eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniekompostownik podejście kolejne:)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 67

  • 11. Data: 2020-05-11 22:52:31
    Temat: Re: kompostownik podejście kolejne:)
    Od: sirapacz <n...@s...pl>


    > Błąd taki, że kompostownik musi mieć formę pokracznej skrzyni.
    > A nie musi. Ja w zacisznym miejscu ogrodu mam kompostownik

    u mnie musi bo muszę iść z kompostem w górę

    > zbudowany z... kompostu. Skoszoną trawę - bo to ona jest głównym
    > budulcem (liście na jesieni idą do brązowego wora) - układam
    > w czworobok, lekko zbieżny w górę. U dołu pryzmy po paru latach
    > jest już czarnoziem. Można w ten sposób zbudować własną eko-piramidę,

    Tak mam obecnie, ale podstawa górki kompostowej jest już
    nieakceptowalna... Poza tym fajnie by było móc coś spod niej wyciągnąć:D

    > dając większą zbieżność bokom. Oczywiście do wyrzucania tam na ten
    > przykład psich i temu podobnych gówien, taki kompostownik się nie
    > nadaje.

    Kto wrzuca odchody na kompost???


  • 12. Data: 2020-05-11 22:54:31
    Temat: Re: kompostownik podejście kolejne:)
    Od: sirapacz <n...@s...pl>

    W dniu 2020-05-11 o 20:20, Kris pisze:
    >> a dwa myślę o jakichś 4-5
    >> metrach sześciennych >pojemności...może więcej
    > 8 drewnianych palet załatwi temat na kilka lat a 8 palet z tworzywa na lat
    kilkanaście.

    O! Zapomniałem, że kiedyś rozważałem palety - a mam ich jeszcze
    kilkanaście zdaje się:D

    > ilkanaście palet chciałem się pozbyć i musiałem zjechać z ceną poniżej 10 zł sztuka
    żeby ktoś to wziął. A na ogrodzenie kompostownika idealne kwestia tylko estetyki ale
    zawsze można jakimiś chwastami obsadzić
    >

    mam uraz do plastiku bo mam kilkadziesiąc (100?200?) skrzynek
    plastikowych po cebulach tulipanowych i zawala mi to dość sporych
    rozmiarów pomieszczenie...

    Wywalić szkoda, wykorzystać nie bardzo jest jak.


  • 13. Data: 2020-05-12 08:46:20
    Temat: Re: kompostownik podejście kolejne:)
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 11 maja 2020 22:58:16 UTC+2 użytkownik sirapacz napisał:

    > Wywalić szkoda, wykorzystać nie bardzo jest jak.

    Wystaw na olx znajdzie się dobra dusza co je zabierze i parę złociszy jeszcze zapłaci


  • 14. Data: 2020-05-12 09:46:04
    Temat: Re: kompostownik podejście kolejne:)
    Od: collie <c...@v...pl>

    W dniu 11.05.2020 o 22:52, sirapacz pisze:

    >> Błąd taki, że kompostownik musi mieć formę pokracznej skrzyni.
    >> A nie musi. Ja w zacisznym miejscu ogrodu mam kompostownik
    >
    > u mnie musi bo muszę iść z kompostem w górę

    No i idziesz, ładnie układając na brzegu kolejną warstwę
    skoszonej trawy, lub pokłosie pielenia grządek. Ja doszedłem
    do półtora metra - równo z płotem - bo nie chciało mi się wyżej
    po drabinie skakać, a skrzyni wyższej nie masz chyba zamiaru
    budować?


    > Tak mam obecnie, ale podstawa górki kompostowej jest już nieakceptowalna... Poza
    > tym fajnie by było móc coś spod niej wyciągnąć:D

    A co w niej nieakceptowalnego? Czarnoziem, który swobodnie
    możesz pobrać, robiąc podkop z boku? Psy uwielbiają takie
    nory za darmo, bo robiąc je własnymi łapami pod krzakami,
    muszą się fest napracować. A na dodatek po odkryciu
    budowlanej samowolki, pan ją zasypuje i nora jak psu
    w dupę.


    >> dając większą zbieżność bokom. Oczywiście do wyrzucania tam na ten
    >> przykład psich i temu podobnych gówien, taki kompostownik się nie
    >> nadaje.
    >
    > Kto wrzuca odchody na kompost???

    To przejdź się po wsi i zobacz, co suweren wyrzuca "na gnój",
    choć gnoju tam dawno nie ma, bo przy pińcet plus i kupie
    dziecisków, nie opłaca się trzymać żadnej chudoby. No, może
    poza kurami, które zresztą srają po całym gumnie.


  • 15. Data: 2020-05-12 09:52:54
    Temat: Re: kompostownik podejście kolejne:)
    Od: sirapacz <n...@s...pl>


    > Wystaw na olx znajdzie się dobra dusza co je zabierze i parę złociszy jeszcze
    zapłaci
    >
    skrzynki ogrodnicze poszłyby szybko a te są nietypowe po cebulach
    tulipanów - niekompatybilne ze standardowymi...


  • 16. Data: 2020-05-12 09:55:50
    Temat: Re: kompostownik podejście kolejne:)
    Od: sirapacz <n...@s...pl>

    W dniu 2020-05-12 o 09:46, collie pisze:
    > W dniu 11.05.2020 o 22:52, sirapacz pisze:
    >
    >>> Błąd taki, że kompostownik musi mieć formę pokracznej skrzyni.
    >>> A nie musi. Ja w zacisznym miejscu ogrodu mam kompostownik
    >>
    >> u mnie musi bo muszę iść z kompostem w górę
    >
    > No i idziesz, ładnie układając na brzegu kolejną warstwę
    > skoszonej trawy, lub pokłosie pielenia grządek. Ja doszedłem
    > do półtora metra - równo z płotem - bo nie chciało mi się wyżej
    > po drabinie skakać, a skrzyni wyższej nie masz chyba zamiaru
    > budować?
    >
    >
    >> Tak mam obecnie, ale podstawa górki kompostowej jest już
    >> nieakceptowalna... Poza tym fajnie by było móc coś spod niej wyciągnąć:D
    >
    > A co w niej nieakceptowalnego? Czarnoziem, który swobodnie

    bo jest niska - ok 1,5m wysokości i odległość od krawędzi podstawy do
    czubka jest za duża ybym dorzucił kosz na taką wysokość.
    Co innego wysokikompostownik. Nawet jak będzie miał 2m to kosz oprę o
    krawędź i przechylę bez szarpania się.


  • 17. Data: 2020-05-12 09:57:52
    Temat: Re: kompostownik podejście kolejne:)
    Od: sirapacz <n...@s...pl>


    > Zacny materiał. Trochę szkoda na kompostownik.

    Poza ławkami masz lepszy pomysł na ich wykorzystanie? Może jeszcze stół
    mogę zrobić z tego... ale kto go przeniesie....:)

    >> Mam nawet krajzegę ale obawiam się, że to za dużo dla mojego kręgosłupa.
    >> Dechę 2m może jeszcze dotacham... ale zrobienie z tego konstrukcji to
    >> jak postawienie domu:) nie za ciężki kaliber? :)
    >
    > Ta papierówka lekka. Tylko trzeba znaleźć jakiegoś kieronika lasu, który
    > to sprzeda. Potem już sama zabawa przy robieniu Biskupina w miniaturze.
    >
    Ale to oczyścić z kory by wypadało chuyba....
    a pod kompostownikiem nic czy jakieś podłoże dawać? Blachę ocynkowaną?
    dechy? nic?


  • 18. Data: 2020-05-12 10:15:34
    Temat: Re: kompostownik podejście kolejne:)
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu wtorek, 12 maja 2020 10:01:38 UTC+2 użytkownik sirapacz napisał:

    > Poza ławkami masz lepszy pomysł na ich wykorzystanie? Może jeszcze stół
    > mogę zrobić z tego... ale kto go przeniesie....:)

    Wystaw to na sprzedaż. To naprawdę zacny materiał i spokojnie to od Ciebie odkupią za
    przyzwoite pieniądze
    Chociażby na fb jest grupa stolarstwo i tam się ogłoś jak nie masz alergii na fb

    > Ale to oczyścić z kory by wypadało chuyba....
    > a pod kompostownikiem nic czy jakieś podłoże dawać? Blachę ocynkowaną?
    > dechy? nic?

    Nic
    Ja mam kompostownik z palet właśnie. Ok 2*2m2 ogrodzone paletami, te obsadzone
    chwastami żeby nie było tego za bardzo widać
    Utylizuje tam trawę, odpady po ścięciu żywopłotu, liście i inne odpady roślinne. Po
    prostu wrzucam tam wszystko i ze dwa razy do roku przerzucam.
    Co roku wiosną jest przerobione prawie wszystko z ubiegłego lata.
    Czasami dla przyspieszenie kompostowania gnojówki z pokrzyw tam wleję.


  • 19. Data: 2020-05-12 11:03:12
    Temat: Re: kompostownik podejście kolejne:)
    Od: collie <c...@v...pl>

    W dniu 12.05.2020 o 9:55, sirapacz pisze:

    >> A co w niej nieakceptowalnego? Czarnoziem, który swobodnie
    >
    > bo jest niska - ok 1,5m wysokości i odległość od krawędzi podstawy do czubka jest
    > za duża ybym dorzucił kosz na taką wysokość.
    > Co innego wysokikompostownik. Nawet jak będzie miał 2m to kosz oprę o krawędź i
    > przechylę bez szarpania się.

    No fakt, na wolnostojący kompostownik kosza przez krawędź
    nie przechylisz - trzeba zawartość rozłożyć równą warstwą,
    ubijając nieco na brzegach. Ale za to paki z palet brak
    w ogrodzie.


  • 20. Data: 2020-05-12 11:48:56
    Temat: Re: kompostownik podejście kolejne:)
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    sirapacz napisał:

    >> Zacny materiał. Trochę szkoda na kompostownik.
    >
    > Poza ławkami masz lepszy pomysł na ich wykorzystanie? Może jeszcze stół
    > mogę zrobić z tego... ale kto go przeniesie....:)

    Można zrobić wszystko. Drewno to mój ulubiony materiał. Chętnie bym sobie
    postrugał rekreacyjnie, gdybym miał w czym. To musi być zapisane w genach,
    bowiem moja córka, taka delikatna istotka o humanistycznym zawodzie, rok
    czy dwa lata temu zapisała się na kurs stolarski. Jak zobaczyłem jej
    dyplomowy stolik mahoniowy, to mi oczy na słupki wyszły.

    >>> Mam nawet krajzegę ale obawiam się, że to za dużo dla mojego kręgosłupa.
    >>> Dechę 2m może jeszcze dotacham... ale zrobienie z tego konstrukcji to
    >>> jak postawienie domu:) nie za ciężki kaliber? :)
    >>
    >> Ta papierówka lekka. Tylko trzeba znaleźć jakiegoś kieronika lasu, który
    >> to sprzeda. Potem już sama zabawa przy robieniu Biskupina w miniaturze.
    >
    > Ale to oczyścić z kory by wypadało chuyba....
    > a pod kompostownikiem nic czy jakieś podłoże dawać? Blachę ocynkowaną?
    > dechy? nic?

    Koło mnie ubiegłej wiosny porządkowali las. Potem pocięte sosnowe drągale
    leżały w równych stertach. Już okorowane.

    Dobrze, jak kompost ma kontakt z Matką Ziemią. Choćby po to, żeby glizdy
    miały skąd przyjść, ale nie tylko. Chociaż glizdy dzisiaj można kupić
    na Allegro. Coś koło czterech groszy za sztukę (nie wiem jaka długość).
    W takim kompostowniku warto chociaż z pięćset zainstalować.

    --
    Jarek

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1