eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Wyciszenie mieszkania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2011-05-07 17:05:02
    Temat: Wyciszenie mieszkania
    Od: "Mariusz" <m...@w...pl>

    Witam.

    Czy ktoś z grupowiczów zna jakąś firmę ze śląska, najlepiej z Katowic, która
    zajmuje się wyciszaniem mieszkań? W szczególności zależy mi na wyciszeniu
    sufitu w bloku. Będę wdzięczny za informacje.

    --
    Pozdrawiam, Mariusz



  • 2. Data: 2011-05-09 12:35:24
    Temat: Re: Wyciszenie mieszkania
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 07-05-2011 o 19:05:02 Mariusz <m...@w...pl> napisał(a):

    > Witam.
    >
    > Czy kto? z grupowiczów zna jak?? firme ze ?l?ska, najlepiej z Katowic,
    > która
    > zajmuje sie wyciszaniem mieszkan? W szczególno?ci zale?y mi na wyciszeniu
    > sufitu w bloku. Bede wdzieczny za informacje.
    Marne szanse.
    Koszty niewspółmierne do efektów.

    --
    Pozdr
    JanuszK


  • 3. Data: 2011-05-09 14:35:19
    Temat: Re: Wyciszenie mieszkania
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    On 7 Maj, 19:05, "Mariusz" <m...@w...pl> wrote:
    > Czy ktoś z grupowiczów zna jakąś firmę ze śląska, najlepiej z Katowic, która
    > zajmuje się wyciszaniem mieszkań? W szczególności zależy mi na wyciszeniu
    > sufitu w bloku. Będę wdzięczny za informacje.

    A jesteś pewien że to o sufit chodzi? Kumpel miał problem podobny,
    podwiesiliśmy w całej chałupie sufit z kartongipsu i zaizolowaliśmy 15
    cm wełny (chyba wełny, w każdym razie coś miękkiego, to było dość
    dawno i nie pamiętam). Efekt słaby, większość hałasów (szuranie,
    tupanie, walenie czymś) dochodziło nadal, trochę ucichły odgłosy
    głośnych rozmów (ale tzw. darcie mordy było słyszalne tak samo).
    Przypuszczam, że to może być wina płyty, jeżeli masz ściany z płyty to
    hałas tak czy inaczej przejdzie (chyba żeby też zaizolować ściany ale
    to się zrobi kosztowne i sporo miejsca zniknie).

    Pzdr.
    L.


  • 4. Data: 2011-05-09 14:56:55
    Temat: Re: Wyciszenie mieszkania
    Od: "Mariusz" <m...@w...pl>

    > A jesteś pewien że to o sufit chodzi? Kumpel miał problem podobny,
    > podwiesiliśmy w całej chałupie sufit z kartongipsu i zaizolowaliśmy 15
    > cm wełny (chyba wełny, w każdym razie coś miękkiego, to było dość
    > dawno i nie pamiętam). Efekt słaby, większość hałasów (szuranie,
    > tupanie, walenie czymś) dochodziło nadal, trochę ucichły odgłosy
    > głośnych rozmów (ale tzw. darcie mordy było słyszalne tak samo).
    > Przypuszczam, że to może być wina płyty, jeżeli masz ściany z płyty to
    > hałas tak czy inaczej przejdzie (chyba żeby też zaizolować ściany ale
    > to się zrobi kosztowne i sporo miejsca zniknie).

    No niestety, raczej na pewno chodzi o sufit. Mam takich sąsiadów, że nie
    potrafią chodzić tak aby nie walić z całej siły kopytami. Odgłosy ich rozmów
    też są słyszalne. Czyli ogólnie marne są szanse na jakieś sensowne
    wyciszenie mieszkania? Mieszkam w bloku z wielkiej płyty.

    --
    Pozdrawiam, Mariusz


  • 5. Data: 2011-05-10 19:20:55
    Temat: Re: Wyciszenie mieszkania
    Od: M <M...@o...pl>

    W dniu 2011-05-09 16:56, Mariusz pisze:
    >> A jesteś pewien że to o sufit chodzi? Kumpel miał problem podobny,
    >> podwiesiliśmy w całej chałupie sufit z kartongipsu i zaizolowaliśmy 15
    >> cm wełny (chyba wełny, w każdym razie coś miękkiego, to było dość
    >> dawno i nie pamiętam). Efekt słaby, większość hałasów (szuranie,
    >> tupanie, walenie czymś) dochodziło nadal, trochę ucichły odgłosy
    >> głośnych rozmów (ale tzw. darcie mordy było słyszalne tak samo).
    >> Przypuszczam, że to może być wina płyty, jeżeli masz ściany z płyty to
    >> hałas tak czy inaczej przejdzie (chyba żeby też zaizolować ściany ale
    >> to się zrobi kosztowne i sporo miejsca zniknie).
    >
    > No niestety, raczej na pewno chodzi o sufit. Mam takich sąsiadów, że nie
    > potrafią chodzić tak aby nie walić z całej siły kopytami. Odgłosy ich
    > rozmów też są słyszalne. Czyli ogólnie marne są szanse na jakieś
    > sensowne wyciszenie mieszkania? Mieszkam w bloku z wielkiej płyty.

    Musisz u sąsiadów na górze położyć 5cm wełny tłumiącej hałas, na to 4cm
    wylewki betonowej odizolowanej od ścian.

    To są twoje szanse na wyciszenie mieszkania.

    M.


  • 6. Data: 2011-05-10 20:40:48
    Temat: Re: Wyciszenie mieszkania
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    On 9 Maj, 16:56, "Mariusz" <m...@w...pl> wrote:
    > też są słyszalne. Czyli ogólnie marne są szanse na jakieś sensowne
    > wyciszenie mieszkania? Mieszkam w bloku z wielkiej płyty.

    Ja się na tym nie znam, opisałem tylko konkretny przykład. Może niech
    to jakiś fachman obejrzy?
    Być może wyciszenie sufitu + jakaś np. mata z korka na ścianach dałaby
    radę?
    Niestety bruździ tutaj ta płyta... może zacznij ciułać kasiwo na domek
    jednorodzinny? :P

    Pzdr.
    L.


  • 7. Data: 2011-05-11 07:15:41
    Temat: Re: Wyciszenie mieszkania
    Od: " ąćęłń" <j...@W...gazeta.pl>

    JEDYNY sposób to wyciszenie od ich strony.
    Najprostszy to grube dywany lub wykładzina tłumiąca.
    Skomplikowany i nie dający zresztą spodziewanych efektów to wylewka na
    warstwie głuszącej (wełna, a zwykle niestety sztywny styropian) oddylatowana
    od ścian.
    Jeśli zgodzą się na wykładzinę na podłogę to wyjdzie Tobie taniej ich
    sponsorować, niż robić u siebie sufit.


    -----
    > Mam takich sąsiadów, że nie potrafią chodzić tak aby nie walić z całej siły
    kopytami.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 8. Data: 2011-05-11 07:34:01
    Temat: Re: Wyciszenie mieszkania
    Od: "Kris" <k...@w...pl>


    Użytkownik " ąćęłń" <j...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:iqdd2t$4eq$1@inews.gazeta.pl...
    > JEDYNY sposób to wyciszenie od ich strony.
    > Najprostszy to grube dywany lub wykładzina tłumiąca.
    > Skomplikowany i nie dający zresztą spodziewanych efektów to wylewka na
    > warstwie głuszącej (wełna, a zwykle niestety sztywny styropian)
    > oddylatowana
    > od ścian.
    > Jeśli zgodzą się na wykładzinę na podłogę to wyjdzie Tobie taniej ich
    > sponsorować, niż robić u siebie sufit.

    Czemu nie piszesz POD cyctatami?


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1