eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Kosiarka, a może by tak elektryczną?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 69

  • 51. Data: 2017-05-05 00:40:58
    Temat: Re: Kosiarka, a może by tak elektryczną?
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2017-05-04 o 01:03, Kżyho pisze:

    > No cóż, może kwestia jakie duże te trawniki się kosi, ale ja np. nie
    > bardzo sobie wyobrażam koszenie moich 400 m2 taką szeroką na 60 cm
    > kosiarką, bo do połowy jakichś mniej dostępnych miejsc bym nie wjechał.
    > Dodatkowo - elektryk jest lekki i manewrowanie nie jest szczególnie
    > kłopotliwe. Lawirowanie ciężkim spaliniakiem między jakimiś krzewami, w
    > zakamarkach itp. - chyba bym się dopiero pociął...

    A nie tniesz sie przekladaniem kabla w tych zakamarkach?
    Spalinowa po prostu jedziesz w przod, czasem w tyl nie patrzac na nic. A
    przy spalinowej trzeba jeszcze algorytmy kablowe opracowywac.
    Jak dla mnie ogrodowe narzedzia w stylu kosiarka czy kosa na kablu to
    czysta desperacja, albo mala powierzchnia dla ktorej cos spalinowego to
    przerost formy.

    Pozdro.. TK


  • 52. Data: 2017-05-05 00:46:21
    Temat: Re: Kosiarka, a może by tak elektryczną?
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2017-04-27 o 20:35, Maciek pisze:
    > Dnia Thu, 27 Apr 2017 10:49:24 +0200, quent napisał(a):
    >
    >> Elektryk na 800m2 to męka.
    >
    > Ja koszę więcej elektrykiem i jakoś nie mam problemów z kablem.
    > A przynajmniej nie wącham spalin i nie hałasuję.

    Spalin jak spalin, ale nie przesadzajcie z ta cisza elektryczna. No i
    jak mialbym po kazdym koszeniu azjatyckie kata odprawiac z kablem
    czterdziesto metrowym to juz wole te spaliny przez pol godziny z
    obrabianiem krzewow w pakiecie.

    Pozdro.. TK


  • 53. Data: 2017-05-05 00:52:47
    Temat: Re: Kosiarka, a może by tak elektryczną?
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2017-04-28 o 18:30, Adam Sz. pisze:

    > BTW. Widzialem, ze na rynku pojawily sie jeszcze lepsze sprzety - nie wydaja
    > zadnych dzwiekow, wrecz bezszelestne. I latwe w uzyciu - jest nawet film jak
    > kobieta kosi:
    >
    > https://www.youtube.com/watch?v=8nKqpixWeYc

    Ruscy podobno kiedys pilarkami podobnie cieli i uzyskiwali calkiem
    niezle wydajnosci.

    Pozdro.. TK


  • 54. Data: 2017-05-05 00:55:18
    Temat: Re: Kosiarka, a może by tak elektryczną?
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2017-04-29 o 21:07, Adam Sz. pisze:
    > W dniu sobota, 29 kwietnia 2017 21:03:35 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
    >
    >> Taaa
    >> Tym bardziej ze Twój B&S w przez żółtych braci robiony
    >
    > Ale to kawał solidnego silnika - bez porównania do chińskich jednorazówek
    > jakie są w kosiarkach za kilka stów :)

    Pomijajac 5KM i wiecej, bo to shit z cienkim walem wysoko osadzonym, do
    prostowania ze trzy razy w sezonie na nierownej dzialce.

    Pozdro.. TK


  • 55. Data: 2017-05-05 09:27:27
    Temat: Re: Kosiarka, a może by tak elektryczną?
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu piątek, 5 maja 2017 00:55:15 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:

    > Pomijajac 5KM i wiecej, bo to shit z cienkim walem wysoko osadzonym, do
    > prostowania ze trzy razy w sezonie na nierownej dzialce.

    8 lat kosze B&S 675 chyba 6 albo 6,5KM, czasem dwa razy w tygodniu i nic
    sie nie dzieje a mam 12ar na pochylym :-)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 56. Data: 2017-05-05 10:12:46
    Temat: Re: Kosiarka, a może by tak elektryczną?
    Od: WS <L...@c...pl>

    On Friday, May 5, 2017 at 9:27:28 AM UTC+2, Adam Sz. wrote:
    > 8 lat kosze B&S 675 chyba 6 albo 6,5KM, czasem dwa razy w tygodniu i nic
    > sie nie dzieje a mam 12ar na pochylym :-)

    Ja swoja obecna kosiarke kupilem ~ 5lat temu, wczesniej, czyli przez ~ 8 lat maielem
    B&S 6.5KM (o ile pamietam), nie bylo zadnych problemow, a dzialka nierowna, pochyla,
    rozgarnialem nia kretowiska nawet ;), pocztkowo dosc czesto trafiala w na ukryte w
    trawie kamienie itp

    Obecnie jest uzywana dalej na sasiedniej dzialce...

    WS




  • 57. Data: 2017-05-05 10:56:42
    Temat: Re: Kosiarka, a może by tak elektryczną?
    Od: s...@g...com

    W dniu piątek, 5 maja 2017 10:12:47 UTC+2 użytkownik WS napisał:
    > On Friday, May 5, 2017 at 9:27:28 AM UTC+2, Adam Sz. wrote:
    > > 8 lat kosze B&S 675 chyba 6 albo 6,5KM, czasem dwa razy w tygodniu i nic
    > > sie nie dzieje a mam 12ar na pochylym :-)
    >
    > Ja swoja obecna kosiarke kupilem ~ 5lat temu, wczesniej, czyli przez ~ 8 lat
    maielem B&S 6.5KM (o ile pamietam), nie bylo zadnych problemow, a dzialka nierowna,
    pochyla, rozgarnialem nia kretowiska nawet ;), pocztkowo dosc czesto trafiala w na
    ukryte w trawie kamienie itp
    >
    > Obecnie jest uzywana dalej na sasiedniej dzialce...
    >
    U mnie B&S jeden padł po 2 sezonach. Drugi padł po podobnym okresie.
    W jednym ukruszył sie blok silnika i popychacz/zawór odpadł.
    W drugim awaria była podobnie dziwna czyli nie związana z eksploatacją uzytkownika.

    Odpuscilem sobie B&S. 2/2 padły w skandaliczny sposób.


  • 58. Data: 2017-05-05 19:08:37
    Temat: Re: Kosiarka, a może by tak elektryczną?
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2017-05-05 o 09:27, Adam Sz. pisze:
    > W dniu piątek, 5 maja 2017 00:55:15 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
    >
    >> Pomijajac 5KM i wiecej, bo to shit z cienkim walem wysoko osadzonym, do
    >> prostowania ze trzy razy w sezonie na nierownej dzialce.
    >
    > 8 lat kosze B&S 675 chyba 6 albo 6,5KM, czasem dwa razy w tygodniu i nic
    > sie nie dzieje a mam 12ar na pochylym :-)

    Ja nikogo przekonywal nie bede. Kosilem ponad 10 lat az kola poodpadaly
    Brigsem 3,5KM i nie bylo zadnych problemow. Pozniej kupilem Vikinga z
    trzema kolami z silnikiem BS 6KM. Od tamtej pory zaczely sie ceregiele z
    prostowaniem walu. Trzy razy w sezonie to taka srednia by byla. W koncu
    dalem sobie spokoj pizdlem to w kat i od czterech lat uzytkuje Honde
    5,5KM. O dziwo tlumaczenia serwisantow o koszeniu kretowisk i korzeni
    sie skonczyly, bo skonczyly sie wizyty u serwisantow. Z Vikingiem
    wiecznie albo wal krzywy, albo klin kola magnesowego zerwany. Moze
    trafil sie felerny model, moze seria byla gie warta. Nie mam pojecia.
    Przy domu uzytkuje rowniez Vikinga zakupionego wczesniej niz trokolowca
    i chodzi bez zarzutu z siedem lat. Silnik najlepszy jaki byl, znaczy 3,5KM.

    Pozdro.. TK


  • 59. Data: 2017-05-05 21:02:22
    Temat: Re: Kosiarka, a może by tak elektryczną?
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu piątek, 5 maja 2017 19:08:35 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:

    > Ja nikogo przekonywal nie bede. Kosilem ponad 10 lat az kola poodpadaly
    > Brigsem 3,5KM i nie bylo zadnych problemow. Pozniej kupilem Vikinga z
    > trzema kolami z silnikiem BS 6KM. Od tamtej pory zaczely sie ceregiele z

    A jaki to byl dokladnie model tego brigsa? Ja czytalem (swego czasu) ze na
    tamten moment nie bylo sensu kupowac nic ponizej serii 600.
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 60. Data: 2017-05-06 11:08:12
    Temat: Re: Kosiarka, a może by tak elektryczną?
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2017-05-05 o 21:02, Adam Sz. pisze:
    > W dniu piątek, 5 maja 2017 19:08:35 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
    >
    >> Ja nikogo przekonywal nie bede. Kosilem ponad 10 lat az kola poodpadaly
    >> Brigsem 3,5KM i nie bylo zadnych problemow. Pozniej kupilem Vikinga z
    >> trzema kolami z silnikiem BS 6KM. Od tamtej pory zaczely sie ceregiele z
    >
    > A jaki to byl dokladnie model tego brigsa? Ja czytalem (swego czasu) ze na
    > tamten moment nie bylo sensu kupowac nic ponizej serii 600.

    Teraz to ja Ci nie powiem jaki to byl model. Jeden z najwiekszych
    silnikow stosowanych w kosiarkach w owym czasie. Dzis chyba tez tak
    jest. Model kosiarki z trzema kolami jest zdaje sie produkowany do dzis
    i nie w niej malych silnikow.

    Pozdro.. TK

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1