W dniu 2011-04-27 15:05, Kadar pisze:
>> Pierwsze tynki, potem centralne, potem podłoga, Jak chcesz wszędzie
>> robić gładź to rozważ tynki gipsowe. Pod płytki wcale nie musisz
>> tynkować - ale też nie zaszkodzi.
>> Ariusz
>
> Dlaczego gladzi nie mozna dawac na cementowo-wapienne?
>
> KADAR

Nie pisałem, że nie można dawać, a tylko byś rozważył (koszty, czas).
Ale jak Ci już niżej napisali ponoć tynki nie są najlepsze ja nie mam
gipsowych i nie mam opinii poza ogólną wiedzą. Choć gips ma spore
zalety, to może faktycznie wygląda ok tylko na początku.

Osobiście wszystko mam otynkowane cementowo-wapiennym - zaleta
faktycznie jest to wytrzymałe i twarde - gładzi wapiennej nie mam robił
mi teściu, a on o gładzi wapiennej nie słyszał - ja zresztą na tamten
czas też nie. Na części ścian mam potem gładź gipsową zrobioną. Choć
chyba się zbyt pośpieszyłem bo dom pęka i siada za parę lat będę
gipsował na nowo.

Za to ciekawie wygląda połączenie gładzi z tynkiem c-w i sztukaterii
styropianowej.

Ariusz

do góry

On 27 Kwi, 06:15, hk <h...@k...pl> wrote:

> I wydaje mi się, że lepiej zrobić najpierw tynki a potem dopiero ułożyć
> izolację na podłodze, styropian i zalać podłogi... Bo się naczytałem że
> drabina tynkarza albo spadający młotek (młotkiem tynkują?) dziurę w
> podłogówce może zrobić (może?).


Słusznie. Tynkarze młotkiem nie tynkują, ale młotkiem dobijają
odstające kable, zwłaszcza skrętki, koncentryki i tym podobne.
Rechocąc przy tym złowrogo. Poza tym, zawsze może spaść z drabiny
wiadro z zaprawą...

> Czy rury od kaloryferów bardzo by przeszkadzały tynkarzom? I czy Wasi
> tynkarze bardzo marudzili jak musieli tynkować najpierw całość a potem
> poprawki (kaloryfery, jakieś dojścia)?

Rury CO, podłogówka i tym podobne warto zostawić na po tynkach,
podejścia do grzejników zatynkować potem to już nie jest duży problem,
zwłaszcza przy grzejnikach dolnego zailania. Natomiast wszelkie inne
instalacje, jak bardzo chcesz, zawsze możesz pozasłaniać. U mnie
wykonałem proste zabezpieczenia ze stempli i odpadów desek
poszalunkowych:

https://picasaweb.google.com/lh/photo/abgt9fq076OP6t
Zhi8fq42SgeuvHRrT5CauCE7mLkLM?feat=directlink

ale szczerze mówiąc, nie wiem, czy one tak naprawdę były potrzebne.

> I jeszcze jedno - jak się daje tynki cementowo-wapienne i na to gładź -
> to trzeba długo czekać pomiędzy - czy daje się od razu?

Zrób dobre tynki C-W z gotowej mieszanki i daruj sobie gładź, bo nie
będzie potrzebna.

> PS tynki pod płytki to chyba nie muszą być tip-top w sensie gładkości?

Nawet lepiej jak są zrobione na ostro.

J.

do góry

> https://picasaweb.google.com/lh/photo/abgt9fq076OP6t
Zhi8fq42SgeuvHRrT...
>
A propos tego co na zdjeciu. Pieknie poprowadzone przewody z kolankami
na rogach. Czy nie lepiej by bylo nie laczyc tylko puscic jako jedna
nitke takiej rury i ja wyginac?

KADAR

do góry

Uzytkownik "Kadar" <o...@g...com> napisal w wiadomosci
news:812e8efc-fb12-410b-8fc4-95f94969da2c@k22g2000yq
h.googlegroups.com...

> A propos tego co na zdjeciu. Pieknie poprowadzone przewody z kolankami
> na rogach. Czy nie lepiej by bylo nie laczyc tylko puscic jako jedna
> nitke takiej rury i ja wyginac?

To sa rury PP, zgrzewane, tego sie nie wygina.
Ale i w tym systemie, prawdopodobienstwo rozszczelnienia sie polaczenia jest
bliskie zeru, juz chyba szybciej sama rura strzeli, niz zgrzew.
Ta instalacje sam zgrzewalem, robiac to pierwszy raz w zyciu, a poniewaz
jestem z tych, co wola dotknac, zeby uwierzyc, jeden z pierwszych swoich
zgrzewów rozcialem z ciekawosci, wyglada toto tak:

https://picasaweb.google.com/lh/photo/33DGhEnqf659ER
0KKngIOhcI3NA1Uz6pUW5Fd8tHCO4?feat=directlink

Jak widac, obie czesci tworza wlasciwie jednolity material, z bardzo trudnym
do wypatrzenia rozgraniczeniem - ta wlasnie próba przekonala mnie do
zgrzewanego PP ostatecznie.

J.

do góry

W dniu 2011-04-29 22:26, Jarek P. pisze:
>
> Uzytkownik "Kadar" <o...@g...com> napisal w wiadomosci
> news:812e8efc-fb12-410b-8fc4-95f94969da2c@k22g2000yq
h.googlegroups.com...
>
>> A propos tego co na zdjeciu. Pieknie poprowadzone przewody z kolankami
>> na rogach. Czy nie lepiej by bylo nie laczyc tylko puscic jako jedna
>> nitke takiej rury i ja wyginac?
>
> To sa rury PP, zgrzewane, tego sie nie wygina.
> Ale i w tym systemie, prawdopodobienstwo rozszczelnienia sie polaczenia
> jest bliskie zeru, juz chyba szybciej sama rura strzeli, niz zgrzew.
> Ta instalacje sam zgrzewalem, robiac to pierwszy raz w zyciu, a poniewaz
> jestem z tych, co wola dotknac, zeby uwierzyc, jeden z pierwszych swoich
> zgrzewów rozcialem z ciekawosci, wyglada toto tak:
>
> https://picasaweb.google.com/lh/photo/33DGhEnqf659ER
0KKngIOhcI3NA1Uz6pUW5Fd8tHCO4?feat=directlink
>
>
> Jak widac, obie czesci tworza wlasciwie jednolity material, z bardzo
> trudnym do wypatrzenia rozgraniczeniem - ta wlasnie próba przekonala
> mnie do zgrzewanego PP ostatecznie.
>
> J.

A czym to ciąłeś - samo cięcie mogło dodatkowo zgrzać (stopić) elementy.
Generalnie wszystko może się popsuć lub być źle zrobione.

Ariusz

do góry

Użytkownik "Ariusz" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ipr1r1$un5$1@news.onet.pl...

> A czym to ciąłeś - samo cięcie mogło dodatkowo zgrzać (stopić) elementy.

Piłką do metalu. Ale miałem i kolanko, rozcięte na gładko przy pomocy
siekiery :)

> Generalnie wszystko może się popsuć lub być źle zrobione.

Oczywiście, ale w przypadku PP, przy zachowaniu jedynie naprawde prostych
zasad, zchrzanienie połączenia jest naprawdę trudne.

J.

do góry

On 27.04.2011 09:33, enemyunknown wrote:
> On 27 Kwi, 09:19, Sebastian Sawicki<f...@s...edu.pl> wrote:
>
>> Na tynki c-w gladz cementowo-wapienna. Robi sie taka 'smietane' z bardzo
>> drobnego piasku wapna i odrobiny cementu. Sciana wychodzi gladka i
>> bardzo twarda. Robi sie to od razu.
>> Mozesz ich poprosic aby Ci zostawili tego piasku z worek, przyda sie
>> wlasnie na jakies drobne poprawki czy tez zatarcie jak cos wykujesz i
>> sam zatynkujesz.
>
> A ten bardzo drobny piasek do tego to skąd wziąć? W żwirowniach raczej
> nie mają takiego wynalazki.
> Gdzieś w workach?

Nie wiem skad bral wykonawca, to byl taki mocno zolty, wiec pewnie kopany.

> W ogóle dużo go potrzeba? Ciężka to robota?

Robi sie taka smietane, naciagasz blacha a potem filcujesz - paca z
filcem maczana w wodzie. Jak masz juz tynk wyprowadzony jako taki to
idzie bardzo latwo.
S

do góry