On Tue, 21 Aug 2018 16:49:40 +0200, collie wrote:
> No to rzeczywiście może się nada dron w wersji pro, z rozdzielczością 4K
> i zasięgiem 2 km. Ale cenę też ma pro.

I tu jest pies pogrzebany.

> Tak tylko gdybam, bo owiec nie
> mam a całą posiadłość spokojnie ogarniam z okien na poddaszu.

Po cichu liczyłem że znajdzie się grupowicz który drona zaprzągł do
oglądania dachu, ale póki co jeszcze się taki nie znalazł. Być może po
prostu pomysł chybiony...

Mateusz

do góry

On Tue, 21 Aug 2018 06:51:06 -0700, Bolko wrote:
> I jak to oglądałem to te drony też są dla ciebie za słabe przy 10 ha.
> Na zasadzie że siedzisz na werandzie i wysyłasz drona

No właśnie tak sobie to (naiwnie) wyobrażałem, ale rozumiem już że to nie
takie proste (lub nie takie tanie).

> bo owca ci się zgubiła.

Tu muszę sprostować - owca się nigdy nie gubi, dokładnie wie gdzie jest.
Tylko ja się głupio stresuję jeśli nie policzę raz dziennie.

> A te zabawki to już pod 1000 Euro podchodzą.

Faktycznie na to wygląda - do "normalnych" zastosowań to już wychodzą
całkiem inne ceny.

Mateusz

do góry

W dniu wtorek, 21 sierpnia 2018 10:33:50 UTC-5 użytkownik Mateusz Viste napisał:

> To już prędzej lokalizator GPS na arduino z modułem LoRa. Ale wątpię by
> panienki się na to zgodziły. Po prawdzie liczyłem raczej że uda się
> znaleźć pretekst do zakupu fajnej zabawki, ale zaczynam widzieć że to
> była chyba złudna nadzieja :)
>
>

Czy zludna? Mysle ze nie. Ale drony to tak jak drukarki 3d. Masa tego w mediach a w
praktyce to pozytek taki se.

Moze poszukaj na meetup.com jakiejs grupy ludzi co drony maja i dadza sie chwile
pobawic.

Jak ci sie spodoba to moze byc warto zainwestowac.

Dobre zestawy fpv z goglami az tak strasznie drogie nie sa. Jak chcesz se ranczo
okresowo obleciec to moze sie nadac.

Ale raczej szukaj dronow "szybowcowo lotniczych" a nie tych "kopterowych"
Te samolotowe maja wiekszy zasieg no i szybciej lataja, co moze byc pewna zaleta jak
chesz obleciec te 10ha.

Ale teoretycznie taki https://www.dji.com/mavic-air
ma predkosc max 60km/h, czas lotu 20 minut. Wiec od biedy szybko obleciec te ranczo
sie da.
Tyle ze w praktyce to jak owce sa i je widac to sa. I szybko runde zrobisz. A jak nie
ma to 20 minut moze nie starczyc aby znalezc, policzyc i wrocic.

Poszukaj kogos kto ci sprzeta pozyczy. Moze ci sie nada...

do góry

W dniu 21.08.2018 17:35, Mateusz Viste pisze:

> Po cichu liczyłem że znajdzie się grupowicz który drona zaprzągł do
> oglądania dachu,

No ale co, nie masz okna/wyłazu na dach, żeby po prostu wejść
na dach i go pooglądać, chodząc po prostu po nim? Przy odpowiednim
zabezpieczeniu oczywiście, jak Pan Bóg przykazał na dachu. Chyba
że masz dach o pochyleniu jak na wieży kościelnej, wtedy trudniej.
Najęcie do oględzin dachu dekarza też pewnie będzie tańsze
i skuteczniejsze, niźli inwestowanie w wynalazki.

do góry

W dniu 21.08.2018 o 14:41, Mateusz Viste pisze:
> Mam ogródek ok. 10ha
Pytanie: 10 hektarów, czy 10 arów? Bo jak "ogródek" ma 10 hektarów, to
szacun.

Co do drona, to jeżeli ma to być argument uzasadniający przed Koleżanką
Małżonką zakup zabawki, to oczywiście popieram :-)

Myślę jednak, że lepiej by się sprawdził w poszukiwaniu zaginionych
sprzętów lokalizator GPS. WPisz hasło lokalizator GPS dla psa i zobacz,
czy coś się nada.
Jacek

do góry

On Tue, 21 Aug 2018 18:08:22 +0200, collie wrote:
> No ale co, nie masz okna/wyłazu na dach, żeby po prostu wejść na dach i
> go pooglądać, chodząc po prostu po nim?

Na stodole brak takiego veluxa. Trzeba drabinę. Na domu dach z trzciny.
Trzeba drabinę.

> Najęcie do oględzin dachu dekarza też pewnie będzie tańsze i
> skuteczniejsze, niźli inwestowanie w wynalazki.

Bo ja wiem. Pół dnia dekarza z dojazdem to koszt ok. 150 Euro.
Coroczne oględziny - a także drobniutkie, sporadyczne naprawy - wykonuję
sam.

Mateusz

do góry

On Tue, 21 Aug 2018 18:31:05 +0200, Jacek wrote:
> W dniu 21.08.2018 o 14:41, Mateusz Viste pisze:
>> Mam ogródek ok. 10ha
> Pytanie: 10 hektarów, czy 10 arów? Bo jak "ogródek" ma 10 hektarów, to
> szacun.

Działka zgrubnie licząc 700m długości na 150m szerokości.

> Co do drona, to jeżeli ma to być argument uzasadniający przed Koleżanką
> Małżonką zakup zabawki, to oczywiście popieram :-)

Przed małżonką też. Ale liczyłem że i sobie to jakoś wytłumaczę
racjonalnie, jednak muszę chyba stwierdzić że nic z tego.

Mateusz

do góry

W dniu 2018-08-21 o 18:39, Mateusz Viste pisze:
>
> Bo ja wiem. Pół dnia dekarza z dojazdem to koszt ok. 150 Euro.
> Coroczne oględziny - a także drobniutkie, sporadyczne naprawy - wykonuję
> sam.
Ale taki dron jak Ty potrzebujesz to tak od 1000 euro trzeba liczyć,
potem trzeba się nauczyć tym manewrować
a i tak pewnie na kraniec działki braknie mu zasięgu.


--
Pozdr
Janusz

do góry

On Tue, 21 Aug 2018 21:09:53 +0200, Janusz wrote:
> Ale taki dron jak Ty potrzebujesz to tak od 1000 euro trzeba liczyć,
> potem trzeba się nauczyć tym manewrować a i tak pewnie na kraniec
> działki braknie mu zasięgu.

Tak, do tych samych wniosków doszedłem po przeczytaniu grupowych
odpowiedzi i głębszym zapoznaniu się z obecną ofertą rynkową. No może nie
1000 Eur, ale co najmniej 2/3 tego, a to i tak poza budżetem. Zostało
więc czekać aż te cuda jeszcze stanieją, a póki co będę spacerować jak
dotychczas i raz do roku tachał drabinę :)

Mateusz

do góry

W dniu wtorek, 21 sierpnia 2018 14:41:18 UTC+2 użytkownik Mateusz Viste napisał:
> Czy któryś z grupowiczów badał temat? Mam ogródek ok. 10ha i zdarza się
> że gdzieś mi się kosiarki zagubią. Lornetki nie zdają egzaminu, bo
> kosiarki mają talent do kamuflażu w wysokich trawach. Zamiast biegać, być
> może mógłbym takim dronem przelecieć działkę i zlokalizować to i owo.
> Taki wynalazek mógłby też być przydatny by dokonać okresowych oględzin
> dachu stodoły i domu zamiast wdrapywać się na 10-metrową drabinę.

Jeden koleś w Australii ma ponoć farmę wielkości Polski.
Może z nim zagadać, coś doradzi? ;P

L.

do góry