Czyli nie do sypialń, łazienki ok, a salon to jeszcze by się zastanowił
- takie opinie ostatnio od dwóch hydraulików zasłyszałem. Jakieś źródła
takich twierdzeń wśród naszych Specjalistów?

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

Brednie


b.

do góry

W dniu 2017-04-24 o 19:23, Mateusz Bogusz pisze:

> Czyli nie do sypialń, łazienki ok, a salon to jeszcze by się
> zastanowił - takie opinie ostatnio od dwóch hydraulików zasłyszałem.
> Jakieś źródła takich twierdzeń wśród naszych Specjalistów?
>

Byli niedouczeni.

Jak chcesz podłogówkę to rób wszędzie. Dzięki temu będzie taniej,
prościej i lepiej.

do góry

On 24.04.2017 19:23, Mateusz Bogusz wrote:
> Czyli nie do sypialń, łazienki ok, a salon to jeszcze by się zastanowił
> - takie opinie ostatnio od dwóch hydraulików zasłyszałem. Jakieś źródła
> takich twierdzeń wśród naszych Specjalistów?

W nowym, dobrze izolowanym domu, temp. podłogi zimą mierzona pirometrem
na beton to 24stC. W pomieszczeniach średnio na wys. 1,5m jest 22stC.
Jak staniesz gołą stopą na takiej podłodze to bnajmniej nie czujesz
przyjemnego ciepła.

Ergo - Twoi fachowcy bredzą, choć nie jestem zaskoczony.

No i przy 100% podłogówce i kondensacie jest tanio!!


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

W dniu poniedziałek, 24 kwietnia 2017 19:23:09 UTC+2 użytkownik Mateusz Bogusz
napisał:
> Czyli nie do sypialń, łazienki ok, a salon to jeszcze by się zastanowił
> - takie opinie ostatnio od dwóch hydraulików zasłyszałem. Jakieś źródła
> takich twierdzeń wśród naszych Specjalistów?

Ile lat mieli?
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Mateusz Bogusz wrote:
> Czyli nie do sypialń, łazienki ok, a salon to jeszcze by się
> zastanowił - takie opinie ostatnio od dwóch hydraulików zasłyszałem.
> Jakieś źródła takich twierdzeń wśród naszych Specjalistów?


Wadą ogrzewania podłogowego w *sypialniach* jest cieplejsze powietrze
przy podłodze, a przez to również cieplejsze przy głowie, co jest
niekorzystne na nasz sen.


--
Pozdr.
PiOtR

do góry

> Wadą ogrzewania podłogowego w *sypialniach* jest cieplejsze powietrze
> przy podłodze, a przez to również cieplejsze przy głowie, co jest
> niekorzystne na nasz sen.

W zasadzie to mnie nie dziwi takie podejście (w sensie hydraulików).
Znają się na przepływie cieczy jak są teoretykami, albo na
zgrzewaniu/skręcaniu rur, jak są praktykami. Do głowy im nie przyjdzie,
że świat nie jest taki prosty jak im się wydaje :(

Miłego.
Irek.N.

do góry

> Wadą ogrzewania podłogowego w *sypialniach* jest cieplejsze powietrze
> przy podłodze, a przez to również cieplejsze przy głowie, co jest
> niekorzystne na nasz sen.
-
> PiOtR

Hmm, nie jestem znawcą ani wyznawcą podłogówek, ale tak na chłopską logikę to
wystarczy tak wyregulować pętlę podłogówki w sypialni, aby na wysokości głowy przy
spaniu temperatura była idealna dla organizmu.
Przecież niezależnie od tego, czy będą kaloryfery, czy podłogówka - śpiąc poziomo :)
temperatura w poziomie będzie identyczna dla zadanego źródła ciepła i wystarczy
doregulować.

pzdr
Bogdan

do góry

W dniu 2017-04-24 o 19:56, PiOtR pisze:

> Wadą ogrzewania podłogowego w *sypialniach* jest cieplejsze powietrze
> przy podłodze, a przez to również cieplejsze przy głowie, co jest
> niekorzystne na nasz sen.

Bzdury piszesz. Bez najmniejszego problemu da się obniżyć temperaturę w
sypialni.

do góry

Użytkownik wrote:
>> Wadą ogrzewania podłogowego w *sypialniach* jest cieplejsze powietrze
>> przy podłodze, a przez to również cieplejsze przy głowie, co jest
>> niekorzystne na nasz sen.
> -
>> PiOtR
>
> Hmm, nie jestem znawcą ani wyznawcą podłogówek, ale tak na chłopską
> logikę to wystarczy tak wyregulować pętlę podłogówki w sypialni, aby
> na wysokości głowy przy spaniu temperatura była idealna dla
> organizmu.
> Przecież niezależnie od tego, czy będą kaloryfery, czy podłogówka -
> śpiąc poziomo :) temperatura w poziomie będzie identyczna dla
> zadanego źródła ciepła i wystarczy doregulować.


Utrudniona regulacja.
Grzejnik podłogowy ze względu na dużą bezwładność cieplną wolno się nagrzewa
i równie wolno stygnie (zdecydowanie wolniej niż instalacja z grzejnikami
ściennymi). Zanim ciepło zacznie być przekazywane do pomieszczenia, najpierw
musi się nagrzać beton, w którym są zatopione rury z wodą. Rozgrzany beton
pozostanie ciepły przez długi czas po odcięciu dopływu wody do instalacji.
Trudno więc o szybką zmianę temperatury i precyzyjną jej regulację.

--
Pozdr.
PiOtR

do góry