Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:f060b6a3-6071-4f08-8c40-c380254a26f2@go
oglegroups.com...

W dniu wtorek, 17 czerwca 2014 09:39:17 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
> Przeanalizuje codzienne tras. Mnie po chwili zastanowienia wysz�o, �e
> z
> samochodu do kuchni z zakupami trzeba przej�� przez troje drzwi i
> salon >lub czworo drzwi.

> Tak sobie gdybam że to żaden problem. Przynajmniej dla mnie. Może raz na
> pół roku zdarza mi się chodzić z zakupami z garażu do kuchni. Zresztą
> zakupy takie
> większe z użyciem auta robimy pewnie raz na tydzień/dwa tygodnie. Z moich
> obserwacji wynika że raczej po zakupach ludzie auta na podjeżdzie więc
> analizowanie
> drogi z garażu do kuchni w kontekście projektu dla mnie bez znaczenia.

Dlatego każdy musi sobie przeanalizować _swoje_ trasy.

Ja zakupy robię raz w tygodniu. Mam bramę na pilota więc wjeżdżam do garażu
wyciągam z bagażnika skrzynkę z zakupami i niosę do kuchni, później wracam
po drugą i gotowe. Dlatego bardzo mi się podoba, że pomiędzy garażem a
kuchnią mam tylko dwoje drzwi w dodatku ustawionych w jednej linii.

Ale droga garaż kuchnia to nie tylko zakupy. Jeśli o mnie chodzi to jest to
najczęściej pokonywana droga (po drodze jest wiatrołap). Rano przed wyjazdem
do szkoły/pracy i po południu przy powrocie. Z drzwi wejściowych korzystają
prawie tylko goście :-)

W ogóle po analizie tras bardzo często wychodzi że to kuchnia jest
centralnym punktem domu a nie salon, ale to zależy od trybu życia, wieku
dzieci i tego czy oboje małżonkowie pracują a jeśli tak to czy w tych samych
godzinach itd.

Pozdrawiam
Ergie