eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Promocja na narzędzia Makita w Castoramie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2017-07-11 22:52:22
    Temat: Re: Promocja na narzędzia Makita w Castoramie
    Od: abomito <a...@w...pl>

    Witam!
    > HiMH, wsadziłem 18650 jonowe i mam starą sprawna wkrętarkę z ktorą wstyd
    > pokazac sie na mieście bo wszyscy mają jakieś fikusne ...
    Mam podobny problem: Dostałem kiedyś wiertarkę udarową Hilti.Darmo dostałem, bo
    uchwyt czasem spadał.Starły się dwie kuleczki.Ma już chyba ponad 40 lat i ciągle
    działa..Nie miała lekkiego życia, go była spisana na straty.A ta nic.Gotowa mnie
    przeżyć.
    Tornad wspomniał o Ryobi.Kupiłem kiedyś ich piłę spalinową.Made in Nagasaki.Ponad dwa
    lata pięknie chodziła, choc nie za często.Póżniej padła.Ponieważ było już po
    gwarancji i rękojmi, sam ją rozebrałem.Wyleciał kołek ustalający pierścieN.Polecieł
    tłok i cylinder.Ewidentnie wada fabryczna...Wiem że to dobry sprzęt, ale jakoż
    straciłem serce.i o serwis ciężko.
    A makita?Też nie do zabicia.Ale wolę tańsze i częściej zmieniać.
    Ale to prywatnie.Bo w pracy wolałbym Makitę i Hilti...
    Pozdro.abomito


  • 12. Data: 2017-07-12 11:50:20
    Temat: Re: Promocja na narzędzia Makita w Castoramie
    Od: r...@g...com

    W dniu wtorek, 11 lipca 2017 21:19:51 UTC+2 użytkownik Bolko napisał:
    > Ale tego typu sklepy mają jedną zaletę godziny pracy.

    właśnie. Jak ci zabraknie w niedzielę jakiegoś kolanka czy innej złączki, to aby nie
    wstrzymywać weekendowego majsterkowania, można u nich kupić.


  • 13. Data: 2017-07-12 14:14:12
    Temat: Re: Promocja na narzędzia Makita w Castoramie
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2017-07-11 o 21:19, Bolko pisze:
    >> Ale byłem też w Leroyu i chciałem kupić kilkanaście aparatów do
    >
    > Ale tego typu sklepy mają jedną zaletę godziny pracy.
    >
    To raz, a dwa nadmiar możesz zwrócić np płytek poza ciętymi rzeczami
    typu kable itp. Poza tym masz wszystkow jednym miejscu, jak robisz coś
    większego w domu to w zwykłych sklepów musisz odwiedzić kilka, nie
    wszytko kupisz a jak policzysz to mają niewiele taniej. Mozna w necie
    ale też najczęściej kończy się na kilku sprzedawcach i wychodzi że ta
    castorama nie jest taka zła, szczególnie jak się ją ma pod bokiem jak ja :)

    --
    Pozdr
    Janusz


  • 14. Data: 2017-07-13 23:50:50
    Temat: Re: Promocja na narzędzia Makita w Castoramie
    Od: Krystek <s...@k...art.pl>

    W dniu 2017-07-11 22:52, abomito pisze:
    > Dostałem kiedyś wiertarkę udarową Hilti. Darmo dostałem, bo uchwyt czasem spadał.
    Starły się
    > dwie kuleczki. Ma już chyba ponad 40 lat i ciągle działa. Nie miała lekkiego życia,
    go była
    > spisana na straty.A ta nic.Gotowa mnie przeżyć.
    > Tornad wspomniał o Ryobi. Kupiłem kiedyś ich piłę spalinową. Made in Nagasaki.
    Ponad dwa lata
    > pięknie chodziła, choc nie za często. Póżniej padła.Ponieważ było już po gwarancji
    i rękojmi,
    > sam ją rozebrałem. Wyleciał kołek ustalający pierście. Polecieł tłok i cylinder.
    Ewidentnie
    > wada fabryczna... Wiem że to dobry sprzęt, ale jakoż straciłem serce i o serwis
    ciężko.
    > A makita? Też nie do zabicia. Ale wolę tańsze i częściej zmieniać.
    > Ale to prywatnie. Bo w pracy wolałbym Makitę i Hilti...

    To jeszcze a propos elektronarzędzi: jakiś czas temu pożyczyłem od
    znajomego szlifierką kątową Makita, by odciąć blat od szafki, która
    robiła za stolik (blat był wpuszczony na długie kołki). No i to, co mnie
    wkurzało w tej Makicie to włącznik. Musiałem się naszarpać, by włączyć
    urządzenie, problematyczne też było blokowanie włącznika i wyłączanie. W
    sytuacji niebezpiecznej nie chciałbym walczyć z urządzeniem, by je wyłączyć.

    A że po użyciu tego pożyczonego sprzętu zastanawiałem się nad potrzebą
    zakupu podobnego sprzętu to zaszedłem sobie do marketu budowlanego, by
    pomacać różne modele. I zwracałem uwagę przede wszystkim na włączniki,
    ale tez generalnie na jakość wykonania.

    I z obmacanych przeze mnie modeli (tu akurat skupiałem się na
    szlifierkach kątowych) najlepiej wykonane są produkty: Einhell, Metabo,
    Hitachi, AEG (chociaż na moje oko to szlifierki AEG wyglądają jak
    Makita, tylko kolor inny), RYOBI. W Einhellach i Metabo podobało mi się
    działanie włączników (w Einhellu miękki przełącznik z blokadą i
    guziczkiem zwalniania, w Metabo - w modelach z bocznym guzikiem
    włączania niby ten sam włącznik, ale działał zupełnie inaczej, niż w
    Makitach, które brałem do łapy) i systemy blokowania po włączeniu.
    Wszystko działa płynnie, bez zacięć.

    Niby detale, ale czasem takie detale decydują o wygodzie i o tym, czy
    miło się pracuje (ze) sprzętem, czy go przeklina za jego działanie.
    Warto samemu przymierzyć się do narzędzi, które planuje się zakupić.

    K.

    --
    http://www.krystek.art.pl/


  • 15. Data: 2017-07-18 12:32:39
    Temat: Re: Promocja na narzędzia Makita w Castoramie
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 2017-07-12 o 14:14, Janusz pisze:
    > W dniu 2017-07-11 o 21:19, Bolko pisze:
    >>> Ale byłem też w Leroyu i chciałem kupić kilkanaście aparatów do
    >>
    >> Ale tego typu sklepy mają jedną zaletę godziny pracy.
    >>
    > To raz, a dwa nadmiar możesz zwrócić np płytek poza ciętymi rzeczami
    > typu kable itp. Poza tym masz wszystkow jednym miejscu, jak robisz coś
    > większego w domu to w zwykłych sklepów musisz odwiedzić kilka, nie
    > wszytko kupisz a jak policzysz to mają niewiele taniej. Mozna w necie
    > ale też najczęściej kończy się na kilku sprzedawcach i wychodzi że ta
    > castorama nie jest taka zła, szczególnie jak się ją ma pod bokiem jak ja :)

    Ja dodam jeszcze, że jest Castorama i Castorama. W Poznaniu mamy ich
    kilka, ale tylko jedna jest tzw. "duża" i to jest zupełnie inna
    Castorama pod względem asortymentu od tych wszystkich rozsianych po
    mieście i okolicznych suburbiach.
    Poza tym na bazie moich "marketowych" doświadczeń, to i tak właśnie
    Casto lubię najbardziej i zwykle wychodziła mi dużo lepiej cenowo niż
    np. Praktiker czy nawet Leroy. A przede wszystkim jakoś bardziej
    asortyment zwykle mi podpasowywał.
    I tak, godziny pracy, możliwość zwrotów towarów i to, że większość
    rzeczy mam pod jednym dachem to jest bardzo duży bonus. Sprzęt do
    instalacji elektrycznej brałem dwukrotnie w takiej fajnej dość hurtowni.
    No ale, żebym do niej mógł dotrzeć na zakupy, to już trzeba naprawdę
    konkretne planowanie zrobić i ostro poprzestawiać różne obowiązki, bo
    czynna w takich godzinach, że normalnie tam dotrzeć nie jestem w stanie.
    Więc jak nie bierzesz na takie akcje urlopu, to jesteś często w czarnej
    d*pie, bo po Twojej pracy już w takim lokalnym sklepie czy hurtowni nie
    kupisz.

    Pzdr

    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1