eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Mało prundu w sieci
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 79

  • 21. Data: 2017-08-02 12:12:16
    Temat: Re: Mało prundu w sieci
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    s...@g...com pisze:

    > Zaprezentuj wyliczenia ile kosztuje instalacja dla "kowalskiego"
    > ile da energi w polsce i kiedy sie zwróci.

    Elektrownie szczytowo-pompowe w ogóle nie dają energii, wręcz przeciwnie.
    A jednak się je buduje, widać się opłaca. Smutne jest, że w "tym kraju"
    ludzie na wszystko patrzą wyłącznie z własnej indywidualnej perspektywy.

    > A fakty są takie ze nikt tego bez doplat nie kupuje jak ma kabel z sieci...

    Gdyby się tak dobrze rozejrzeć wokół, to i temu "faktowi" można zaprzeczyć.

    Pytanie kontrolne: czy jeśli coś opłaca się z dopłatami, to bez dopłat
    opłacać się będzie jeszcze bardziej? Moja odpowiedź jest twierdząca, bo
    to jest logiczne i spójne. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to trudno z nim
    w ogóle wchodzić w dyskusję, bo nic nie zrozumie.

    --
    Jarek


  • 22. Data: 2017-08-02 12:14:28
    Temat: Re: Mało prundu w sieci
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Lisciasty pisze:

    > Tak z 1GW rozproszone w paru miejscach w kraju to żaden problem,
    > a byłoby dużo lepiej. Nawet, jakby miało się to zwrócić za 10 lat.

    Tak przy okazji: jaki jest czas zwrotu inwestycji w tzw. elektrownię
    konwencjonalną? Węglową na przykład. Albo jądrową.

    --
    Jarek


  • 23. Data: 2017-08-02 12:18:59
    Temat: Re: Mało prundu w sieci
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 2 Aug 2017 12:14:28 +0200, Jarosław Sokołowski

    > Tak przy okazji: jaki jest czas zwrotu inwestycji w tzw. elektrownię
    > konwencjonalną? Węglową na przykład. Albo jądrową.

    Około 20 lat.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 24. Data: 2017-08-02 12:31:21
    Temat: Re: Mało prundu w sieci
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Myjk pisze:

    >> Tak przy okazji: jaki jest czas zwrotu inwestycji w tzw. elektrownię
    >> konwencjonalną? Węglową na przykład. Albo jądrową.
    >
    > Około 20 lat.

    No to nie mam więcej pytań w kwestii się opłacania. Prund kupimy u Niemca,
    któren, gupek jeden, postawił sobie panele i czeka dziesięć lat aż mu się
    zwróci. A on za naszą kasę pojedzie sobie kabrioletem na wakacje. I napali
    w kominku w alpejskim domku weekendowym. My w tym czasie będziemy pisać,
    jacy to sprytni i mądrzy jesteśmy.

    --
    Jarek


  • 25. Data: 2017-08-02 12:56:30
    Temat: Re: Mało prundu w sieci
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 2 Aug 2017 12:31:21 +0200, Jarosław Sokołowski

    > No to nie mam więcej pytań w kwestii się opłacania. Prund kupimy u Niemca,
    > któren, gupek jeden, postawił sobie panele i czeka dziesięć lat aż mu się
    > zwróci. A on za naszą kasę pojedzie sobie kabrioletem na wakacje. I napali
    > w kominku w alpejskim domku weekendowym. My w tym czasie będziemy pisać,
    > jacy to sprytni i mądrzy jesteśmy.

    W 10 lat to mu się zwróci tylko i wyłącznie dlatego, że ma także
    konwencjonalne elektrownie do dyspozycji -- co się zwracają w ZALEDWIE 20
    lat a pracują ponad 50. Końcąc, a parafrazując wybitnego pisarza
    usenetowego: "Jeśli ktoś tego nie rozumie, to trudno z nim w ogóle wchodzić
    w dyskusję, bo nic nie zrozumie.".

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 26. Data: 2017-08-02 13:10:11
    Temat: Re: Mało prundu w sieci
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Myjk pisze:

    >> No to nie mam więcej pytań w kwestii się opłacania. Prund kupimy u Niemca,
    >> któren, gupek jeden, postawił sobie panele i czeka dziesięć lat aż mu się
    >> zwróci. A on za naszą kasę pojedzie sobie kabrioletem na wakacje. I napali
    >> w kominku w alpejskim domku weekendowym. My w tym czasie będziemy pisać,
    >> jacy to sprytni i mądrzy jesteśmy.
    >
    > W 10 lat to mu się zwróci tylko i wyłącznie dlatego, że ma także
    > konwencjonalne elektrownie do dyspozycji -- co się zwracają w ZALEDWIE
    > 20 lat a pracują ponad 50.

    Nie da się ukryć, że w takiej właśnie rzeczywistości żyjemy. Mamy do
    dyspozycji konwencjonalne elektrownie. Dzięki temu możemy inwestować
    coś mniej konwencjonalnego, co zwraca się po góra dziesięciu latach.
    A pracuje -- może też 50, choć nikt tego dzisiaj jeszcze nie wie. Ale
    ktoś policzył i dał gwarancję na 25.

    > Końcąc, a parafrazując wybitnego pisarza usenetowego: "Jeśli ktoś tego
    > nie rozumie, to trudno z nim w ogóle wchodzić w dyskusję, bo nic nie
    > zrozumie.".

    O to to to to!

    Jarek

    PS
    To cytat był dosłowny, nie parafraza.

    --
    Dookoła krążą sobie różne prądy,
    Na te prądy różne różnych są poglądy,
    My do prądów podchodzimy raczej stąd,
    By rachunek nie za duży był za prąd...


  • 27. Data: 2017-08-02 13:31:52
    Temat: Re: Mało prundu w sieci
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Wegiel na gieldach zdrozal i nie doplacamy. Jak jedna kopalnia ma troche drozej to z
    innych jest taniej niz na gieldzie i sie bilansuje. Poza tym jesli wegla nie
    eksportujemy to jego cena na cene pradu praktycznie nie ma znaczenia. To tak jak z
    ciastem zrobionym w domu. W cukierniach mozna kupic kazde ciasto, lepsze niz w domu
    tez. Obok mnie w cukierniach wypasione cisata zaczynaja sie od dwoch dych za kilo.
    Ciasto w domu z pieczeniem robi sie ze dwie godziny. To tylko liczac 13 zyli za
    godzine to kilo w domu nie moze kosztowac mniej niz 26 zlotych. Jak doliczyc
    skladniki i koszt zakupu typu transport i czas przeznaczony na zakup skladnikow to
    ponad trzy dychy za kilo wyjdzie. Czyli nie warto robic ciasta w domu. Ale warto bo
    maka i cukier sa w szafce, jajka, maslo, mleko w lodowce itd. Z kupowaniem wegla za
    granica jest jeszcze taki myk ze potrzebne sa dolary a drukarni dolarow nie mamy.
    Musielibysmy je z rezerw brac albo pozyczac. To znowu tak jak z drewnem do kominka.
    Ktos ma wysezonowane ale porabac musi. Moze rowniez kupic wysezonowane i porabane.
    Ale kase wtedy musi wydac. To bierze i rabie a kupuje tanie mokre zeby wyschlo zanim
    spali to co ma. Na dodatek jak ma to kupuje poza sezonem najtansze. Mamy szczescie ze
    mamy duzo wegla, mamy pecha bo kosztuje nas wydobycie tyle co gdzies indziej z
    zyskiem. Ale ze go nie eksportujemy to do niego nie doplacamy tylko mamy na wyjsciu z
    elektrowni prad o dwa grosze drozszy i zamiast 11 groszy za kilowatogodzine
    elektrownia sprzedaje po 13 groszy za kilowatogodzine. Przy przecietnej cenie pradu
    dla Kowalskiego na pozomie 50 groszy i dla przemyslu ok zlotowki za kilowatogodzine
    cena naszego drogiego wegla nie ma wiekszego znaczenia. Przy okazji mamy miejsca
    pracy w kopalniach i obok kopaln. Jak by policzyc z wegla zyje kilkast tysiecy ludzi.
    Jak Ci nie pasuje Polski podobno drogi wegiel to wymysl skad wziac dolary na zakup
    wegla za granica i skad wziac pieniadze i miejsca pracy dla ludzi ktorzy straca prace
    bo zostana zlikwidowane kopalnie. Jasli dolozyc do tego ze gornicy i robotnicy
    pracujacy na potrzeby gornictwa to nie sa mistrzowie intelektu to wymysl jak ich
    zagospodarowac zeby nie rozpieprzyli jednej czwartej kraju. Wyjsciem moze byc tylko
    sprzedanie Slaska niemcom. Oni chetnie kupia. Zgadzasz sie na sprzedanie Slaska?


  • 28. Data: 2017-08-02 13:56:29
    Temat: Re: Mało prundu w sieci
    Od: s...@g...com

    W dniu środa, 2 sierpnia 2017 12:04:23 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:
    > W dniu środa, 2 sierpnia 2017 12:00:09 UTC+2 użytkownik s...@g...com napisał:
    > > A nadal nie widze sensownego powiązania z inwestycjami w linie i elektrownie.
    > > Nie widzę jak fotowoltaika mogła by sfinansować nowa elektrownie.
    >
    > Ja nie piszę o finansowaniu z tego czegokolwiek, tylko o pokryciu
    > sezonowych górek, żeby nie trzeba było kupować energii i odłączać odbiorców.
    > Tak z 1GW rozproszone w paru miejscach w kraju to żaden problem, a byłoby
    > dużo lepiej. Nawet, jakby miało się to zwrócić za 10 lat.
    >
    > L.

    No zobacz cos jest nie tak :)
    http://imgur.com/a/8tHHF
    Z tego roku zapotrzebowanie na energie.
    http://www.pse.pl/index.php?dzid=77

    Zapotrzebowanie wacha sie miedzy 16000MW a 2300MW ostatnio.
    1GW wiele nie zmieni. No troche to jest ale no wiesz, duzo nie bardzo.
    I nie sadze ze te wachania to klimatyzacje puszczane przez ludzi.

    Więc słabo Twoją wizję widze. Pomoże oczywiście, ale drogie będzie.
    A ci co to kupia zysku z tego mieć nie będą. No chyba ze zaczna sie wyłączenia...

    Tylko poprawne zaadresowanie problemu to posiadanie zapasów mocy i przesyłu. A tego
    nie ma a fotowoltaika na to nie poradzi....


  • 29. Data: 2017-08-02 14:05:38
    Temat: Re: Mało prundu w sieci
    Od: s...@g...com

    W dniu środa, 2 sierpnia 2017 12:12:17 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
    > s...@g...com pisze:
    >
    > > Zaprezentuj wyliczenia ile kosztuje instalacja dla "kowalskiego"
    > > ile da energi w polsce i kiedy sie zwróci.
    >
    > Elektrownie szczytowo-pompowe w ogóle nie dają energii, wręcz przeciwnie.
    > A jednak się je buduje, widać się opłaca. Smutne jest, że w "tym kraju"
    > ludzie na wszystko patrzą wyłącznie z własnej indywidualnej perspektywy.
    >

    Bo to nie mój biznes ani zmartwienie aby krajowy system energetyczny ratować.
    Jak energetyka nie wydala to niech se panele montuja w kraju. Ja im nawet moje
    poletko wynajme za 500pln miesiecznie jakby chcieli.

    Ale kowalski do tej zabawy nie ma nic a nic...

    > > A fakty są takie ze nikt tego bez doplat nie kupuje jak ma kabel z sieci...
    >
    > Gdyby się tak dobrze rozejrzeć wokół, to i temu "faktowi" można zaprzeczyć.
    >
    > Pytanie kontrolne: czy jeśli coś opłaca się z dopłatami, to bez dopłat
    > opłacać się będzie jeszcze bardziej? Moja odpowiedź jest twierdząca, bo
    > to jest logiczne i spójne. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to trudno z nim
    > w ogóle wchodzić w dyskusję, bo nic nie zrozumie.
    >

    Głupio kluczysz.
    Ja pisałem o opłacalności tego kto kupi te panele.
    Jak kowalskiemu dołozy biedny nowak za pośrednictwem malinowskiego z urzedu
    skarbowego i wiśniewskiego z fundacji skarbu panstwa to oczywiste jest ze i tak i
    siak sie to nie oplaca.

    Ale widze ze uwielbiasz kluczyć w poboczne wątki zamiast trzymać sie sedna.
    Rzuciles frazesem ze byli tacy co gardłowali i dostales info ze gardłowali bo mieli
    racje. A teraz spychasz dyskusje na jakieś pierdoły na temat oplacalnosci doplat.

    Podsumowując:
    Wykaż że indywidualna nie dotowana inicjatywa kowalskiego naprawi problem systemowy
    energetyki w polsce _zamiast_ inwestycji w elektrownie* i linie przesyłowe.


    Elektrownie moga być dowolnego rodzaju, dowolnego właściciela, byle niedeficytowe.


  • 30. Data: 2017-08-02 14:07:57
    Temat: Re: Mało prundu w sieci
    Od: s...@g...com

    W dniu środa, 2 sierpnia 2017 13:10:14 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
    > Myjk pisze:
    >
    > >> No to nie mam więcej pytań w kwestii się opłacania. Prund kupimy u Niemca,
    > >> któren, gupek jeden, postawił sobie panele i czeka dziesięć lat aż mu się
    > >> zwróci. A on za naszą kasę pojedzie sobie kabrioletem na wakacje. I napali
    > >> w kominku w alpejskim domku weekendowym. My w tym czasie będziemy pisać,
    > >> jacy to sprytni i mądrzy jesteśmy.
    > >
    > > W 10 lat to mu się zwróci tylko i wyłącznie dlatego, że ma także
    > > konwencjonalne elektrownie do dyspozycji -- co się zwracają w ZALEDWIE
    > > 20 lat a pracują ponad 50.
    >
    > Nie da się ukryć, że w takiej właśnie rzeczywistości żyjemy. Mamy do
    > dyspozycji konwencjonalne elektrownie. Dzięki temu możemy inwestować
    > coś mniej konwencjonalnego, co zwraca się po góra dziesięciu latach.
    > A pracuje -- może też 50, choć nikt tego dzisiaj jeszcze nie wie. Ale
    > ktoś policzył i dał gwarancję na 25.
    >

    I w nocy w lato siedziec przy świeczkach albo placic drożej bo niemiec wie ze polak
    głupi i tylko panele ma a konwencjonalnej elektrowni sobei nie zbudował :)

    A! No i w tych niemieckich pali sie polskim drewnem :)

    No boki zrywać! :)

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1