Witam

Czy liczbę żeberek w grzejniku żeliwnym można dość dowolnie zmieniać?
Chodzi mi o takie stare grzejniki w których każde żeberko jest zdaje się
oddzielnym elementem, a całość jest zapewne jakoś skręcana. O co chodzi:
u mojej mamy w 30-paro letnim bloku jest pion CO i do tego pionu
podłączone są dwa grzejniki. Pierwszy ma 20 żeberek, drugi 4, wygląda to
tak:
o--------------------
|
|
|
|

gdzie:
o - pion CO
-/| - żeberko grzejnika

Przydałoby się połączyć te dwa grzejniki w jeden. Co mogło być powodem
takiego rozdzielenia grzejników? Masa tak długiego grzejnika? Jakieś
problemy z przepływem przez tak długi grzejnik? Jeszcze coś innego?

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

Maciek wrote:
> Witam
>
> Czy liczbę żeberek w grzejniku żeliwnym można dość dowolnie
> zmieniać?
> Chodzi mi o takie stare grzejniki w których każde żeberko jest zdaje
> się oddzielnym elementem, a całość jest zapewne jakoś skręcana. O co
> chodzi: u mojej mamy w 30-paro letnim bloku jest pion CO i do tego
> pionu podłączone są dwa grzejniki. Pierwszy ma 20 żeberek, drugi 4,
> wygląda to tak:
> o--------------------
>>
>>
>>
>>
>
> gdzie:
> o - pion CO
> -/| - żeberko grzejnika
>
> Przydałoby się połączyć te dwa grzejniki w jeden. Co mogło być
> powodem
> takiego rozdzielenia grzejników? Masa tak długiego grzejnika? Jakieś
> problemy z przepływem przez tak długi grzejnik? Jeszcze coś innego?

raczej długość ściany, albo długość całkowita grzejnika ( jak za długi
to końcówka nie chce grzać)
ja osobiście stawiam na fantazję budowlańców a raczej ich niechęć do
roboty bo łatwiej było dospawać grzejnik niż go dokręcać
w celu jakichkolwiek zmian należy zwrócić się do zarządcy budynku
(spółdzielni?), jeżeli masz podzielniki ciepła osobiście proponuję
zlikwidować jeden z grzejników ale to już sam wiesz jakie jest
zapotrzebowanie na ciepło

jeffrey

do góry

W dniu 2012-05-29 07:10, Jeffrey pisze:
> raczej długość ściany, albo długość całkowita grzejnika ( jak za długi
> to końcówka nie chce grzać)
Nie jest to kwestia długości ściany - te dodatkowe, oddzielone żeberka
spokojnie zmieściłyby się na końcu dłuższego grzejnika. Pozostaje
długość: obecnie dłuższy ma około 170 cm, krótszy około 30 cm.

> ja osobiście stawiam na fantazję budowlańców a raczej ich niechęć do
> roboty bo łatwiej było dospawać grzejnik niż go dokręcać
> w celu jakichkolwiek zmian należy zwrócić się do zarządcy budynku
> (spółdzielni?), jeżeli masz podzielniki ciepła osobiście proponuję
> zlikwidować jeden z grzejników ale to już sam wiesz jakie jest
> zapotrzebowanie na ciepło
Dzięki. Ten krótszy grzejnik jest na północnej ścianie, więc w sumie się
zastanawiam nad jego usuwaniem, chociaż moc ma i tak symboliczną.


--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:jq1u34$j83$1@node2.news.atman.pl...

> Dzięki. Ten krótszy grzejnik jest na północnej ścianie, więc w sumie się
> zastanawiam nad jego usuwaniem, chociaż moc ma i tak symboliczną.
>


może się tak stać ze gdy usuniesz ten mały grzejnik lub połączysz w jeden,
to na ścianie lub w narożu ogrzewanym przez tego malucha pojawi ci się
biegun zimna i zacznie się lać, plesnieć itp atrakcje.
Rozkręcanie i skręcanie starych grzejników to zajęcie dość mozolne,
niewdzięczne i mogące się skończyć niepowodzeniem :)

do góry

On 29 Maj, 14:02, "Jackare" <1...@t...com.pl> wrote:
> Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał w
wiadomościnews:jq1u34$j83$1@node2.news.atman.pl...
>
> > Dzięki. Ten krótszy grzejnik jest na północnej ścianie, więc w sumie się
> > zastanawiam nad jego usuwaniem, chociaż moc ma i tak symboliczną.
>
> może się tak stać ze gdy usuniesz ten mały grzejnik lub połączysz w jeden,
> to na ścianie lub w narożu ogrzewanym przez tego malucha pojawi ci się
> biegun zimna i zacznie się lać, plesnieć itp atrakcje.
> Rozkręcanie i skręcanie starych grzejników to zajęcie dość mozolne,
> niewdzięczne i mogące się skończyć niepowodzeniem :)

Dla doświadczonego instalatora to krótka piłka.
Uwaga o zimnych narożach, szczególnie w niedocieplonych budynkach jak
najbardziej słuszna

do góry