eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Pozbycie sie wody z rury...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 42

  • 31. Data: 2011-10-12 10:33:20
    Temat: Re: Pozbycie sie wody z rury...
    Od: Mateusz <m...@b...domeny.pl>

    On 2011-10-12 6:41 AM, Mikolaj Jopczynski, Tychy Online wrote:
    > W dniu 2011-10-12 01:07, Maseł pisze:
    >> W dniu 2011-10-11 23:30, Jarek P. pisze:
    >>>
    >>> Użytkownik "Mikolaj Jopczynski, Tychy Online"
    >>> <m...@g...com> napisał w wiadomości
    >>> news:j72b3h$ofm$1@inews.gazeta.pl...
    >>>
    >>>> Dokladnie - teoretycznie 20m w dol, potem 30 w poziomie i znowu 20m w
    >>>> gore.
    >>>
    >>> A z ciekawości spytam - co to była za instalacja pierwotnie? Bo te 20m w
    >>> głąb mi spać nie daje...
    >>
    >> Ale to nie jest 20 metrow pod ziemie - to jest 20 metrow w dol (na
    >> przyklad z 7 pietra)...
    >> 20 metrow pionowej tury oznacza, ze moze latwiej bedzie ma wetknac rurke
    >> ciensza (ale w miare sztywana) i odpompowac ta wode - tylko te 20 metrow
    >> moze byc problemem dla pompy, ktora mialaby to zassac....
    >
    > Jeden z czlonkow wspolnoty mowi, ze jest 20m w dol (od poziomu -1)

    Tzn. czy dobrze rozumiem: ktoś położył rurę pomiędzy domami
    wielorodzinnymi i wkopał ją 23m poniżej poziomu gruntu??? (20m od -1 i
    ok 3m do -1).

    Nie twierdze, że tak nie jest, ale wydaje się to bardzo mało
    prawdopodobne. Na takich głębokościach nie prowadzi się zwykłych
    instalacji. Wykonanie wykopu do takiej głębokości wymagało by zdjęcia
    bardzo szerokiego pasa ziemi, dużo ciężkiego sprzętu i czasu.

    Druga kwestia to te kolanka...one mają 90st? Jesteś pewien, że nawet jak
    wypompujesz wodę z tego to zagniesz na nich światłowód nie niszcząc go?

    M


  • 32. Data: 2011-10-12 11:08:44
    Temat: Re: Pozbycie sie wody z rury...
    Od: Adam <a...@g...com>

    On 12 Paź, 12:33, Mateusz <m...@b...domeny.pl> wrote:

    > Tzn. czy dobrze rozumiem: ktoś położył rurę pomiędzy domami
    > wielorodzinnymi i wkopał ją 23m poniżej poziomu gruntu??? (20m od -1 i
    > ok 3m do -1).
    >
    > Nie twierdze, że tak nie jest, ale wydaje się to bardzo mało
    > prawdopodobne. Na takich głębokościach nie prowadzi się zwykłych
    > instalacji. Wykonanie wykopu do takiej głębokości wymagało by zdjęcia
    > bardzo szerokiego pasa ziemi, dużo ciężkiego sprzętu i czasu.

    E chyba zle to opisal - pewnie chodzilo 20m w dol z samej gory liczac,
    do poziomu -1 :) Przeciez nikt by nie ukladal na -20m zadnej rury :D

    > Druga kwestia to te kolanka...one mają 90st? Jesteś pewien, że nawet jak
    > wypompujesz wodę z tego to zagniesz na nich światłowód nie niszcząc go?

    Jezeli to PE40 to nawet z kolankiem 90st wydaje mi sie, ze da rade bo
    tam jest calkiem sporo miejsca, a kolanko to w miare lagodny luk :)
    pozdr.

    --
    Adam


  • 33. Data: 2011-10-12 11:37:53
    Temat: Re: Pozbycie sie wody z rury...
    Od: "Mikolaj Jopczynski, Tychy Online" <m...@g...com>

    W dniu 2011-10-12 13:08, Adam pisze:
    > On 12 Paź, 12:33, Mateusz<m...@b...domeny.pl> wrote:
    >
    >> Tzn. czy dobrze rozumiem: ktoś położył rurę pomiędzy domami
    >> wielorodzinnymi i wkopał ją 23m poniżej poziomu gruntu??? (20m od -1 i
    >> ok 3m do -1).
    >>
    >> Nie twierdze, że tak nie jest, ale wydaje się to bardzo mało
    >> prawdopodobne. Na takich głębokościach nie prowadzi się zwykłych
    >> instalacji. Wykonanie wykopu do takiej głębokości wymagało by zdjęcia
    >> bardzo szerokiego pasa ziemi, dużo ciężkiego sprzętu i czasu.
    >
    > E chyba zle to opisal - pewnie chodzilo 20m w dol z samej gory liczac,
    > do poziomu -1 :) Przeciez nikt by nie ukladal na -20m zadnej rury :D
    >
    >> Druga kwestia to te kolanka...one mają 90st? Jesteś pewien, że nawet jak
    >> wypompujesz wodę z tego to zagniesz na nich światłowód nie niszcząc go?
    >
    > Jezeli to PE40 to nawet z kolankiem 90st wydaje mi sie, ze da rade bo
    > tam jest calkiem sporo miejsca, a kolanko to w miare lagodny luk :)
    > pozdr.
    >
    > --
    > Adam

    Mnie tez wydaje sie, ze 20m w ziemie to zbyt gleboko (liczone od -1, nie
    od wysokosci gornej budynku).

    Swiatlowo spokojnie sie nie zegnie, bo najpierw bedzie wdmuchany pilot
    sznurkowy, ktory zaciagnie swiatelko.

    Co do kolanek i wody - nie wiem, ale chce sie dobrze do tego
    przygotowac, by nie robic x podejsc.

    --
    Z wyrazami szacunku,
    Mikolaj Jopczynski
    Tychy Online

    tel. 32 7 400 000, faks 32 7 400 004
    www.tychy-online.pl
    Znajdz nas na portalu Facebook: www.facebook.com/TychyOnline
    Hotspot Tychy: www.hotspot.tychy.pl


  • 34. Data: 2011-10-12 11:56:11
    Temat: Re: Pozbycie sie wody z rury...
    Od: "mcs" <...@...pl>

    Użytkownik "Mikolaj Jopczynski, Tychy Online" <m...@g...com>
    napisał w wiadomości news:j73u6l$t6s$1@inews.gazeta.pl...

    > Mnie tez wydaje sie, ze 20m w ziemie to zbyt gleboko (liczone od -1, nie
    > od wysokosci gornej budynku).

    Wpuść na sznurku jakiś obciążnik i się dowiesz, ile rury jest w pionie.

    mcs






  • 35. Data: 2011-10-12 12:46:07
    Temat: Re: Pozbycie sie wody z rury...
    Od: Lagod <niespamowaclagoda@listkropkapl>

    W dniu 2011-10-11 10:47, Mikolaj Jopczynski, Tychy Online pisze:
    > Ale moze sa jakies inne, latwiejsze opcje?

    Odkurzaczem przemysłowym robiłem takie rzeczy.

    --
    ____________________________________________________
    ________MAT_______


  • 36. Data: 2011-10-12 13:48:44
    Temat: Re: Pozbycie sie wody z rury...
    Od: Jacek <n...@g...com>

    Poczytałem sobie o tym wynalazku i dochodzę do wniosku, że skoro chodzi
    o "przedmuchanie" pilota sznurkowego, to może można tego samego pilota
    przepuścić na mokro?
    Zamiast kombinować, jak koń pod górę z pozbyciem się wody wpuścić pilota
    i zamiast powietrza dać strumień wody i czekać, aż pilot wypłynie z
    drugiej strony.
    Światłowód w wodzie chyba nie będzie obrażony na środowisko mokre.
    Jacek


  • 37. Data: 2011-10-12 15:48:58
    Temat: Re: Pozbycie sie wody z rury...
    Od: "Jarek P." <j...@g...com>


    Użytkownik "gary" <g...@c...pl> napisał w wiadomości
    news:j73g1k$gpb$1@srv.cyf-kr.edu.pl...

    > Poszukaj kogoś z dostawczym starem lub inną ciężarówką

    Nie wiem, czy Star wejdzie do windy...

    J.



  • 38. Data: 2011-10-12 16:04:14
    Temat: Re: Pozbycie sie wody z rury...
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On Oct 11, 9:06 pm, "Mikolaj Jopczynski, Tychy Online"
    <m...@g...com> wrote:
    > W dniu 2011-10-11 20:49, ptoki pisze:
    >
    > > Wpychanie czegokolwiek polegnie na kolankach.
    >
    > Poniewaz?
    >

    Poniewaz cos sztywnego nie bedzie chcialo sie giac na tychze kolankach
    a cos wiotkiego nie bedzie sie chcialo samo popychac przez tyle
    metrow.
    Myslalem zeby ci zaproponowac pchanie wury alupex albo weza
    ogrodowego, lub drutu spawalniczego ale przy 50m wszystko to sie
    zacznie wyginac i zakleszczac.


    > > Zbyt malo naisales gdzie te kolanka i czy rura wielokrotnie zmienia
    > > poziom i czy miedzy jej wylotami a najnizszym poziomem jest duza
    > > roznica wysokosci.
    >
    > Ze wstepnej oceny kolanka sa 2 - na glebokosci 20m pod katem prostym
    >
    No to klops. Jedno jeszcze by uszlo albo jakby bylo niedaleko od
    wylotow ale tak to trudno bedzie.

    Sprobuj powpychac tam jedno z powyzszych jesli masz pod reka. Nie
    wroze sukcesu ale sprobowac nie zaszkodzi.


    > > Ja bym dmuchal cieplym powietrzem z wyzszego konca. Do skutku. Moze
    > > podczas zabawy uda sie wdmuchac sznurek?
    >
    > Wysokosc z kazdej stron identyczna, bo laczy 2 wielorodzinne budynki.
    >
    > Na razie plan jest zapiac kompresor do natryskiwania tynkow (zasilany
    > tylko sila) wiec mysle, ze da rade wypchnac wode.
    >
    Wypchnac mozesz miec problem. Bo w rurze o srednicy 4cm ona sie nie
    bedzie chciala rowno przesuwac jak w slomce tylko bedzie sie burzyc i
    chlapac.
    Zamiast kompresora w tym przypadku lepszy bedzie wentylator. A
    najlepszy bedzie klimatyzator ustawiony na suszenie i grzanie.
    Zakladajac ze tej wody tam jest jakies gora 10 litrow to osuszysz ja w
    1-2 dni maks.

    Ale takich cyrkow nie robilem wiec glowy za rezultat nie dam.


  • 39. Data: 2011-10-12 20:01:53
    Temat: Re: Pozbycie sie wody z rury...
    Od: Maseł <m...@p...onet.pl>

    W dniu 2011-10-12 15:48, Jacek pisze:
    > Poczytałem sobie o tym wynalazku i dochodzę do wniosku, że skoro chodzi
    > o "przedmuchanie" pilota sznurkowego, to może można tego samego pilota
    > przepuścić na mokro?
    > Zamiast kombinować, jak koń pod górę z pozbyciem się wody wpuścić pilota
    > i zamiast powietrza dać strumień wody i czekać, aż pilot wypłynie z
    > drugiej strony.
    > Światłowód w wodzie chyba nie będzie obrażony na środowisko mokre.
    > Jacek

    Światlowod nie lubi wody. Z tego powodu kabel ma grube oslonki i duuuuzo
    zelu w srodku

    Pozdro

    Maseł


  • 40. Data: 2011-10-12 20:52:17
    Temat: Re: Pozbycie sie wody z rury...
    Od: Adam <a...@g...com>

    On 12 Paź, 22:01, Maseł <m...@p...onet.pl> wrote:

    > > Światłowód w wodzie chyba nie będzie obrażony na środowisko mokre.
    > > Jacek
    >
    > Światlowod nie lubi wody. Z tego powodu kabel ma grube oslonki i duuuuzo
    > zelu w srodku

    Dlatego mu woda nie przeszkadza ;) To chyba chcial napisac Twoj
    przedpisca, nie sadzisz? :-)
    pozdr.

    --
    Adam

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1