eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieBrama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl › Re: Brama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl
  • Data: 2015-08-18 12:01:37
    Temat: Re: Brama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl
    Od: Budyń <b...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu wtorek, 18 sierpnia 2015 10:08:38 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
    > > Biologia wie kiedy powstaje kot pies czy człowiek. Bez zadych wątpliwosci.
    > > Zatem należy spoleczenstwo rzetelnie poinformowac o dostepnej wiedzy
    > > biologicznej - wtedy ono podejmie decyzje. Ja sądze ze podejmie dobra
    > > decyzje.
    >
    > Nie, nie "wiem". To nie wiedza obiektywna tylko _moja_.
    > Dopuszczam myśl że to ja się mylę :-)

    ano teraz rozumiem - dopuszczasz ze demokratycznie mozna osiagnac lepsze wyniki
    naukowe :) Nieortodoksyjne :-)


    > >> Ot choćby prosta (ale hipotetyczna sytuacja) gdy ciąża jest zagrożeniem
    > >> życia matki. Niby ta sama decyzja - ratować matkę czy dziecko, ale
    > >> zupełnie
    > >> inaczej się ją podejmuje gdy matka jest bezdzietna a inaczej gdy ma
    > >> kilkoro
    > >> małych dzieci.
    >
    > > Matka ma prawo ratowac swoje zycie i to ona ma zdecydowac. Ze niby
    > > nieprzytomna i to lekarz podejmuje decyzje?
    >
    > Oczywiście że ona i zakładam że innego wyboru dokona ta bezdzietna a innego
    > ta która ma małe dzieci.

    eeee - to problem teoretyczny tak dla gdybania? Bo nie slyszalem zeby byly srodowiska
    potepiajace matke za chec ratowania wlasnego zycia.


    > Napiszesz "nauka", ale w tym przypadku nauka (biologia) nie nazywa tego
    > nowego życia człowiekiem tylko stosuje inne nazwy, aż w sposób płynny
    > dochodzi do człowieka. Nie ma (a przynajmniej ja nie spotkałem) konkretnego
    > dnia czy tygodnia od którego nagle powstaje człowiek. Dlatego dla _mnie_
    > oczywistym jest że możliwości są dwie: albo to życie staje się człowiekiem w
    > momencie porodu (co jest bez sensu bo co z wcześniakami) albo w momencie
    > poczęcia (co _moim_ zdaniem ma sens i jest logiczne) - ale to jest tylko
    > _moja_ interpretacja.

    alez to wszystko nieprawda - przeniosles problem niejasnosci w zapisach prawnych na
    biologie. Biologia watpliwosci nie ma. Etapy rozwoju ssaka są dokladnie znane - i
    zaden biolog nie twierdzi ze zaba w embrionalnej formie to nie zaba.
    http://interklasa.pl/sciaga/praca.php?idp=916
    http://sciaga.onet.pl/_i/Biologiasciaga/rozwoj_embri
    onalny.jpg

    To ze cos sie nazywa sie blastulą to nie znaczy ze to nie jest blastula kacza czy
    czlowiecza.

    > Nie macie zakazu _krzywdzących_ ocen na podstawie _domysłów_? Pierwsze
    > słyszę :-)

    Mamy wlasny rozum do oceniania i to robimy. Mozna oczywiscie sprowadzis sprawe do
    absurdu i zawsze podnosic jakies skrajnie nieprawdopodobne hipotezy byleby uniknąć do
    nieosądzania. Ja mam taki zwyczaj ze jesli juz sie wypowiadam to jestem w temecie
    przekonany (a jesli nie jestem to sygnalizuje to jako hipoteze)

    > > alez oczywiscie moge. Niezależnie od intencji nergala katolicki ksiadz nie
    > > powinien akceptowac nazywania biblii gownem i autorytetem kosciola
    > > popierac podobne eventy.
    >
    > "Jezus nie powinien jadać z kolaborantami i nocować w domu prostytutki i
    > autorytetem boga popierać takie zachowania".

    czy boniecki popieral nergala w celu nawrocenia go? Ja takiego zachowania nie
    zauważyłem.

    > Ja Cię rozumiem, naprawdę :-) Ty zakładasz że twoja ocena czyjegoś
    > postępowania jest obiektywna i pewnie w tym przypadku masz rację, ale pytam
    > co jeśli nie?

    jesli mnie ktos przekona, udowodni blad to bede przepraszal. Ja nie mam licencji na
    absolutną wiedze, ale nie boję sie uzywac żródeł i rozumu.


    > > a kto go wyzywał? Ja nie twierdze ze jest głupi, tylko ze ze zle
    > > postepuje. Tyle to akurat moge.
    >
    > Zgoda. Z zastrzeżeniem na ile jesteś w stanie obiektywnie ocenić czyjeś
    > postępowanie - oceniamy czyn nie osobę.

    ale jesli osobo powtarza zle czyny to zaczynam oceniac osobą jako złą.

    > O tym nie było mowy - pierwsze słyszę że ks. Boniecki ocenił zdarzenie. Do
    > tej pory myślałem że piszemy o tym że nazwał Nergala miłym człowiekiem. Nic
    > nie pisałeś o tym jakoby oceniał i akceptował fakt darcia biblii.

    Ksiadz katolicki nie moze o osobie mówiącej o bibli "zryjcie to gowno' powiedziec to
    "miły i madry chłopiec".

    > >> A napicie się bo się nie wie że się jest w ciąży i w ten sposób
    > >> doprowadzenie do śmierci zarodka nie jest barbarzyństwem?
    > > Nie - bo nie było elementu celowosci dzialania.
    > Ale jest _zaniechanie_. W etyce katolickiej (i nie tylko) poprzez
    > zaniechanie też się grzeszy :-)

    zieeew, nie ma zaniechania - zaniechanie to proces swiadomy. Nie wydziwiaj, zaczynasz
    tu jak pare osob wczesniej - zażądac od kk idotycznego/nieracjonalnego dzialania by
    tym udowodnic jego idiotyzm. O ile pamietem kazano nam organizowac pogrzeby
    obumarłych zarodków, czy cos w ten desen.

    > > Nie dopuszczam celowego mordowania - a reszte zostawiam naturze. Rozsadnie
    > > i racjonalnie jak prawdziwy katol :)
    > O tym właśnie piszę - ktoś inny może chcieć chronić życie nawet przed
    > przypadkowym zabijaniem - jego granica będzie inna. Dlaczego to Twoja ma
    > obowiązywać a nie jego?

    a prosze bardzo, demokratycznie to sobie przegłosujcie. Tylko nie mówcie potem ze to
    pomysly kk i sa dowodem na jego idiotyzm.

    > Np. w Afryce ludzie myślą inaczej - ten sam skutek ta sama kara. Nie ma
    > znaczenia czy kogoś zabiłeś celowo czy przypadkiem - skutek jest taki że
    > jakaś rodzina straciła ojca i należy im się takie samo zadośćuczynienie w
    > ilości pożywienia jaką ten ojciec do domu przynosił.
    > Skąd założenie że nasze (rzymskie/chrześcijańskie) pojmowanie
    > sprawiedliwości jest lepsze niż Afrykańskie? :-)

    stąd ze mysmy stworzyli cywilizacje, a oni nie. Moralnosc czyli umiejetnosc
    rozroznienia dobro i zła słuzy temu by spoleczenstwo sie rozwijalo. Mozesz
    zagospodarowac dalsze obszary jesli przyjmiesz zasade "nie kradnij" - zamiast bronic
    dobytku masz czas na rozwój. I tak dalej.



    b.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1