eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyPomidory bezopryskowe › Pomidory bezopryskowe
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!fu-berlin.de!peer03.fr7!news.highwinds-
    media.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!news.vectranet.pl!
    .POSTED!not-for-mail
    From: dziadek2 <d...@w...vectranet.pl>
    Newsgroups: pl.rec.ogrody
    Subject: Pomidory bezopryskowe
    Date: Sun, 14 Aug 2016 23:12:57 +0200
    Organization: Vectra - http://www.vectra.pl
    Lines: 38
    Message-ID: <noqmsp$t72$1@news.vectranet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 078088030062.dynamic-ra-07.vectranet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.vectranet.pl 1471209177 29922 78.88.30.62 (14 Aug 2016 21:12:57 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...vectranet.pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 14 Aug 2016 21:12:57 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 5.1; rv:9.0) Gecko/20111220 Thunderbird/9.0
    X-Received-Bytes: 3329
    X-Received-Body-CRC: 1288542649
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:240218
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam,
    W ubiegłym roku na wystawie u ogrodnika zwróciły moją uwagę sadzonki
    pomidorów Bezopryskowych. Były dwa razy mniejsze i dwa razy droższe od
    innych. Sprzedawca powiedział że są superkarłowe, samokończace,
    sztywnołodygowe, bezpalikowe, bardzo wczesne, bardzo plenne, mięsiste,
    dobre na przecier i do jedzenia, smaczne, podatne na zarazę
    ziemniaczaną, ale wydające owoce nim je skutecznie zaatakuje zaraza
    ziemniaczana, tolerancyjne lub odporne na inne choroby pomidorów.
    Nabyłem kilka sztuk. Posadziłem na 5 centymetrowej warstwie przesianego
    rocznego kompostu (wysoka zawartość potasu, fosforu, magnezu, saletra
    amonowa w małej dawce tydzień przed sadzeniem), 40 x 40 cm bez palików
    (za rzadko można gęśćiej). Gleba piasek gliniasty. Dzięki trawie nie
    musiałem ich podlewać, chyba że przez kilka dni było po ponad 30 oC bez
    deszczu.
    Pierwsze kwiaty były 1 centymetr nad ziemią, a pierwsze owoce leżały na
    ziemi (a właściwie w warstwie ściętej trawy grubo położonej między
    krzakami). Wysokie były na 20 do 30 cm. Krzaki były oblepione owocami i
    położyły się na ziemi. Zaraza ziemniaczana skutecznie zaatakowała jeden
    pomidor z ostatniego rzutu. Z krzaka zebrałem 5 litrów średniej
    wielkości i małych niekarbowanych, czerwonych pomidorów. Pękały po
    większych deszczach i w transporcie. Zbierałem je z krzaka ledwie
    zapalone, dojrzewały na oknie w domu. W owocu było mało lub wcale
    drobnych nasion.
    Byłem z nich bardzo zadowolony bo z uwagi na zarazę ziemniaczaną i
    awersję do opryskiwania czegokolwiek nie uprawiałem pomidorów od wielu lat.

    W tym roku wysiałem je w domu i rozpikowałem w skrzynce w rozstawi 4x4
    cm (można 3x3). Wysadziłem po 15 maja w rozstawie 30x30 cm (można
    25x25), przykryłem połowę 5 litrowymi pojemnikami na wodę. Jak pojawiły
    się bardzo szybko kwiaty pojemniki zdjąłem. Pierwsze czerwone owoce
    skonsumowano przed 1 lipca. Z zagonu 6 m2 początkowo było zbierane 5
    litrów dziennie, od dwu tygodni 10 litrów dziennie. Pierwsze pojedyncze
    owoce z zarazą ziemniaczaną pojawiły się 2 tygodnie temu. Co dwa, trzy
    dni jest jeden z zarazą. Niektóre krzaki najwcześniej porażone już nie
    owocują. Krzaki przeciętnie były wysokie na 20 do 30 cm, pojedyncze
    dochodziły do 40 cm. Zalecam palikowanie bo owoce przygniatają krzaki do
    ziemi. Owoce z zarazą leżały na ziemi. Na owocujących jeszcze krzakach
    jest po kilka litrów zapalonych i zielonych owoców.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1