Obserwuję ostatnio wiele budów i praktycznie każdy nowo budowany dom
murowany ma teraz coś w rodzaju szkieletu z żelbetu. Mam wrażenie, że
dawniej się tego nie robiło. Czy obecne materiały budowlane są tak
słabe, że szkielet ten jest niezbędny, czy może to taka fanaberia?



--
MN

do góry

W dniu poniedziałek, 13 października 2014 13:08:43 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:
> Obserwuję ostatnio wiele budów i praktycznie każdy nowo budowany dom
> murowany ma teraz coś w rodzaju szkieletu z żelbetu. Mam wrażenie, że
> dawniej się tego nie robiło. Czy obecne materiały budowlane są tak
> słabe, że szkielet ten jest niezbędny, czy może to taka fanaberia?

Bez takiego "szkieletu" nie zbudujesz np. calej sciany zlozonej z okien :)
Byc moze chodzi tez o energooszczednosc? (ciensza sciana ale za to grubsze
ocieplenie?). Nie wiem, bo nie pokazales konkretnie o jaki dom chodzi:)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2014-10-13 13:24, Adam pisze:
> Nie wiem, bo nie pokazales konkretnie o jaki dom chodzi:)

Konkretnie to chodzi o KAŻDY dom. Każdy teraz ma jakieś żelbety (puste
zbrojone przestrzenie w ścianach nośnych, które są zalewane razem ze
stropem nad parterem)


--
MN

do góry

Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:543bc512$0$16436$6...@n...neostrad
a.pl...

>> Nie wiem, bo nie pokazales konkretnie o jaki dom chodzi:)

> Konkretnie to chodzi o KAŻDY dom. Każdy teraz ma jakieś żelbety (puste
> zbrojone przestrzenie w ścianach nośnych, które są zalewane razem ze
> stropem nad parterem)

Może jakaś lokalna fanaberia? Ja choć bywam często na budowach to jedyne
dodatkowe wzmocnienia jakie widuję to słupki żelbetowe w ściance
kolankowej - ale te akurat były od zawsze. Tyle że dawniej widywało się po
4-6 na elewację, a teraz widuję projekty gdzie ścianka ma 120cm wysokości, a
słupki ktoś zaprojektował co 200cm albo i gęściej.

Od jakiegoś czasu widuję też dodatkowe wzmocnienia ścian szczytowych (to
pokłosie) tzw. trąby powietrznej w Opolskiem kilka lat temu. Ale w ścianach
parteru żadnych wzmocnień nie widuję. Chyba że jak Adam zauważył w przypadku
sporych przeszkleń.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu poniedziałek, 13 października 2014 14:26:58 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:

> Konkretnie to chodzi o KAŻDY dom. Każdy teraz ma jakieś żelbety (puste
> zbrojone przestrzenie w ścianach nośnych, które są zalewane razem ze
> stropem nad parterem)

Nie widuje takich ale mniemam ze wlasnie chodzi o wzmocnienie (moze faktycznie
sciany sa np. z 18cm silikatow i "dla pewnosci" wzmacniaja je slupem
zelbetowym?). Na to 30cm styro i wychodzi calkiem zgrabna i super ciepla
sciana :]
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2014-10-14 01:02, Adam pisze:
> W dniu poniedziałek, 13 października 2014 14:26:58 UTC+2 użytkownik Marcin N
napisał:
>
>> Konkretnie to chodzi o KAŻDY dom. Każdy teraz ma jakieś żelbety (puste
>> zbrojone przestrzenie w ścianach nośnych, które są zalewane razem ze
>> stropem nad parterem)
>
> Nie widuje takich ale mniemam ze wlasnie chodzi o wzmocnienie (moze faktycznie
> sciany sa np. z 18cm silikatow i "dla pewnosci" wzmacniaja je slupem
> zelbetowym?). Na to 30cm styro i wychodzi calkiem zgrabna i super ciepla
> sciana :]
> pozdr.


Ściany są "zwyczajne" - około 24 cm plus ok 12-16 cm styropianu.
Widocznie projektanci projektują bunkry "w razie czego".


--
MN

do góry

W dniu wtorek, 14 października 2014 06:49:51 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:
> W dniu 2014-10-14 01:02, Adam pisze:
>
> > W dniu poniedziałek, 13 października 2014 14:26:58 UTC+2 użytkownik Marcin N
napisał:
>
> >
>
> >> Konkretnie to chodzi o KAŻDY dom. Każdy teraz ma jakieś żelbety (puste
>
> >> zbrojone przestrzenie w ścianach nośnych, które są zalewane razem ze
>
> >> stropem nad parterem)
>
> >
>
> > Nie widuje takich ale mniemam ze wlasnie chodzi o wzmocnienie (moze faktycznie
>
> > sciany sa np. z 18cm silikatow i "dla pewnosci" wzmacniaja je slupem
>
> > zelbetowym?). Na to 30cm styro i wychodzi calkiem zgrabna i super ciepla
>
> > sciana :]
>
> > pozdr.
>
>
>
>
>
> Ściany są "zwyczajne" - około 24 cm plus ok 12-16 cm styropianu.
>
> Widocznie projektanci projektują bunkry "w razie czego".
>
>

I tyle z Twojego każdy dom zostało.
To co podałeś to jedna z licznych technologii obecnie używanych.
Obok mnie zbudował się dom, właśnie w takim stelażu, ale ściany wypełnione 18 itong
plus 24-30 cm styropianu. Nie wiem czy to nie błąd w sztuce, ale słupki żelbetonowe
nie są pokryte styropianem (chyba że dadzą kolejną warstwę na całość, budowa trwa).

--
ZZ@private

do góry