On Wednesday, 14 September 2022 at 18:39:07 UTC+2, r...@k...pl wrote:
> Wed, 14 Sep 2022 07:41:55 +0200, w <tfrpj2$akv$2$C...@news.chmurka.net>,
> Cavallino <C...@k...pl> napisał(-a):
> > https://elektrowoz.pl
>
> Poza tym jest śmieszne podpieranie się materiału ze strony propagującej
> elektryki. To tak jakby podpierać się TVP.
elektryczne narzędzia na aku
to nie jest zly pomysl
pila tarczowa na aku
piła łancuchowa na aku

samochody elektryczne , wiadomo że to ściema, bo ladowanie wadliwe

ale najwiekszy fake jest producenta tego traktora ,chamerykanskiego, którego
reklamowal minister

że zrobią traktor na aku

to jest wielki belkot , gdy traktor wazy 3 tony, aku 1,5 tony
i do ladowania potrzebna jest elektrownia

a po roku aku do wymiany

Równie dobrze mogą reklamować, że wyprodukują czolgi na aku, bo traktor to wersja
czolgu, tyle, że bez pancerza
a gąsiennice zastapiono kolami

Po wojnie pola orały czołgi i dalo się

do góry

W dniu 14.09.2022 o 14:50, Cavallino pisze:

> Energia czego?
>
> Bo np. do nagrzania powietrza NIE JEST potrzebne tyle samo energii, co
> do nagrzania powietrza, plus wody, ścian i wszystkiego innego wokół.

A to wszystko inne w okół to nie pobiera energii?

do góry

On 14.09.2022 11:59, Budzik wrote:
> Użytkownik Mateusz Viste m...@x...invalid ...
>
>>> Limit iluś-tam kwh na osobę (a nie gospodarstwo), powyżej którego
>>> cena prądu byłaby rynkowa, to akurat w miarę sensowny pomysł.
>>
>> Sensowniejsza byłaby deregulacja. Przymusowa sprzedaż -
>> czegokolwiek - po ustawowo kontrolowanej cenie to pomysł rodem z
>> PRL.
>>
> Najsensowniej to by było gdyby nie rzadzili nami idioci ktorzy
> doprowadzili do sytuacji ze energia moze zdrozec 10 krotnie w ciagu
> roku...
> W jaki sposób cokolwiek planowac w zyciu?
>

Ja tam nie jestem zaskoczony i od początku znacznego przyspieszenia
niszczenia obecnych walut (czyli od szopki kowidowej) spodziewałem się
wzrostu cen (mądrzejsi ode mnie spodziewali się tego znacznie
wcześniej). Teraz, mimo że mnie też to boli po kieszeni, mogę się
pośmiać z tych, którzy cieszyli się że rząd o nas dba i zamknął nas w
domu. Teraz m.in. za to płacimy.
Dlatego planować możesz, ale bazować musisz na obecnych warunkach. Sam
musisz się zastanowić do czego to doprowadzi, bo jeśli ktoś to
przemyślał, to będzie to w tej chwili teoria spiskowa, bo wszystkie
media mówią że jest pięknie i będzie jeszcze lepiej. Dzisiaj powiedzą,
że inflacja będzie spadać, jutro ogłoszą że rośnie. Dziś powiedzą, że
chcą walczyć z inflacją, jutro celowo podniosą koszty pracodawców o
kilkadziesiąt procent.
A jak już będziesz miał jakąś swoją teorię, to się nią kieruj nie
zważając na innych, bo większość musi na tym stracić. Wszędzie działa to
tak samo.

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

W dniu 14-09-2022 o 18:32, r...@k...pl pisze:
> Wed, 14 Sep 2022 07:41:55 +0200, w <tfrpj2$akv$2$Cav@news.chmurka.net>,
> Cavallino <C...@k...pl> napisał(-a):
>
>>> Tylko, że potrzeba go znacznie, znacznie mniej.
>>
>> To jest tylko kolejne kłamstwo petrolheadów.
>>
>> https://elektrowoz.pl/transport/ile-energii-trzeba-d
o-wyprodukowania-benzyny-az-35-7-kwh-na-kazdy-litr/
>
> Czyli benzyna dużo efektywniejsza niż prąd, bo do naładowania baterii samochodu
> potrzeba więcej niż 100% energii (+ straty na przesyle na liniach), a do
> benzyniaka 70%.

Tak, w zużyciu PRĄDU ice jest o 30% efektywniejsze niż bev.
Z tą różnicą, że bev na tym prądzie przejedzie 100 km, a ice bez
spalenia DODATKOWO benzyny przejedzie 0 km.

Taka skromna różnica.....

>
> Ale można dalej żyć mitami, że paliwo do elektryka jest tanie...
>

LOL !!!!
Albo że się potrafi rozumieć co się czyta.

do góry

W dniu 14-09-2022 o 18:38, r...@k...pl pisze:
> Wed, 14 Sep 2022 07:41:55 +0200, w <tfrpj2$akv$2$Cav@news.chmurka.net>,
> Cavallino <C...@k...pl> napisał(-a):
>
>> https://elektrowoz.pl
>
> Poza tym jest śmieszne podpieranie się materiału ze strony propagującej
> elektryki.

Oczywiście, powinienem przecież cytować hejterów, żebu pokazać ich
kłamstwa.....
Moralność Kalego....

do góry

W dniu 14-09-2022 o 22:58, nadir pisze:
> W dniu 14.09.2022 o 14:50, Cavallino pisze:
>
>> Energia czego?
>>
>> Bo np. do nagrzania powietrza NIE JEST potrzebne tyle samo energii, co
>> do nagrzania powietrza, plus wody, ścian i wszystkiego innego wokół.
>
> A to wszystko inne w okół to nie pobiera energii?

Pobiera, ale ilości dużo mniejsze.
To jest niestety minus nagrzewania powietrzem, z uwagi na brak grzania
przez promieniowanie, ścian czy podłóg tym łatwo nie nagrzejesz.

Jedno rozpalenie kominka od razu daje pod tym względem lepszy efekt niż
cały sezon grzewczy grzania powietrzem.

Ale za to jest plus w postaci brak wydatkowania energii na to ich
nagrzewanie, czyli niższych rachunków.

do góry

On 15.09.2022 07:34, Cavallino wrote:
> Ale za to jest plus w postaci brak wydatkowania energii na to ich
> nagrzewanie, czyli niższych rachunków.

Plus jest jak piszemy o budynku gospodarczym. Jak o mieszkalnym, to
nagrzane ściany czy podłogi po zaprzestaniu ogrzewania zaczną oddawać tą
energię.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

On 14.09.2022 12:52, Cavallino wrote:
> Jak dla mnie wystarczy jak ich wynik się będzie kręcił koło 0, a
> dyrektorzy z politycznego nadania będą zarabiać tak jak inni urzędnicy.

Mnie to ile zarabiają nie przeszkadza, pod warunkiem że na dyrektora
byłby konkurs i człowiek "z rynku" a nie krewny ministra energetyki.

> HINT: Ile reklam Energi ostatnio widziałeś naookoło?

Energi żadnej reklamy nie widziałem. U mnie jest PGE i z reklam to
dołączają do rachunku kolejne strony opisujące "ile to UE podnosi te
rachunki".

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

On 14.09.2022 12:47, Cavallino wrote:
>>> Bo wszyscy grzeją wodą, to ja przedrożę inwestycję i skomplikuję
>>> sobie sytuację
>>
>> Przecież tu nie chodzi o szafki do pokoju tylko o instalację którą
>> zakopujesz i zalewasz betonem. Takie rzeczy robi się minimalnym kosztem?
>
> Poproszę o jakąś wycenę takiej instalacji, wraz z całym osprzętem,
> choćby w momencie umowy.
> Bo chyba inaczej rozumiemy minimalne koszty.

Ja na końcu zdania postawiłem znak zapytania, pytając czy przy takich
rzeczach powinno się oszczędzać "jak najtaniej". Z resztą wydaje mi się
że chcesz porównywać nieporównywalne. 20 lat temu to i maty grzewcze i
podłogówki miały pewnie zupełnie inne ceny niż dzisiaj.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 15-09-2022 o 08:01, Mateusz Bogusz pisze:
> On 14.09.2022 12:47, Cavallino wrote:
>>>> Bo wszyscy grzeją wodą, to ja przedrożę inwestycję i skomplikuję
>>>> sobie sytuację
>>>
>>> Przecież tu nie chodzi o szafki do pokoju tylko o instalację którą
>>> zakopujesz i zalewasz betonem. Takie rzeczy robi się minimalnym kosztem?
>>
>> Poproszę o jakąś wycenę takiej instalacji, wraz z całym osprzętem,
>> choćby w momencie umowy.
>> Bo chyba inaczej rozumiemy minimalne koszty.
>
> Ja na końcu zdania postawiłem znak zapytania, pytając czy przy takich
> rzeczach powinno się oszczędzać "jak najtaniej". Z resztą wydaje mi się
> że chcesz porównywać nieporównywalne. 20 lat temu to i maty grzewcze i
> podłogówki miały pewnie zupełnie inne ceny niż dzisiaj.

Zapodaj te sprzed 20 lat, albo i obecne - jak wolisz.
Albo cokolwiek, co potwierdzi te Twoje "minimalne koszty".

do góry