca szlifowanego, żeby pył nie przedostawał się
    wszędzie. Nawet najmniejsza ilość gładzi to potworne ilości pyłu w
    całym pomieszczeniu.
    Z farba też niezła zabawa ale to już da się jakoś opanować.

    KADAR


  • 60. Data: 2011-09-16 00:38:04
    Temat: Re: Kable za plytko
    Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>

    Użytkownik "Kadar" <o...@g...com> napisał w wiadomości
    news:771dc845-1b21-4a9f-9627-1184b653b9c8@l2g2000vbn
    .googlegroups.com...

    Nawet najmniejsza ilość gładzi to potworne ilości pyłu w
    całym pomieszczeniu.
    Z farba też niezła zabawa ale to już da się jakoś opanować.


    Dlatego m.in. bardzo szybko przeszedł mi zachwyt nad "ładnością" gładzi już
    kilka dobrych lat temu i dziś wybierałbym coś może mniej gładkiego ale za to
    bardziej trwałego.

    Zapomniałem o najprostszym sposobie:
    pomaluj to co Ci wychodzi albo ewentualnie całość sufitu matowym
    przeciwzaciekowym lakierem olejnym i na to docelowa emulsja nawierzchniowa.
    Takie lakiery są dostępne w sklepach i marketach
    Mnie się kiedyś udało tym sposoboem uratować sufit na którym spod emulsji co
    chwilę wyłaziło na żółto jakieś tłuste plamsko.
    Może Tobie też się uda
    --
    Jackare

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1