On 26 Mar, 08:03, "mirzan" <l...@o...pl> wrote:

>.Ciekawe artykuły Woźniaka o roślinach leczniczych.
> Najbardziej lubię środkowe strony,o wynalazkach.

Też zawzięcie to czytam, gorzej z konstruowaniem wynalazków, które
mogłyby rozwiązać ot choćby problem z kosztami ogrzewania (vide
generator zimnej syntezy jądrowej). Ale czytam i myślę, a intensywną
myślą też można wiele zdziałać :-)

A propos roślin leczniczych i nie tylko:
obdarowano mnie niedawno książką pt."Żyjący ogród". Autorzy Johanna
Paungger i Thomas Poppe zachęcają w niej do prowadzenia ogrodu w
ścisłym rytmie księżycowym. Przypominają zapomnianą wiedzę na ten
temat, która -stosowana od najdawniejszych czasów- nie wymagała
żadnych chemicznych zabiegów.
W każdym razie jestem pod wrażeniem i rozpoczynam wiosenne siewy i
sadzenia tak jak tam napisano.
Będę dzielić się spostrzeżeniami.

mal

do góry

On Thu, 26 Mar 2009, mal wrote:

> A propos roślin leczniczych i nie tylko:
> obdarowano mnie niedawno książką pt."Żyjący ogród". Autorzy Johanna
> Paungger i Thomas Poppe zachęcają w niej do prowadzenia ogrodu w
> ścisłym rytmie księżycowym. Przypominają zapomnianą wiedzę na ten
> temat, która -stosowana od najdawniejszych czasów- nie wymagała
> żadnych chemicznych zabiegów.
> W każdym razie jestem pod wrażeniem i rozpoczynam wiosenne siewy i
> sadzenia tak jak tam napisano.
> Będę dzielić się spostrzeżeniami.

Bardzo to ciekawe. Mam rozumieć, że od ksieżyca zależy aktywność
szkodników?

D.P.

do góry

On 26 Mar, 15:04, d...@d...abc.com.pl wrote:

>
> Bardzo to ciekawe. Mam rozumieć, że od ksieżyca zależy aktywność
> szkodników?
>

Dokładnie tak tam napisano!
Dlatego postanowiłam sprawdzić.

Napisałam tytuł i autorów - można poszukać tej książki i wypróbować
czy to działa.

mal

do góry

> Weź 2 tys. nasion czegokolwiek, po zakończeniu kiełkowania wybierz
> okazy najlepiej nadające się do dalszej hodowli, uprawiaj je w
> najlepszych szklarniach i ciesz się wspaniałymi wynikami dalszej
> hodowli - toż to przepis na sukces znany od setek lat i nie trzeba
> żadnego stanu nieważkości, promieniowania kosmicznego itp. pierdół! :)

Nie takie to proste.Przez tysiące lat,pszenica byłaby jak rękawica,
fasola jak arbuz.
Właśnie promieniowanie kosmiczne i ultrafiolet powodują mutacje,
zwiększenie liczby chromosomów,powiększenie roślin i takie tam pierdoły.
Co można zrobić bez latania w kosmos.
mirzan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:77d4.00000000.49cba59d@newsgate.onet.pl...
>> Weź 2 tys. nasion czegokolwiek, po zakończeniu kiełkowania wybierz
>> okazy najlepiej nadające się do dalszej hodowli, uprawiaj je w
>> najlepszych szklarniach i ciesz się wspaniałymi wynikami dalszej
>> hodowli - toż to przepis na sukces znany od setek lat i nie trzeba
>> żadnego stanu nieważkości, promieniowania kosmicznego itp. pierdół! :)
> Nie takie to proste.Przez tysiące lat,pszenica byłaby jak rękawica,
> fasola jak arbuz.
> Właśnie promieniowanie kosmiczne i ultrafiolet powodują mutacje,
> zwiększenie liczby chromosomów,powiększenie roślin i takie tam pierdoły.
> Co można zrobić bez latania w kosmos.
> mirzan

Ale im chodzi docelowo o wyprodukowanie wielkiego Chińczyka
który boso dorówna, a i przewyższy siedmiomilowe, zachodnie buty.

--

pozdrawiam!
piotr

do góry

mirzan wrote:
> Superwarzywa z kosmosu
> 15-05-2008 12:16
>
> nasiona &middot; kosmos &middot; satelita Shijian 8 &middot;
> kiełkować &middot; szklarnie &middot; olbrzymie &middot; owoce
> &middot; warzywa &middot; zerowa grawitacja

to gdzie mogę ten middot kupić?

moon

do góry

On Thu, 26 Mar 2009, mal wrote:

> On 26 Mar, 15:04, d...@d...abc.com.pl wrote:
>
>>
>> Bardzo to ciekawe. Mam rozumieć, że od ksieżyca zależy aktywność
>> szkodników?
>>
>
> Dokładnie tak tam napisano!
> Dlatego postanowiłam sprawdzić.
>
> Napisałam tytuł i autorów - można poszukać tej książki i wypróbować
> czy to działa.
>
> mal

Szkoda czasu. Nigdy nie zauważyłem aby mój apetyt zależał od fazy
księzyca a przecież dla roślinki nie ma różnicy czy zje ją jakiś robal czy
Homo sapiens.

D.P.

do góry

d...@d...abc.com.pl pisze:
> On Thu, 26 Mar 2009, mal wrote:
>> On 26 Mar, 15:04, d...@d...abc.com.pl wrote:
>>> Bardzo to ciekawe. Mam rozumieć, że od ksieżyca zależy aktywność
>>> szkodników?
>> Dokładnie tak tam napisano!
>> Dlatego postanowiłam sprawdzić.
>> Napisałam tytuł i autorów - można poszukać tej książki i wypróbować
>> czy to działa.
> Szkoda czasu. Nigdy nie zauważyłem aby mój apetyt zależał od fazy
> księzyca [...]

Naprawdę nie wiesz kiedy wzrasta ci potencja?
:-)
--
pozdr. Jerzy

do góry