eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Podloga na poddaszu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 35

  • 31. Data: 2022-04-22 08:01:51
    Temat: Re: Podloga na poddaszu
    Od: "miumiu" <a...@b...pl>

    Bez przesady, jedyny nieczysty myk dewelopera to bylo sprzedawanie
    mieszkania w szeregowce z powierzchnia uzytkowa powiekszona o totalnie
    nieuzytkowe poddasze. W projekcie budowlanym jest dopisek projektanta ze
    mozna sobie poddasze adaptowac na uzytkowe. No i generalnie wszyscy kupujacy
    tak to potraktowali.
    Kupa roboty ale da sie zrobic fajne poddasze. (obudowa scian szczytowaych z
    płyt GK bo jest gola silka, docieplenie i obudowa poddasza, podloga,
    doprowadzenie instalacji).

    Zreszta widzialy galy co braly, a cena czyni cuda. A przez 3 lata od momentu
    zakupu cena w tej lokalizacji wzrosla x2. Sam jestem budowlancem, wiec
    wiedzialem na co sie pisze.

    Wiadomo ze nie mozna tam dawac ciezkich szaf czy sejfow. Belki sa tak
    naprawde roznie rozstawione, od 60 do 90cm, przekrój 45x5cm. W ogole
    konstrukcja dachu jest dosc skomplikowana, bo pracuje przestrzennie (są dwie
    poprzeczne drewniane kratownice robiace za scianki kolankowe i one dodatkowo
    podtrzymuja wiazary.

    Ale fakt, nie ma to jak wlasny dom, samemu zaprojektowany... moze za pare
    lat to sprzedac i porwe sie na domek.


    Pzdr


    --
    Ta wiadomość e-mail została sprawdzona pod kątem wirusów przez oprogramowanie AVG.
    http://www.avg.com


  • 32. Data: 2022-04-22 08:40:20
    Temat: Re: Podloga na poddaszu
    Od: "miumiu" <a...@b...pl>


    Czyli przeplaciłeś 100%

    No nie specjalnie przeplacilem, 3 lata temu srednio 3300zł za 1m2
    powierzchni (mieszkanie "normalne" + poddasze nieuzytkowe 28m2 + garaz
    murowany, razem 120m2). To nie jest jakoś drogo zwłaszcza dzisiaj. A to
    10km od centrum Wrocka. Teraz ceny sa 2x wyzsze.

    Gdybym kupowal to za 7000zł/m2 to byloby drogo... zreszta, pojecie wzgledne,
    teraz deweloperzy we Wrocku sprzedają swoje "wille" i "apartamenty" za
    8-16tys zł/m2. I jakims cudem sprzedaja. TO jest drogo... wg mnie.


    --
    Ta wiadomość e-mail została sprawdzona pod kątem wirusów przez oprogramowanie AVG.
    http://www.avg.com


  • 33. Data: 2022-04-22 20:10:15
    Temat: Re: Podloga na poddaszu
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    W dniu 22.04.2022 o 07:47, miumiu pisze:
    >
    >> możesz spróbować użyć płyty pod panele typu steico. ona ma zajebistą
    >> wytrzymałość na ściskanie. nie taką jak drewno, ale chyba wystarczy.
    >> Jeszcze jedna uwaga. osb jest stosunkowo drogie. może się okazać, ze
    >> osb+cokolwiek, będzie droższe niż deski podłogowe. a dla desek 80cm to
    >> pikuś
    >> ToMasz
    >>
    >> Ps. a jak chcesz to miec zrobione na bogato, to wyrównaj te legary, i
    >> jak przekładkę połóż gumę, 2cm grubą, taką jak się stosuje na place
    >> zabaw. Wiem ze w Zabrzu produkowali i mnie dali odpad za grosze
    >>
    >>
    >
    > Sprawdze to steico. Generalnie i tak mialem zamiar na te podkladki dawac
    > jeszcze 3mm podkladke akustyczna tak jak pod profile GK.
    >
    > Tez sie zastanawialem nad podkladkami gumowymi, ale jak patrzylem na
    > allegro to rzeczywiscie jest to wersja "na bogato". Ale jeszcze
    > poszukam. Bo musialbym i tak miec taki pasy o roznych grubosciach od 2
    > do 20mm
    >
    > Z tymi OSB to musztarda po obiedzie bo juz je mam i na szczescie kupilem
    > 2 lata temu gdy byly 3x tansze :)))
    >
    to może ja Ci napiszę jak ja to zrobiłem. pdłoga była z desek (zdrowe
    ale brzydkie), a jak chciałem mieć ciepłą podłogę, o ile się da
    ogrzewaną i jak największa izolację dziwękową od sąsiadów. więc na całą
    podłoge dałem steico. kolejna warstwa to "krokwie" z kantówek 4x6cm. ale
    nie położyłem ich bezpośrednio, tylko na kostki z gumy 5x5cm co 60cm.
    jeszcze raz. steico na całą podłogę, kosteczki z gumy w rastrze 60x60cm
    na to kantówki 4x6. pomiędzy kantówki wełna mineralna, pex z wodą i
    deski podłogowe. było robione 2015roku - działa zajebiście. podłogę
    podgrzewam maks 20stopni, mieszkanie ogrzewam kaloryferami.
    jeśli chodzi o ceny to 1m2 wystarczy na całe mieszkanie! ale czy
    dostaniesz, ewentualnie potniesz na podkładki o stopniowanej grubości -
    nie mam pojęcia. chociaż mam pomysł. postaw flaszkę mechanikom z serwisu
    rowerowego. dostaniesz dętki (jakiś 1mm grubości) za darmo.



    ToMasz


  • 34. Data: 2022-04-22 20:15:06
    Temat: Re: Podloga na poddaszu
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>


    > guma w domu pod podłogę to gwarancja raka
    > Guma emituje węglowodory aromatyczne kancerogenne, czyli rakotwórcze
    > Będą wdychane przez cały czas życia i wywolaja alergie, kaszel i zmiany w płucach
    >
    > Czyli syf, jakiego świat nie znał

    mam dla Ciebie zajebiście proste matematycznie, i średnio skomplikowane
    logicznie zadanie.
    w 100% zgadzam sie ze "guma to syf" i że "czyli rakotwórcze". Ale każdy
    kij ma dwa końce. przyjrzyjmy się temu drugiemu. Mam w domu pod podłogą
    około 2kg gumy. po 10 latach wyjmę tą gumę, która emitowała cośtam i
    część tego wdychałem. O ile po tych 10latach zmiejszyła się masa gumy.
    bo skoro emituje - to nie łamiąc praw fizyki, musi tracić na masie.
    Następnie trzeba się zasnanowić ile z tej "odparowanej, wyemitowanej"
    masy trafiło przez wełnę, folię i 2cm desek do mojego organizmu?

    ToMasz


  • 35. Data: 2022-04-22 20:35:00
    Temat: Re: Podloga na poddaszu
    Od: Collie <p...@b...pl>

    W piątek, 22.04.2022 o 20:15, ToMasz napisał:

    >> guma w domu pod podłogę to gwarancja raka
    >> Guma emituje węglowodory aromatyczne kancerogenne, czyli rakotwórcze
    >> Będą wdychane przez cały czas życia i wywolaja alergie, kaszel i zmiany w płucach
    >>
    >> Czyli syf, jakiego świat nie znał
    >
    > mam dla Ciebie zajebiście proste matematycznie, i średnio skomplikowane
    > logicznie zadanie.
    > w 100% zgadzam sie ze "guma to syf" i że "czyli rakotwórcze". Ale każdy
    > kij ma dwa końce. przyjrzyjmy się temu drugiemu. Mam w domu pod podłogą
    > około 2kg gumy. po 10 latach wyjmę tą gumę, która emitowała cośtam i
    > część tego wdychałem. O ile po tych 10latach zmiejszyła się masa gumy.
    > bo skoro emituje - to nie łamiąc praw fizyki, musi tracić na masie.
    > Następnie trzeba się zasnanowić ile z tej "odparowanej, wyemitowanej"
    > masy trafiło przez wełnę, folię i 2cm desek do mojego organizmu?

    A o homeopatii słyszał? Tam lekarstwo im więcej rozcieńczone,
    tym bardziej pomaga. Podobnież może być w druga stronę: im mniej
    szkodliwej substancji w powietrzu, tym bardziej szkodzi. A co.

    --
    Collie

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1