eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › internet kablowy w domu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 63

  • 41. Data: 2020-06-23 22:37:15
    Temat: Re: internet kablowy w domu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    s...@g...com napisał:

    >> Przy okazji ciekawostka, apropos 8.8.8.8, do którego
    >> "zewsząd blisko":
    >>
    >> $ ping 1.1.1.1
    >> PING 1.1.1.1 (1.1.1.1) 56(84) bytes of data.
    >> 64 bytes from 1.1.1.1: icmp_seq=1 ttl=56 time=0.757 ms
    >> 64 bytes from 1.1.1.1: icmp_seq=2 ttl=56 time=0.771 ms
    >> 64 bytes from 1.1.1.1: icmp_seq=3 ttl=56 time=0.860 ms
    >> 64 bytes from 1.1.1.1: icmp_seq=4 ttl=56 time=0.780 ms
    >>
    >> Komputer w Warszawie. Jakby kto nie wiedział, 1.1.1.1
    >> to taki młodszy brat 8.8.8.8, poniekąd konkurencyjny.
    >
    > Zalezy gdzie sie siedzi:
    >
    > 64 bytes from 8.8.8.8: icmp_seq=1 ttl=119 time=27.0 ms
    > 64 bytes from 8.8.8.8: icmp_seq=2 ttl=119 time=25.6 ms
    > 64 bytes from 8.8.8.8: icmp_seq=3 ttl=119 time=23.0 ms
    [...]
    >
    > 64 bytes from 1.1.1.1: icmp_seq=1 ttl=60 time=32.9 ms
    > 64 bytes from 1.1.1.1: icmp_seq=2 ttl=60 time=31.6 ms
    > 64 bytes from 1.1.1.1: icmp_seq=3 ttl=60 time=28.5 ms

    Jasne, że zależy -- tego właśnie dotyczy ta budująca uczona dysputa.
    Różnica jest taka, że dość stare technologicznie podejście Google'a
    stawia na szybkie łącza i minimalizację węzłów pośrednich. Droga
    ode mnie do dns.google ma ostatni przystanek w Tokio. Mam tam ping
    około 5 ms, co z grubsza odpowiada fizycznemu dystansowi. W nowym
    wydaniu jest inaczej -- usługa DNS jest mocno rozproszona po świecie,
    a pliki stref są mirrorowane w każdym z tych punktów. Ostatni węzęł
    przed one.one.one.one to dla mnie cloudflare.plix.pl, a ten ponad
    wszelką wątpliwośc stoi we Warszawie. Lokalna instancja 1.1.1.1
    ani chybi jest kilka metrów obok.

    --
    Jarek


  • 42. Data: 2020-06-24 01:09:50
    Temat: Re: internet kablowy w domu
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 23.06.2020 o 17:12, Marek pisze:
    > On Tue, 23 Jun 2020 16:05:08 +0200, Kżyho<k...@c...pl> wrote:
    >> Ja juz k****cy dostaję na LTE, które działa jak chce, a ogólnie
    >> transfery ma tak żenujące, że szkoda gadać. A Orange sobie w kulki leci
    >
    >
    > Bo bo popełniasz typowy błąd. Wszyscy są przyzwyczajeni do operatora z
    > którym mają umowę i oczekują że w każdej lokalizacji ten operator spełni
    > ich oczekiwania. A tak to nie działa, trzeba mieć umowę ze wszystkimi
    > operatorami I używać odpowiednią kartę w odpowiednim miejscu.

    Mam w domu 3 różnych operatorów GSM - NJU (Orange), T-Mobile i PlusGSM.
    Wszyscy działają mocno przeciętnie, żeby nie powiedzieć słabo u mnie. A
    jak się zaczęły koronawirusy, to w ogóle net po prostu umarł momentami.
    NJU powiedziało mi wprost, że sytuacja jest jaka jest i że mają
    przeciążone nadajniki w moim rejonie i generalnie to bardzo im przykro,
    ale mam spadać na bambus.
    Do reszty mi się dobijać nie chciało, ale działali niewiele lepiej.

    Pzdr
    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 43. Data: 2020-06-24 01:10:38
    Temat: Re: internet kablowy w domu
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 23.06.2020 o 17:09, Zenek Kapelinder pisze:
    > I to wszystko masz po to żeby poczytać co na Onecie piszą, napisać coś na niusach i
    obejrzeć parę pornochow. Do czegoś takiego to 50GB i noce gratis w Play za 29,99
    wystarczy i jeszcze zostanie.
    >

    Wyobraź sobie, że są na świecie ludzie, którzy internetu używają
    intensywnie również do pracy i poważniejszych zastosowań niż tylko
    głupie komentarze na Onecie i przeglądanie Pudelka.

    Pzdr

    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 44. Data: 2020-06-24 01:17:53
    Temat: Re: internet kablowy w domu
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 23.06.2020 o 17:23, Mateusz Viste pisze:
    > Ja mam ADSL, Satelitę i LTE. Przy czym to ostatnie to tylko poza domem.
    > Jak chcę coś szybko ściągnąć, to wychodzę na pole z laptopem bo na
    > górce pod jesionem mam dwie solidne kreski. Działa 20x szybciej od ADSL
    > (obecnie średnio 20 Mbps vs 1 Mbps).

    Jak już napisałem w pierwszym swoim poście, wyjątkiem od "reguły kabla"
    są rozwiązania typy ADSL 10 Mbps. Sam miałem takiego i ostatecznie
    zrezygnowałem na rzecz kulawego LTE, ale i tak było lepsze od tego
    ADSLa, przynajmniej pod koniec okresu jego użytkowania. Bo wcześniejsze
    lata było jakoś lepiej, a potem zaczęło się psuć. Ostatnia
    synchronizacja mojego routera ADSL, która przelała czarę goryczy, to
    było 2 Mbps DL i 0,6 Mbps UL...

    Na LTE ostatnimi czasy maks. DL mam na poziomie 6-8 Mbps, upload różnie,
    czasem koło 2, czasem 6.

    > Kiedyś, kiedy płaciłem za każdy bajt satelitarny, liczyłem swoje
    > zużycie. Wyszło mi wówczas, że miesięcznie odbieram ok. 15 GiB danych.
    > Obecnie widuję niedrogie oferty LTE na 200 GB/mc a transfery powyżej
    > tej quoty bezpłatne ale z prędkością "ograniczoną do 3G". Może i jest
    > to jakieś ograniczenie na papierze, ale w praktyce trzeba się postarać
    > (albo całymi dniami filmy na YT oglądać) żeby do niego dobić.

    U mnie 100 GB na dom nie wystarcza na miesiąc. Muszę zwykle ok. 30 GB
    dokupić. A to i tak jest jak jest, bo ten net słabo działa. Jakby był
    szybszy to transferu poszło by więcej.

    > U mnie wygląda to tak (testowane do 8.8.8.8, bo do niego zewsząd
    > blisko):
    > ADSL: 35 ms
    > VSAT: 840 ms
    > LTE: 40 ms

    1.1.1.1 jest lepszy. Twórcy stawiają sobie za punkt honoru bycia jednym
    z najszybciej odpowiadających DNSów.

    > Od 100ms zaczyna się jakiś dyskomfort przy VOIP, sesjach ssh,
    > zdalnym pulpicie itp. Ale poniżej? Jakieś mocno interaktywne gry?

    No gry przy 100 ms to już słabo z tego co zawsze słyszę. Bo ja akurat
    nie gram za bardzo.

    > To może warto rozejrzeć się za innym usługodawcą? W moim kąciku LTE pod
    > jesionem w tym roku testowałem trzech operatorów - różnice były
    > dramatyczne. Naprawdę warto sprawdzić.

    Mam 3 różnych. Wszyscy działają słabo.

    Pzdr

    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 45. Data: 2020-06-24 01:24:00
    Temat: Re: internet kablowy w domu
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 21.06.2020 o 16:08, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Ja mam świetne warunki techniczne dla BSA, dające możliwość maksymalnej
    > teoretycznej prędkości łącza. Ale po latach używania coś zaczęło się
    > kisić. Złożyłem reklamację, i to nie jedną. Za każdym razem odpisywali,
    > że to "przestarzała centrala TP i do jej modenizacji brak możliwości
    > poprawy". To bzdura wierutna -- raz, że wcześniej działało, a dwa, to
    > sam skonsultowałem rzecz z TP, oni nawet nie planują modernizacji, bo tam
    > wszystko nowe. Przedstawiłem im więc wyniki swoich pomiarów, dowiodłem ich
    > winy (overbooking łącza Natii do centali TP). Reakcja była błyskawiczna --
    > dali 20% bonikikaty na fakturze "do czasu usunięcia przeszkód po stronie
    > TP". Co jak wiadomo nie jest nawet w planach, więc korzystam już piąty rok.

    O patrz, to może to mój przypadek też taki był. Miałem Netię Max20 na
    łączu TPSA. Pierwsze 3 lata synchronizacja na ok. 15/1,2 i bez szału ale
    jakoś działało. Awarii w zasadzie nie było i dało się jakoś żyć.
    Póżniej była jakaś pierwsza większa awaria i półtora dnia nie miałem
    netu (weekend akurat), sam nie wrócił, w końcu zgłosiłem i niby
    naprawili. Ale od tego czasu zaczęły się jakieś cyrki, potem kolejne
    jakieś pomniejsze awarie. Skończyło się tym, że mi net się
    synchronizował 2/0,6.
    Jak się strony zaczęły otwierać jak kiedyś na modemie - wgrywającymi się
    linijkami, to już mi się nawet nie chciało składać reklamacji, tylko
    poszło do nich wypowiedzenie umowy i od tego czasu się męczymy na też
    dość kiepskim LTE czekając z utęsknieniem od 3 lat na światłowód od
    Orange, który podłącza go wszędzie w okół tylko nie u nas...

    Pzdr
    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 46. Data: 2020-06-24 01:27:12
    Temat: Re: internet kablowy w domu
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 22.06.2020 o 14:23, Jarosław Sokołowski pisze:
    > yabba napisał:
    >
    >>>> Tobie szybko usunęli awarię, a ja spotkałem dwie osoby u których
    >>>> awaria trwała tygodniami. Przyczyn opóźnienia mogę się tylko domyślać
    >>>> i wysuwać hipotezy.
    >>>
    >>> Ja wielu z tych rzeczy nie muszę się domyślać. W konkretnych przypadkach
    >>> też lepiej poznać szczegóły, niż snuć bezpodstawne hipotezy. No cóż,
    >>> chciałem pomóc, ale widzę, że się nie da.
    >>
    >> W czym chciałeś pomóc?
    >
    > Nieważne -- widzę, że nie potrzeba.

    To ja tylko może dodam, że byłem takim klientem, o którym tu
    dyskutujecie. Czyli miałem łącze Netii na kablach TPSA.
    Dużo mogę o tej przygodzie powiedzieć, ale akurat ani razu zgłaszając
    awarię nie zaznałem sytuacji, że wzajemnie jakoś na siebie coś zwalali
    winę. Po prostu awaria albo była usunięta, albo skontaktowali się ze mną
    technicy z Netii i żeśmy sobie problem rozwiązywali.
    O Orange nic nie było nigdy wspomniane.

    Pzdr

    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 47. Data: 2020-06-24 03:22:07
    Temat: Re: internet kablowy w domu
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Ty do tych ludzi co potrzebują szybkie łącza i mają ogromne ilości danych związanych
    z pracą nie należysz. Bo zamiast napisać że jacyś bliżej nie określeni ludzie
    potrzebują napisał byś że potrzebujesz i dał przykłady tego co slesz i odbierasz.


  • 48. Data: 2020-06-24 08:46:26
    Temat: Re: internet kablowy w domu
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Tue, 23 Jun 2020 22:37:15 +0200, Jarosław
    Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
    > Różnica jest taka, że dość stare technologicznie podejście Google'a
    > stawia na szybkie łącza i minimalizację węzłów pośrednich. Droga

    Co chciałeś przez to powiedzieć? 8.8.8.8 jest jak najbardziej
    anycastowy, tak samo jak 1.1.1.1.

    --
    Marek


  • 49. Data: 2020-06-24 09:53:29
    Temat: Re: internet kablowy w domu
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2020-06-23 o 22:37 +0200, Jarosław Sokołowski napisał:
    > Różnica jest taka, że dość stare technologicznie podejście Google'a
    > stawia na szybkie łącza i minimalizację węzłów pośrednich. Droga
    > ode mnie do dns.google ma ostatni przystanek w Tokio. Mam tam ping
    > około 5 ms, co z grubsza odpowiada fizycznemu dystansowi. W nowym
    > wydaniu jest inaczej -- usługa DNS jest mocno rozproszona po świecie

    Bliskość w kontekście telekomunikacyjnym nie zawsze jest zbieżna z
    odległością geograficzną.

    Ciekawostka: do 8.8.8.8 mam 7 hopów, ostatni przystanek w Ashburn. Do
    1.1.1.1 natomiast mam 8 hopów, z ostatnim przystankiem w Paryżu. W obu
    przypadkach czasy dostępu podobne. Magia BGP! (i ewentualnych
    optymalizatorów routingu po drodze).

    # traceroute -n 8.8.8.8
    traceroute to 8.8.8.8 (8.8.8.8), 30 hops max, 60 byte packets
    1 192.168.190.1 3.383 ms
    2 194.149.169.101 40.336 ms
    3 194.149.166.58 46.802 ms
    4 72.14.221.62 46.778 ms
    5 108.170.244.225 55.707 ms
    6 64.233.174.49 58.818 ms
    7 8.8.8.8 35.655 ms

    # traceroute 1.1.1.1
    traceroute to 1.1.1.1 (1.1.1.1), 30 hops max, 60 byte packets
    1 192.168.190.1 1.756 ms
    2 194.149.169.37 38.368 ms
    3 * * *
    4 149.11.115.13 47.312 ms
    5 154.54.61.21 51.447 ms
    6 154.54.60.126 55.780 ms
    7 149.11.0.126 37.558 ms
    8 1.1.1.1 41.854 ms

    > Lokalna instancja 1.1.1.1 ani chybi jest kilka metrów obok.

    Kolega zdaje się mieszkać w PLIXowym datacenter, że ma dostęp do
    one.one.one.one poniżej milisekundy (ja mam więcej nawet do domowego
    routera wifi który stoi 2.5m ode mnie).

    Czy mogę zapytać ile kolega ma wzrostu? Czy dobrze zgaduję, że w
    okolicach 1U ? To by wiele wyjaśniało.

    Mateusz


  • 50. Data: 2020-06-24 10:07:24
    Temat: Re: internet kablowy w domu
    Od: viktorius <v...@i...pl>

    W dniu 2020-06-24 o 01:27, Kżyho pisze:

    >
    > To ja tylko może dodam, że byłem takim klientem, o którym tu
    > dyskutujecie. Czyli miałem łącze Netii na kablach TPSA.
    > Dużo mogę o tej przygodzie powiedzieć, ale akurat ani razu zgłaszając
    > awarię nie zaznałem sytuacji, że wzajemnie jakoś na siebie coś zwalali
    > winę. Po prostu awaria albo była usunięta, albo skontaktowali się ze mną
    > technicy z Netii i żeśmy sobie problem rozwiązywali.
    > O Orange nic nie było nigdy wspomniane.
    >

    Nadal mam takie łącze. Jak usterka dotyczy kabli, to z Netii nikt sie
    nie kontaktuje, bo to nie ich kable i tykać nie mogą. Idzie podzlecenie
    do tepsy, ichniejsi monterzy (z firmy zewnętrznej) łatają kable. Jak
    synchro się zestawia, to ich zadanie się kończy. Monter nie dostaje
    informacji czyj to klient: Orange, czy obcego operatora. O tym albo wie
    z własnego doświadczenia, albo z informacji od użytkownika końcowego.



    --
    viktorius

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1