"ACMM-033" <v...@i...pl> Wrote in message:
>
> Bo pies przyjmuje nas tu i teraz. Nie rozkminia, czyśmy juz dyrektorem, czy
> jeszcze świnią, jak to stanowiły żarty w PRLu. Nie ocenia nas po
> preferencjach politycznych, wyznawanej wierze, itd. Tylko traktować jak psa
> i pokazać miejsce w hierarchii (nie mylić z traktowaniem siłą i przemocą).


A gdzie u nas tam siła i przemoc do istotek tych Bożych
bezbronnych czworonożnych. U nas żadne nigdy krzywdy nie zaznało,
koty to nawet pazurki chowają, kiedy są najbardziej rozbrykane w
zabawie, bo agresji nie doznały od nikogo, to i nie mają tych
odruchów. Nawet krzyknąć nikt na nie nie potrafi, no bo jak
można, skoro są z nami w sumie nie po swej własnej woli. A bez
krzyku znają swoje miejsce, bo to wszystko troje mądraliny są,
nie ma potrzeby im niczego represyjnie nakazywać, doskonale
wiedzą, co się do nich mówi, a my wiemy bez pudła, o co im
chodzi. Przecież po kilku już wspólnych latach taka mordka duża
czy mała wszystko po swemu psiemu/kociemu człekowi opowie, oczami
i ogonem pomagając, tuląc się albo dokądś przemożnie prowadząc.
Zwierzaka swojego zna się jak swoje dziecko kiedy jeszcze mówić
nie umiało, po rodzaju pisku się poznaje i wie, o co mu chodzi.
:-)

>
> Poszukałem opcji wyłączenia dźwięku i nie znalazłem, ale bezproblemowo
> powinno dać się podmienić na ścieżkę, która nawet będzie pasować formą do
> treści filmu, i to jest.

Dzięki. To się robi na YT, czy u siebie w kompie w jakimś programie?

--
XL