Osadnik pisze:
> Jako zed "odkryłem" ze posiadam stół wibracyjny, formy i betoniarkę,
> przyszło mi do głowy waby spróbowac we własnym zakeresie zrobić sobie
> wyłożenie podwórka płytami własnej produkcji o własnym kształcie i
> własnym kolorze. Przynajmiej oryginalnie by było.
>
> Pytanie jak sie do tego zabrać technologicznie aby:
>
> - płyty miały w miarę gładkie wykończenie i nie ciągnęły wody
> - nie pękały - jakieś zbrojenie?
> - jak tanim sposobem uzyskać zabarwienie płyt?
>
> Wiem tyle ze będą dość grube na jakiejś solidnej podbudowie gdyż
> okresowo wjeżdżać po nich bedzie ciężarówka zwana potocznie TIRem.
>
> wiec Jak sie do tego zabrać? a może odpuścić sobie to kompletnie
> zastosować inne technologie na"wybrukowanie" obszaru 5x 12m?

5x12=60m2, 40zł/m2 -> 60x40=2400zł
Własne doświadczenie, bezcenne :o)

A tak na serio, to jak masz trochę wolnego czasu to baw się.
Pamiętaj, że w kostce ważne jest kruszywo.
Mój Libet jak się go cięło to miał takie kamyki w środku, u znajomego
kostka no-name cięła się leciutko i sypała się też leciutko.
Dobór mieszanki jest bardzo ważny.

Powodzenia
Igus'