2021-07-16 o 10:59 +0200, Uzytkownik napisał:
> dałem się namówić kumplowi na odstraszenie os (...) ale musieliśmy
> czekać, aż pszczoły powrócą do gniazd.

To były jednak osy, czy pszczoły? Jeśli te drugie, to lepiej
skontaktować się z lokalnym pszczelarzem, który chętnie przyjedzie i
zabierze rój. Przy czym pszczoły nie są agresywne, póki nikt nie
grzebie im w plastrach. To bardzo miłe, przyjazne i niezwykle pracowite
stworzenia. Co innego osy - te są wredne i żądlą z czystej złośliwości,
wredniejsze są nawet od szerszeni (choć i te likwiduję u siebie bez
wahania, bo bywają dokuczliwe zarówno dla ludzi jak i dla pszczół).

Mateusz

do góry

W dniu 2021-07-16 o 11:18, Mateusz Viste pisze:
> 2021-07-16 o 10:59 +0200, Uzytkownik napisał:
>> dałem się namówić kumplowi na odstraszenie os (...) ale musieliśmy
>> czekać, aż pszczoły powrócą do gniazd.
> To były jednak osy, czy pszczoły? Jeśli te drugie, to lepiej
> skontaktować się z lokalnym pszczelarzem, który chętnie przyjedzie i
> zabierze rój. Przy czym pszczoły nie są agresywne, póki nikt nie
> grzebie im w plastrach. To bardzo miłe, przyjazne i niezwykle pracowite
> stworzenia. Co innego osy - te są wredne i żądlą z czystej złośliwości,
> wredniejsze są nawet od szerszeni (choć i te likwiduję u siebie bez
> wahania, bo bywają dokuczliwe zarówno dla ludzi jak i dla pszczół).
>
> Mateusz
>
To były osy.

Przejęzyczyłem się, chyba dlatego, że akurat siedzę przy komputerze,
zajadam pyszny miód akacjowy, popijając go kawą i rozmyślam ile i ile
razy pszczoły musiały lecieć po pyłek, żeby przetworzyć go na tę porcję
miodu, którą teraz zajadam :)

do góry

P.S.

Jeżeli chodzi o szerszenie to w moim dzieciństwie wydarzył się wypadek
po sąsiedzku. Stała stara, zabytkowa i już nieużywana kuźnia, a obok
rósł ogromny, stary dąb i tam się zagnieździły szerszenie. Szerszenie te
głównie żerowały w naszym sadzie, gdzie była spora ilość drzew i krzewów
owocowych. Miały u nas raj, a my nauczyliśmy się z nimi żyć i nie
wyrządzaliśmy sobie wzajemnie krzywdy.

Ale sąsiadowi coś odbiło i postanowił się ich pozbyć. Próbował usuwać
gniazda. Został pokąsamy i pożądlony w efekcie czego zmarł.

do góry

piątek, 16 lipca 2021 o 10:59:35 UTC+2 Uzytkownik napisał(a):
> W dniu 2021-07-16 o 10:23, collie pisze:
> > W poniedziałek, 12.07.2021 o 15:30, Ewa Dziedzic Zawiślak napisała:
> >
> >> poniedziałek, 19 maja 2008 o 23:29:20 UTC+2 Jurand napisał(a):
> >>> "Maciek Stachura" <m...@p...onet.pl> wrote in message
> >>> news:g0rjfc$kuk$1...@news.onet.pl...
> >>>> Jurand pisze:
> >>>>> A ja polecam wypróbowanie preparatu Biotoll. Można go kupić w OBI.
> >>>>> JEst to proszek, który wysypuje się w pobliżu gniazda os i podobnych
> >>>>> owadów. U mnie zadziałało rewelacyjnie - zwierzątka same się w 3 dni
> >>>>> wyniosły w jasną cholerę.
> >>>>>
> >>>> Nie chcę Cię martwić, ale może wiedziały o tym preparacie coś,
> >>>> z czego Ty sobie nie zdajesz sprawy...
> >>>> :-)
> >>>>
> >>>> Maciek
> >>> Być może - deszcz go spłukał, więc nie mam teraz ani preparatu, ani os ;)
> >>> Jurand.
> >> Biotolu nie ma w sprzedaży, a ja mam osy w podsufitce i nie mam zbroi np. do
eksterminacji odkurzaczem. Może jakiś pomysł?.. Ewa
> > On może miał pomysła (jak Kiepski), ale 13 lat temu. Poza tym wystarczy
> > tylko uzbroić się w cierpliwość, by się os pozbyć, bo to zwierzątka
> > krótko żyjące: przychodzą wiosną i na jesieni odchodzą do Bozi. Czas
> > pozbyć się fornalskich korzeni ("chłop żywemu nie przepuści") choćby
> > przy tym nad wyraz pożytecznym stworzeniu bożym, gdyż jak nie będzie
> > pszczół/os/szerszeni/trutni, nie będzie nas.
> Ale dla niektórych ludzi ukąszenie osy czy pszczoły może być śmiertelne.
> Choćby przypadki Ewy Sałackiej czy też niedawny przypadek Jerzego Janeczka.
>
> Dlatego też najlepszą metodą pozbycia się os jest skorzystać z pomocy
> Straży Pożarnej, ponieważ są oni przygotowani do takich akcji. Nie
> zabijają os tylko je ogłuszają, a następnie zdejmują całe gniazda wraz z
> osami i pakują do worków. Osy są wywożone do lasu. Jest to jak
> najbardziej humanitarna metoda, która nie pozbawia życia os.
>
> Miejsce po osach należy później spryskać środkiem, który odstrasza te
> osy, które jeszcze nie powróciły do gniazd. Odstrasza, ale nie zabija.
>
> Wbrew pozorom osy potrafią być bardzo groźne, bo z całą zaciekłością
> bronią swojego gniazda i wszelkie walki z osami kończą się ich atakiem,
> a ten może być naprawdę groźny.
>
> Sam kiedyś przerabiałem ten temat i dałem się namówić kumplowi na
> odstraszenie os, które się u mnie w domu zagnieździły. Tak się
> rozwścieczyły, że zaczęły kąsać domowników. Musiałem ewakuować rodzinę z
> domu na cały dzień. Dopiero ktoś mi podpowiedział, aby zadzwonić na
> Straż Pożarną. Przyjechali i temat załatwili definitywnie w kilkanaście
> minut, ale musieliśmy czekać, aż pszczoły powrócą do gniazd.
>
> Dlatego jeszcze raz napiszę. Nie kombinować samemu tylko zadzwonić pod
> 998 lub 112
Wszyscy czekaliśmy na twoją pouczająca opowieść o walce z osami.

do góry

W dniu 2021-07-16 o 11:47, Zenek Kapelinder pisze:
> piątek, 16 lipca 2021 o 10:59:35 UTC+2 Uzytkownik napisał(a):
>> W dniu 2021-07-16 o 10:23, collie pisze:
>>> W poniedziałek, 12.07.2021 o 15:30, Ewa Dziedzic Zawiślak napisała:
>>>
>>>> poniedziałek, 19 maja 2008 o 23:29:20 UTC+2 Jurand napisał(a):
>>>>> "Maciek Stachura" <m...@p...onet.pl> wrote in message
>>>>> news:g0rjfc$kuk$1...@news.onet.pl...
>>>>>> Jurand pisze:
>>>>>>> A ja polecam wypróbowanie preparatu Biotoll. Można go kupić w OBI.
>>>>>>> JEst to proszek, który wysypuje się w pobliżu gniazda os i podobnych
>>>>>>> owadów. U mnie zadziałało rewelacyjnie - zwierzątka same się w 3 dni
>>>>>>> wyniosły w jasną cholerę.
>>>>>>>
>>>>>> Nie chcę Cię martwić, ale może wiedziały o tym preparacie coś,
>>>>>> z czego Ty sobie nie zdajesz sprawy...
>>>>>> :-)
>>>>>>
>>>>>> Maciek
>>>>> Być może - deszcz go spłukał, więc nie mam teraz ani preparatu, ani os ;)
>>>>> Jurand.
>>>> Biotolu nie ma w sprzedaży, a ja mam osy w podsufitce i nie mam zbroi np. do
eksterminacji odkurzaczem. Może jakiś pomysł?.. Ewa
>>> On może miał pomysła (jak Kiepski), ale 13 lat temu. Poza tym wystarczy
>>> tylko uzbroić się w cierpliwość, by się os pozbyć, bo to zwierzątka
>>> krótko żyjące: przychodzą wiosną i na jesieni odchodzą do Bozi. Czas
>>> pozbyć się fornalskich korzeni ("chłop żywemu nie przepuści") choćby
>>> przy tym nad wyraz pożytecznym stworzeniu bożym, gdyż jak nie będzie
>>> pszczół/os/szerszeni/trutni, nie będzie nas.
>> Ale dla niektórych ludzi ukąszenie osy czy pszczoły może być śmiertelne.
>> Choćby przypadki Ewy Sałackiej czy też niedawny przypadek Jerzego Janeczka.
>>
>> Dlatego też najlepszą metodą pozbycia się os jest skorzystać z pomocy
>> Straży Pożarnej, ponieważ są oni przygotowani do takich akcji. Nie
>> zabijają os tylko je ogłuszają, a następnie zdejmują całe gniazda wraz z
>> osami i pakują do worków. Osy są wywożone do lasu. Jest to jak
>> najbardziej humanitarna metoda, która nie pozbawia życia os.
>>
>> Miejsce po osach należy później spryskać środkiem, który odstrasza te
>> osy, które jeszcze nie powróciły do gniazd. Odstrasza, ale nie zabija.
>>
>> Wbrew pozorom osy potrafią być bardzo groźne, bo z całą zaciekłością
>> bronią swojego gniazda i wszelkie walki z osami kończą się ich atakiem,
>> a ten może być naprawdę groźny.
>>
>> Sam kiedyś przerabiałem ten temat i dałem się namówić kumplowi na
>> odstraszenie os, które się u mnie w domu zagnieździły. Tak się
>> rozwścieczyły, że zaczęły kąsać domowników. Musiałem ewakuować rodzinę z
>> domu na cały dzień. Dopiero ktoś mi podpowiedział, aby zadzwonić na
>> Straż Pożarną. Przyjechali i temat załatwili definitywnie w kilkanaście
>> minut, ale musieliśmy czekać, aż pszczoły powrócą do gniazd.
>>
>> Dlatego jeszcze raz napiszę. Nie kombinować samemu tylko zadzwonić pod
>> 998 lub 112
> Wszyscy czekaliśmy na twoją pouczająca opowieść o walce z osami.

Cieszę się, że doceniasz moje nauki. Może jeszcze będą z Ciebie ludzie ;)

do góry

piątek, 16 lipca 2021 o 11:51:07 UTC+2 Uzytkownik napisał(a):
> W dniu 2021-07-16 o 11:47, Zenek Kapelinder pisze:
> > piątek, 16 lipca 2021 o 10:59:35 UTC+2 Uzytkownik napisał(a):
> >> W dniu 2021-07-16 o 10:23, collie pisze:
> >>> W poniedziałek, 12.07.2021 o 15:30, Ewa Dziedzic Zawiślak napisała:
> >>>
> >>>> poniedziałek, 19 maja 2008 o 23:29:20 UTC+2 Jurand napisał(a):
> >>>>> "Maciek Stachura" <m...@p...onet.pl> wrote in message
> >>>>> news:g0rjfc$kuk$1...@news.onet.pl...
> >>>>>> Jurand pisze:
> >>>>>>> A ja polecam wypróbowanie preparatu Biotoll. Można go kupić w OBI.
> >>>>>>> JEst to proszek, który wysypuje się w pobliżu gniazda os i podobnych
> >>>>>>> owadów. U mnie zadziałało rewelacyjnie - zwierzątka same się w 3 dni
> >>>>>>> wyniosły w jasną cholerę.
> >>>>>>>
> >>>>>> Nie chcę Cię martwić, ale może wiedziały o tym preparacie coś,
> >>>>>> z czego Ty sobie nie zdajesz sprawy...
> >>>>>> :-)
> >>>>>>
> >>>>>> Maciek
> >>>>> Być może - deszcz go spłukał, więc nie mam teraz ani preparatu, ani os ;)
> >>>>> Jurand.
> >>>> Biotolu nie ma w sprzedaży, a ja mam osy w podsufitce i nie mam zbroi np. do
eksterminacji odkurzaczem. Może jakiś pomysł?.. Ewa
> >>> On może miał pomysła (jak Kiepski), ale 13 lat temu. Poza tym wystarczy
> >>> tylko uzbroić się w cierpliwość, by się os pozbyć, bo to zwierzątka
> >>> krótko żyjące: przychodzą wiosną i na jesieni odchodzą do Bozi. Czas
> >>> pozbyć się fornalskich korzeni ("chłop żywemu nie przepuści") choćby
> >>> przy tym nad wyraz pożytecznym stworzeniu bożym, gdyż jak nie będzie
> >>> pszczół/os/szerszeni/trutni, nie będzie nas.
> >> Ale dla niektórych ludzi ukąszenie osy czy pszczoły może być śmiertelne.
> >> Choćby przypadki Ewy Sałackiej czy też niedawny przypadek Jerzego Janeczka.
> >>
> >> Dlatego też najlepszą metodą pozbycia się os jest skorzystać z pomocy
> >> Straży Pożarnej, ponieważ są oni przygotowani do takich akcji. Nie
> >> zabijają os tylko je ogłuszają, a następnie zdejmują całe gniazda wraz z
> >> osami i pakują do worków. Osy są wywożone do lasu. Jest to jak
> >> najbardziej humanitarna metoda, która nie pozbawia życia os.
> >>
> >> Miejsce po osach należy później spryskać środkiem, który odstrasza te
> >> osy, które jeszcze nie powróciły do gniazd. Odstrasza, ale nie zabija.
> >>
> >> Wbrew pozorom osy potrafią być bardzo groźne, bo z całą zaciekłością
> >> bronią swojego gniazda i wszelkie walki z osami kończą się ich atakiem,
> >> a ten może być naprawdę groźny.
> >>
> >> Sam kiedyś przerabiałem ten temat i dałem się namówić kumplowi na
> >> odstraszenie os, które się u mnie w domu zagnieździły. Tak się
> >> rozwścieczyły, że zaczęły kąsać domowników. Musiałem ewakuować rodzinę z
> >> domu na cały dzień. Dopiero ktoś mi podpowiedział, aby zadzwonić na
> >> Straż Pożarną. Przyjechali i temat załatwili definitywnie w kilkanaście
> >> minut, ale musieliśmy czekać, aż pszczoły powrócą do gniazd.
> >>
> >> Dlatego jeszcze raz napiszę. Nie kombinować samemu tylko zadzwonić pod
> >> 998 lub 112
> > Wszyscy czekaliśmy na twoją pouczająca opowieść o walce z osami.
> Cieszę się, że doceniasz moje nauki. Może jeszcze będą z Ciebie ludzie ;)
Z tym uśmiechem się urodziłeś czy to po tym jak z okna wypadłeś jak byłeś mały?

do góry

2021-07-16 o 11:25 +0200, Uzytkownik napisał:
> zajadam pyszny miód akacjowy, popijając go kawą

Kawę można również słodzić miodem, zamiast cukru. Tak radził 100 lat
temu ksiądz Émile Warré, zachwalając przy tym zdrowotne walory miodu. Ja
regularnie próbuję, jednak nie umiem się do tego przekonać.

> i rozmyślam ile i ile razy pszczoły musiały lecieć po pyłek, żeby
> przetworzyć go na tę porcję miodu, którą teraz zajadam :)

Warto tutaj przypomnieć czytelnikom, iż miód nie powstaje z pyłków,
tylko z przetrawionego i osuszonego nektaru kwiatowego, lub ew. ze
spadzi. Pyłek służy głównie do wykarmienia czerwia, tzn. larw, oraz
produkcji propolisu.

Mateusz

do góry

W dniu 2021-07-16 o 11:47, PSYCHOL Zenek Kapelinder pisze:
> piątek, 16 lipca 2021 o 10:59:35 UTC+2 Uzytkownik napisał(a):
>> W dniu 2021-07-16 o 10:23, collie pisze:
>>> W poniedziałek, 12.07.2021 o 15:30, Ewa Dziedzic Zawiślak napisała:
>>>
>>>> poniedziałek, 19 maja 2008 o 23:29:20 UTC+2 Jurand napisał(a):
>>>>> "Maciek Stachura" <m...@p...onet.pl> wrote in message
>>>>> news:g0rjfc$kuk$1...@news.onet.pl...
>>>>>> Jurand pisze:
>>>>>>> A ja polecam wypróbowanie preparatu Biotoll. Można go kupić w OBI.
>>>>>>> JEst to proszek, który wysypuje się w pobliżu gniazda os i podobnych
>>>>>>> owadów. U mnie zadziałało rewelacyjnie - zwierzątka same się w 3 dni
>>>>>>> wyniosły w jasną cholerę.
>>>>>>>
>>>>>> Nie chcę Cię martwić, ale może wiedziały o tym preparacie coś,
>>>>>> z czego Ty sobie nie zdajesz sprawy...
>>>>>> :-)
>>>>>>
>>>>>> Maciek
>>>>> Być może - deszcz go spłukał, więc nie mam teraz ani preparatu, ani os ;)
>>>>> Jurand.
>>>> Biotolu nie ma w sprzedaży, a ja mam osy w podsufitce i nie mam zbroi np. do
eksterminacji odkurzaczem. Może jakiś pomysł?.. Ewa
>>> On może miał pomysła (jak Kiepski), ale 13 lat temu. Poza tym wystarczy
>>> tylko uzbroić się w cierpliwość, by się os pozbyć, bo to zwierzątka
>>> krótko żyjące: przychodzą wiosną i na jesieni odchodzą do Bozi. Czas
>>> pozbyć się fornalskich korzeni ("chłop żywemu nie przepuści") choćby
>>> przy tym nad wyraz pożytecznym stworzeniu bożym, gdyż jak nie będzie
>>> pszczół/os/szerszeni/trutni, nie będzie nas.
>> Ale dla niektórych ludzi ukąszenie osy czy pszczoły może być śmiertelne.
>> Choćby przypadki Ewy Sałackiej czy też niedawny przypadek Jerzego Janeczka.
>>
>> Dlatego też najlepszą metodą pozbycia się os jest skorzystać z pomocy
>> Straży Pożarnej, ponieważ są oni przygotowani do takich akcji. Nie
>> zabijają os tylko je ogłuszają, a następnie zdejmują całe gniazda wraz z
>> osami i pakują do worków. Osy są wywożone do lasu. Jest to jak
>> najbardziej humanitarna metoda, która nie pozbawia życia os.
>>
>> Miejsce po osach należy później spryskać środkiem, który odstrasza te
>> osy, które jeszcze nie powróciły do gniazd. Odstrasza, ale nie zabija.
>>
>> Wbrew pozorom osy potrafią być bardzo groźne, bo z całą zaciekłością
>> bronią swojego gniazda i wszelkie walki z osami kończą się ich atakiem,
>> a ten może być naprawdę groźny.
>>
>> Sam kiedyś przerabiałem ten temat i dałem się namówić kumplowi na
>> odstraszenie os, które się u mnie w domu zagnieździły. Tak się
>> rozwścieczyły, że zaczęły kąsać domowników. Musiałem ewakuować rodzinę z
>> domu na cały dzień. Dopiero ktoś mi podpowiedział, aby zadzwonić na
>> Straż Pożarną. Przyjechali i temat załatwili definitywnie w kilkanaście
>> minut, ale musieliśmy czekać, aż pszczoły powrócą do gniazd.
>>
>> Dlatego jeszcze raz napiszę. Nie kombinować samemu tylko zadzwonić pod
>> 998 lub 112
> Wszyscy czekaliśmy na twoją pouczająca opowieść o walce z osami.
>

boli cie, ze nie masz nic do powiedzenia? ;-)))

--
Runt

Thanks for visiting and have a fantastic day!

do góry

W dniu 2021-07-12 o 16:24, Kris pisze:
> poniedziałek, 12 lipca 2021 o 15:30:55 UTC+2 Ewa Dziedzic Zawiślak napisał(a):
>> poniedziałek, 19 maja 2008 o 23:29:20 UTC+2 Jurand napisał(a):
>> .
>> Biotolu nie ma w sprzedaży, a ja mam osy w podsufitce i nie mam zbroi np. do
eksterminacji odkurzaczem. Może jakiś pomysł?.. Ewa
>
> https://www.google.com/search?q=gasnica+na+osy&clien
t=ms-android-xiaomi-rev1&prmd=visn&source=lnms&tbm=i
sch&sa=X&ved=2ahUKEwjIs_zP3d3xAhWOmIsKHRdRBQcQ_AUoAn
oECAIQAg&cshid=1626099811955&biw=393&bih=671

Jak długo jeszcze będziesz tak kłamał?

do góry

W dniu 2021-07-16 o 11:53, PSYCHOL Zenek Kapelinder pisze:
> piątek, 16 lipca 2021 o 11:51:07 UTC+2 Uzytkownik napisał(a):
>> W dniu 2021-07-16 o 11:47, Zenek Kapelinder pisze:
>>> piątek, 16 lipca 2021 o 10:59:35 UTC+2 Uzytkownik napisał(a):
>>>> W dniu 2021-07-16 o 10:23, collie pisze:
>>>>> W poniedziałek, 12.07.2021 o 15:30, Ewa Dziedzic Zawiślak napisała:
>>>>>
>>>>>> poniedziałek, 19 maja 2008 o 23:29:20 UTC+2 Jurand napisał(a):
>>>>>>> "Maciek Stachura" <m...@p...onet.pl> wrote in message
>>>>>>> news:g0rjfc$kuk$1...@news.onet.pl...
>>>>>>>> Jurand pisze:
>>>>>>>>> A ja polecam wypróbowanie preparatu Biotoll. Można go kupić w OBI.
>>>>>>>>> JEst to proszek, który wysypuje się w pobliżu gniazda os i podobnych
>>>>>>>>> owadów. U mnie zadziałało rewelacyjnie - zwierzątka same się w 3 dni
>>>>>>>>> wyniosły w jasną cholerę.
>>>>>>>>>
>>>>>>>> Nie chcę Cię martwić, ale może wiedziały o tym preparacie coś,
>>>>>>>> z czego Ty sobie nie zdajesz sprawy...
>>>>>>>> :-)
>>>>>>>>
>>>>>>>> Maciek
>>>>>>> Być może - deszcz go spłukał, więc nie mam teraz ani preparatu, ani os ;)
>>>>>>> Jurand.
>>>>>> Biotolu nie ma w sprzedaży, a ja mam osy w podsufitce i nie mam zbroi np. do
eksterminacji odkurzaczem. Może jakiś pomysł?.. Ewa
>>>>> On może miał pomysła (jak Kiepski), ale 13 lat temu. Poza tym wystarczy
>>>>> tylko uzbroić się w cierpliwość, by się os pozbyć, bo to zwierzątka
>>>>> krótko żyjące: przychodzą wiosną i na jesieni odchodzą do Bozi. Czas
>>>>> pozbyć się fornalskich korzeni ("chłop żywemu nie przepuści") choćby
>>>>> przy tym nad wyraz pożytecznym stworzeniu bożym, gdyż jak nie będzie
>>>>> pszczół/os/szerszeni/trutni, nie będzie nas.
>>>> Ale dla niektórych ludzi ukąszenie osy czy pszczoły może być śmiertelne.
>>>> Choćby przypadki Ewy Sałackiej czy też niedawny przypadek Jerzego Janeczka.
>>>>
>>>> Dlatego też najlepszą metodą pozbycia się os jest skorzystać z pomocy
>>>> Straży Pożarnej, ponieważ są oni przygotowani do takich akcji. Nie
>>>> zabijają os tylko je ogłuszają, a następnie zdejmują całe gniazda wraz z
>>>> osami i pakują do worków. Osy są wywożone do lasu. Jest to jak
>>>> najbardziej humanitarna metoda, która nie pozbawia życia os.
>>>>
>>>> Miejsce po osach należy później spryskać środkiem, który odstrasza te
>>>> osy, które jeszcze nie powróciły do gniazd. Odstrasza, ale nie zabija.
>>>>
>>>> Wbrew pozorom osy potrafią być bardzo groźne, bo z całą zaciekłością
>>>> bronią swojego gniazda i wszelkie walki z osami kończą się ich atakiem,
>>>> a ten może być naprawdę groźny.
>>>>
>>>> Sam kiedyś przerabiałem ten temat i dałem się namówić kumplowi na
>>>> odstraszenie os, które się u mnie w domu zagnieździły. Tak się
>>>> rozwścieczyły, że zaczęły kąsać domowników. Musiałem ewakuować rodzinę z
>>>> domu na cały dzień. Dopiero ktoś mi podpowiedział, aby zadzwonić na
>>>> Straż Pożarną. Przyjechali i temat załatwili definitywnie w kilkanaście
>>>> minut, ale musieliśmy czekać, aż pszczoły powrócą do gniazd.
>>>>
>>>> Dlatego jeszcze raz napiszę. Nie kombinować samemu tylko zadzwonić pod
>>>> 998 lub 112
>>> Wszyscy czekaliśmy na twoją pouczająca opowieść o walce z osami.
>> Cieszę się, że doceniasz moje nauki. Może jeszcze będą z Ciebie ludzie ;)

> Z tym uśmiechem się urodziłeś czy to po tym jak z okna wypadłeś jak byłeś mały?
>

masz cos do powiedzenia w temacie pszczół albo os? jak nie to WON porypańcu!

--
Runt

Thanks for visiting and have a fantastic day!

do góry