eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Kupłem wannę, gatunek I w Castoramie ...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 1. Data: 2013-07-17 15:28:34
    Temat: Kupłem wannę, gatunek I w Castoramie ...
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    O! Taką:

    http://sebobialy.net/olga1.jpg

    Niestety z różnych powodów sobie przeleżała w garażu pół roku i właśnie
    ją montujemy. I dupa:

    http://sebobialy.net/olga2.jpg

    Zaznaczam, że to nie jest wina nacisku - od środka jest "normalnie"
    czyli to była wada już na etapie malowania akrylem.

    Jakość I Castoramy? Dziadostwo i tyle. Jak bardzo trzeba być ślepym na
    kontroli jakości żeby to przeoczyć? A może oszczędzili na kontroli właśnie.

    Mialem 25% szansy na to że trafi mi się uszkodzony jedyny wyeksponowany
    narożnik. I trafiłem.

    O dziesiątkach rysek i nadżerek akrylu cięzko mówić, bo zawsze można
    zarzucić że to moja wina. Wyszly dopiero jak się pobrudziły od pyłu.
    Wcześniej były niewidoczne.

    Mała uwaga związana z kurestwem: to jedyny narożnik który byl zalepiony
    solidnie taśmą. Zastanawiam się czy nie z premedytacją. Wannę obejrzałem
    przy odbiorze oczywiście, ale nie odlepiłem tego kawałka 2cm^2 tasmy...

    To 4 wanna którą kupuję i jeszcze takiego g... nie widziłem.

    Miał ktoś takie przeboje z Casto? Obawiam się że po pół roku bedę miał
    kłopot znaleźć fakturę ... Z drugiej strony wada ewidentna a wanna z
    metką Casto.


  • 2. Data: 2013-07-17 16:28:11
    Temat: Re: Kupłem wannę, gatunek I w Castoramie ...
    Od: "AT" <Atari!@onet.poczta.pl>


    > O dziesiątkach rysek i nadżerek akrylu cięzko mówić, bo zawsze można
    > zarzucić że to moja wina. Wyszly dopiero jak się pobrudziły od pyłu.
    > Wcześniej były niewidoczne.
    >
    > Mała uwaga związana z kurestwem: to jedyny narożnik który byl zalepiony
    > solidnie taśmą. Zastanawiam się czy nie z premedytacją. Wannę obejrzałem
    > przy odbiorze oczywiście, ale nie odlepiłem tego kawałka 2cm^2 tasmy...
    >
    > To 4 wanna którą kupuję i jeszcze takiego g... nie widziłem.
    >
    > Miał ktoś takie przeboje z Casto? Obawiam się że po pół roku bedę miał
    > kłopot znaleźć fakturę ... Z drugiej strony wada ewidentna a wanna z

    Ja nigdy nie miałem problemów nawet z towarem z przed kilku miesięcy,
    jak miałeś fakturę
    to najpierw idz po duplikat, (jeśli paragon to problem) a za kilka dni udaj
    się z reklamacją
    myślę, że się dogadasz, ale opisz jak się sprawa skończyła.

    Ja kupowałem też wanne w castoramie, ale bardzo dokładnie oglądałem i
    sprawdzałem każdą ryskę,
    teraz sprawuje się wyśmienicie, nie ma rysek bo folię z niej sciągnałem po
    wykończeniu
    łazienki.

    pozdrawiam




  • 3. Data: 2013-07-17 16:28:13
    Temat: Re: Kupłem wannę, gatunek I w Castoramie ...
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:ks6663$18f$1@node2.news.atman.pl...

    > Mała uwaga związana z kurestwem: to jedyny narożnik który byl zalepiony
    > solidnie taśmą. Zastanawiam się czy nie z premedytacją.

    Stawiam, ze z premedytacja.

    > Miał ktoś takie przeboje z Casto? Obawiam się że po pół roku bedę miał
    > kłopot znaleźć fakturę ... Z drugiej strony wada ewidentna a wanna z metką
    > Casto.

    Ja probowalem kupic drzwi do piwnicy - w trzeciej Castoramie dopiero mi sie
    udalo normalne kupic, w pozostalych masowo porysowane, tragedia.


  • 4. Data: 2013-07-17 16:36:07
    Temat: Re: Kupłem wannę, gatunek I w Castoramie ...
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "AT" <Atari!@onet.poczta.pl> napisał w wiadomości
    news:ks69ln$brb$1@speranza.aioe.org...
    >
    > > O dziesiątkach rysek i nadżerek akrylu cięzko mówić, bo zawsze można
    >> zarzucić że to moja wina. Wyszly dopiero jak się pobrudziły od pyłu.
    >> Wcześniej były niewidoczne.
    >>
    >> Mała uwaga związana z kurestwem: to jedyny narożnik który byl zalepiony
    >> solidnie taśmą. Zastanawiam się czy nie z premedytacją. Wannę obejrzałem
    >> przy odbiorze oczywiście, ale nie odlepiłem tego kawałka 2cm^2 tasmy...
    >>
    >> To 4 wanna którą kupuję i jeszcze takiego g... nie widziłem.
    >>
    >> Miał ktoś takie przeboje z Casto? Obawiam się że po pół roku bedę miał
    >> kłopot znaleźć fakturę ... Z drugiej strony wada ewidentna a wanna z
    >
    > Ja nigdy nie miałem problemów nawet z towarem z przed kilku miesięcy,

    A oddawales po kilku miesiacach towar uszkodzony mechanicznie?


  • 5. Data: 2013-07-17 16:42:59
    Temat: Re: Kupłem wannę, gatunek I w Castoramie ...
    Od: "AT" <Atari!@onet.poczta.pl>

    >>> Mała uwaga związana z kurestwem: to jedyny narożnik który byl zalepiony
    >>> solidnie taśmą. Zastanawiam się czy nie z premedytacją. Wannę obejrzałem
    >>> przy odbiorze oczywiście, ale nie odlepiłem tego kawałka 2cm^2 tasmy...
    >>>
    >>> To 4 wanna którą kupuję i jeszcze takiego g... nie widziłem.
    >>>
    >>> Miał ktoś takie przeboje z Casto? Obawiam się że po pół roku bedę miał
    >>> kłopot znaleźć fakturę ... Z drugiej strony wada ewidentna a wanna z
    >>
    >> Ja nigdy nie miałem problemów nawet z towarem z przed kilku miesięcy,
    >
    > A oddawales po kilku miesiacach towar uszkodzony mechanicznie?
    >

    Mechanicznie nie, ale to nie wygląda na mechaniczne uszkodzenie a wadę
    fabryczną,
    oddawałem kabinę, w której nie było elementów, oddawałem niedziałający
    dzwonek
    wiele dziesątki innych pozostałości po budowie.

    pozdrawiam



  • 6. Data: 2013-07-17 16:44:52
    Temat: Re: Kupłem wannę, gatunek I w Castoramie ...
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Wed, 17 Jul 2013 15:28:34 +0200 osobnik zwany Sebastian
    Biały napisał:

    > O! Taką:
    >
    > http://sebobialy.net/olga1.jpg
    >
    > Niestety z różnych powodów sobie przeleżała w garażu pół roku i właśnie
    > ją montujemy. I dupa:
    >
    > http://sebobialy.net/olga2.jpg
    >
    > Zaznaczam, że to nie jest wina nacisku - od środka jest "normalnie"
    > czyli to była wada już na etapie malowania akrylem.
    >
    > Jakość I Castoramy? Dziadostwo i tyle. Jak bardzo trzeba być ślepym na
    > kontroli jakości żeby to przeoczyć? A może oszczędzili na kontroli
    > właśnie.


    jak bardzo trzeba być ślepym by nie zauwazyć przy odbiorze towaru? A może
    nie sprawdziłeś w ogóle? No to sam sobie zrobiłeś problem. Żebyś
    przynajmniej trzymał fakturę a tak...


    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 7. Data: 2013-07-17 17:22:38
    Temat: Re: Kupłem wannę, gatunek I w Castoramie ...
    Od: k...@g...com

    W dniu środa, 17 lipca 2013 15:28:34 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:
    > O! Taką:
    >
    >
    >
    > http://sebobialy.net/olga1.jpg
    >
    >
    >
    > Niestety z różnych powodów sobie przeleżała w garażu pół roku i właśnie
    >
    > ją montujemy. I dupa:
    >
    >
    >
    > http://sebobialy.net/olga2.jpg
    >
    >
    >
    > Zaznaczam, że to nie jest wina nacisku - od środka jest "normalnie"
    >
    > czyli to była wada już na etapie malowania akrylem.
    >
    >
    >
    > Jakość I Castoramy? Dziadostwo i tyle. Jak bardzo trzeba być ślepym na
    >
    > kontroli jakości żeby to przeoczyć? A może oszczędzili na kontroli właśnie.
    >
    >
    >
    > Mialem 25% szansy na to że trafi mi się uszkodzony jedyny wyeksponowany
    >
    > narożnik. I trafiłem.
    >
    >
    >
    > O dziesiątkach rysek i nadżerek akrylu cięzko mówić, bo zawsze można
    >
    > zarzucić że to moja wina. Wyszly dopiero jak się pobrudziły od pyłu.
    >
    > Wcześniej były niewidoczne.
    >
    >
    >
    > Mała uwaga związana z kurestwem: to jedyny narożnik który byl zalepiony
    >
    > solidnie taśmą. Zastanawiam się czy nie z premedytacją. Wannę obejrzałem
    >
    > przy odbiorze oczywiście, ale nie odlepiłem tego kawałka 2cm^2 tasmy...
    >
    >
    >
    > To 4 wanna którą kupuję i jeszcze takiego g... nie widziłem.
    >
    >
    >
    > Miał ktoś takie przeboje z Casto? Obawiam się że po pół roku bedę miał
    >
    > kłopot znaleźć fakturę ... Z drugiej strony wada ewidentna a wanna z
    >
    > metką Casto.

    Nie chcę być prorokiem ale mnie się wydaje że sam to zrobiłeś. Wygląda na
    odkształcenie spowodowane długotrwałym działaniem podwyższonej temperatury. Z fabryki
    takie wyjść nie mogło. W markecie jak by zauważyli to albo by ostro przecenili albo
    zwrócili producentowi. market to nie sklep prowadzony pzrez tubylca. Oni żyją z marży
    a nie robienia ludzi w chuja w taki sposób. Mają lepsze sposoby na wyciągnięcie kasy
    tak żeby klient był zadowolony.


  • 8. Data: 2013-07-17 17:33:56
    Temat: Re: Kupłem wannę, gatunek I w Castoramie ...
    Od: quent <x...@x...com>

    W dniu 2013-07-17 17:22, k...@g...com pisze:
    > Wygląda na odkształcenie spowodowane długotrwałym działaniem podwyższonej
    temperatury

    Podwyższonej? A o ile? No i jakim cudem taśma oklejająca ten narożnik
    ocalała? ;-)

    --
    Pozdrawiam,
    Q
    ElipsaDesign: www.elipsa.info


  • 9. Data: 2013-07-17 17:48:42
    Temat: Re: Kupłem wannę, gatunek I w Castoramie ...
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2013-07-17 16:44, masti wrote:
    >> Jakość I Castoramy? Dziadostwo i tyle. Jak bardzo trzeba być ślepym na
    >> kontroli jakości żeby to przeoczyć? A może oszczędzili na kontroli
    >> właśnie.
    > jak bardzo trzeba być ślepym by nie zauwazyć przy odbiorze towaru?

    Kilent kontrolą jakości! To takie małe china-way, co?

    > A może
    > nie sprawdziłeś w ogóle?

    Sprawdziłem wszystko za wyjątkiem tego naroznika, który zalepiony tasmą
    (teoretycznie mocującą karton) stawiał opór.


  • 10. Data: 2013-07-17 17:50:56
    Temat: Re: Kupłem wannę, gatunek I w Castoramie ...
    Od: k...@g...com

    W dniu środa, 17 lipca 2013 17:33:56 UTC+2 użytkownik quent napisał:
    > W dniu 2013-07-17 17:22, k...@g...com pisze:
    >
    > > Wygl�da na odkszta�cenie spowodowane d�ugotrwa�ym dzia�aniem
    podwy�szonej temperatury
    >
    >
    >
    > Podwy�szonej? A o ile? No i jakim cudem ta�ma oklejaj�ca ten naro�nik
    >
    > ocala�a? ;-)
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Pozdrawiam,
    >
    > Q
    >
    > ElipsaDesign: www.elipsa.info

    O taśmie wiesz z opisu mijającego się z prawdą. Uszkodzenie jest duże i nie da się go
    zamaskować 2cm2 taśmy klejącej.

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1