hej,
nieopatrznie włozylem maszynke do mielenia miesa do zmywarki i niestety
aluminiowe elementy sciemnialy, pewnie sie utlenilo czy cos takiego.
jest brudząca, matowa warstwa na powierzchni. z zewnatrz mozna to
wyczyscic, ale ciezko dojsc do wewnetrznych powierzchni. jest jakas
metoda 'chemiczna'?
--
Pozdrawiam,
Marek
Hard work never killed anyone, but why give it a chance?

do góry

Marek (UK) <n...@u...na.newsach> napisał(a):

> hej,
> nieopatrznie włozylem maszynke do mielenia miesa do zmywarki i niestety
> aluminiowe elementy sciemnialy, pewnie sie utlenilo czy cos takiego.
> jest brudząca, matowa warstwa na powierzchni. z zewnatrz mozna to
> wyczyscic, ale ciezko dojsc do wewnetrznych powierzchni. jest jakas
> metoda 'chemiczna'?
muszę Cie zmartwić. W warunkach domowych nie dasz rady tego naprawić. Silnie
zasadowy proszek ze zmywarki zniszczył powłokę chemiczną jaka było pokryte
aluminium. Bez problemu w warunkach przemysłowych można to zrobić. Nie trwa
taka operacja dłużej niż kilka minut. W warunkach domowych możesz spróbować
wykapać te aluminiowe elementy w roztworze kwasku cytrynowego. Jeśli po
włożeniu do takiego roztworu się rozjaśnią to jest szansa ze nie będą
brudziły. Ale wcale nie muszą się rozjaśnić i wcale to nie musi być aluminium.
Na wszelki wypadek radzę Ci spakować maszynkę w pudełko i wyrzucić na śmieci.
Jak następną będziesz kupował to nie kupuj z aluminiowymi elementami.
Aluminium niby jest obojętne dla człowieka ale stwierdzono ponad wszelką
wątpliwość że potrafi wywołać taką chorobę w której wszystko ginie i ciągle
poznaje się nowych ludzi. Przy maszynce zagrożenie jest pewno niewielkie bo
używa się jej nie tak często jak kiedyś aluminiowych garnków. Ale jakieś jest.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W wiadomości:
news://news-archive.icm.edu.pl/gka7lb$6vr$1@inews.ga
zeta.pl
użytkownik * sok marchwiowy* napisał(a):

> Aluminium niby jest obojętne dla
> człowieka ale stwierdzono ponad wszelką wątpliwość że potrafi wywołać
> taką chorobę w której wszystko ginie i ciągle poznaje się nowych ludzi.

To mnie zaintrygowało. Na chorobie mi nie zależy, zwłaszcza takiej w której
wszystko ginie, ale poznawać nowych ludzi lubię. Co to za choroba??

--
Big Jack
//////
( o o) GG: *660675*
--ooO-( )-Ooo-

do góry

wujek dobra rada moze i ma racje ale wystawia sie smieci przy kuble, tak by
panowie zlomiarze to widzieli i byli szczesliwi.

Pudelko oddaje sie na makulature. Aluminium jest drogie i cenne, nie wywala sie
tego na wysypisko bo tam do niczego to nie polsuzy.

do góry

Użytkownik "Big Jack" <a...@b...zz> napisał w wiadomości
news:4968d8d0$1@news.home.net.pl...
>W wiadomości:
> news://news-archive.icm.edu.pl/gka7lb$6vr$1@inews.ga
zeta.pl
> użytkownik * sok marchwiowy* napisał(a):
>
>> Aluminium niby jest obojętne dla
>> człowieka ale stwierdzono ponad wszelką wątpliwość że potrafi wywołać
>> taką chorobę w której wszystko ginie i ciągle poznaje się nowych ludzi.
>
> To mnie zaintrygowało. Na chorobie mi nie zależy, zwłaszcza takiej w
> której wszystko ginie, ale poznawać nowych ludzi lubię. Co to za choroba??

- Wnusiu, jak nazywa się ten niemiec, co mi wszystko chowa?
- Alzheimer dziadku.

do góry

Big Jack <a...@b...zz> napisał(a):

> W wiadomości:
> news://news-archive.icm.edu.pl/gka7lb$6vr$1@inews.ga
zeta.pl
> użytkownik * sok marchwiowy* napisał(a):
>
> > Aluminium niby jest obojętne dla
> > człowieka ale stwierdzono ponad wszelką wątpliwość że potrafi wywołać
> > taką chorobę w której wszystko ginie i ciągle poznaje się nowych ludzi.
>
> To mnie zaintrygowało. Na chorobie mi nie zależy, zwłaszcza takiej w której
> wszystko ginie, ale poznawać nowych ludzi lubię. Co to za choroba??
>
Znowu zgubiłem kartkę z nazwą tej choroby. O już ktoś znalazł i mi dał. Jacy
mili ludzie teraz do mnie do domu przychodzą. Choroba Alzheimera się toto
nazywa. Mógłbyś jeszcze raz napisać o co ci chodzi bo zapomniałem.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Aluminium było anodowane, a teraz po umyciu już nie jest. Poza tym wewnątrz
maszynki elementy trą o siebie i niezależnie od tego, czy są anodowane, czy
nie, aluminium w minimalnych ilościach się ściera i miesza z mięskiem. Tak
więc nowa choroba tak i tak nam grozi. Z tego, co (jeszcze;-) pamiętam to
aluminium reaguje z żywnością przy gotowaniu kwaśnych potraw, a kapuśniaku w
maszynce do mielenia raczej nie gotujemy.
Ja bym się nie przejmował. Moja maszynka ściemniała tylko raz - przy
pierwszym myciu a teraz bardzo lubi zmywarkę. Nie mam zamiaru jej wyrzucać z
powodu ciemniejszego koloru. Nalot był też tylko za pierwszym razem.
Z tym ciemnieniem to mniej więcej tak, jak z ruskim automatem do golenia za
50 kopiejek:
Konstruktor prezentuje automat do golenia (taki na monety). Ktoś mówi, że
każdy ma przecież inny kształt twarzy, więc ostrza mogą pokaleczyć. Na to
konstruktor odpowiada: może i tak ale tylko do pierwszego golenia.
Jacek

do góry

On 10 Sty, 14:26, " sok marchwiowy" <s...@N...gazeta.pl>
wrote:


Zależność tej choroby (Altzheimera) od Alu nigdzie nie została
udowodniona, ot stwierdzono odłożone aluminium w mózgu u
altzheimerowców (badania po zejściu), zasugerowano, ze niby choroba
powstaje od aluminium, a nie odwrotnie. Dziwne to stwierdzenie - skoro
część skorupy ziemskiel to SIAL, czyli krzem i aluminium to dwa
najbardziej rozpowszechnione pierwiastki, z którymi biosfera ziemska
ma do czynienia praktycznie od powstania.
Wniosek - maszynki do mielenia (i inne) z aluminium, znalu, żeliwne
cynowane itp trzeba sbie wymyć ręcznie unikając roztworów zasadowych.
Na kwasy aluminium reaguje dużo słabiej, praktycznie można zaniechać
uwzględniania tego wpływu. Plamy na powierzchni można przetrzeć
szmatką z naniesioną warstwą pasy do zębów.

do góry

w nieśmiertelnej książeczce pt "Galwanotechnika domowa" lub "Metale w
naszym domu" pana Sękowskiego są dokladne opisy kąpieli chemicznych
dotyczących aluminium. Przy odpowiedniej ostrożności (NaOH) i uwadze
może z tego wyjść całkiem dobry efekt.
Po wstępnej aktywacji i płukaniu stosujesz kąpiel wybłyszczającą i
pasywującą.
Zabawa całkiem zajmująca efekty ładne ale zależą częściowo od rodzaju
stopu aluminium.

do góry