eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Wyjscie ze studni do podlewania ogrodka i moze jeszcze czegos...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2009-10-15 08:03:13
    Temat: Wyjscie ze studni do podlewania ogrodka i moze jeszcze czegos...
    Od: Piotr <p...@n...tlen.pl>

    Witam
    Mam studnie glebinowa - jedna rura ze studni jest podlaczona do domu a
    druga rura elastyczna (ta niebieska) na razie wystaje po prostu ze
    studzienki i jest zakonczona kranem. Chce to jakos uporzadkowac i nie
    wiem czy po prostu to co wystaje obudowac jakas skrzyneczka i zapomniec
    o problemie czy moze kupic / zrobic cos bardziej zaawansowanego. Moze sa
    jakies gotowe skrzyneczki z zestawem zaworow, kranow, ktore moge w
    przyszlosci do czegos wykorzystac? Jak robiliscie to u siebie?

    Piotr


  • 2. Data: 2009-10-15 08:19:53
    Temat: Re: Wyjscie ze studni do podlewania ogrodka i moze jeszcze czegos...
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Piotr" <p...@n...tlen.pl> napisał w wiadomości
    news:hb6l02$oj8$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam
    > Mam studnie glebinowa - jedna rura ze studni jest podlaczona do domu a
    > druga rura elastyczna (ta niebieska) na razie wystaje po prostu ze
    > studzienki i jest zakonczona kranem. Chce to jakos uporzadkowac i nie
    > wiem czy po prostu to co wystaje obudowac jakas skrzyneczka i zapomniec
    > o problemie czy moze kupic / zrobic cos bardziej zaawansowanego. Moze sa
    > jakies gotowe skrzyneczki z zestawem zaworow, kranow, ktore moge w
    > przyszlosci do czegos wykorzystac? Jak robiliscie to u siebie?

    Ale po co Ci to?
    Zawory do podlewania czy mycia samochodu lepiej wyprowadzic ze sciany.
    Jezeli to ogrod, to Gardena ma taki ciekawy system montowania ujec w trawie.
    Wyglada to jak puszka z otwieranym wieczkiem a w srodku jest kruciec do
    podlaczenia szybkozlaczki. Wszystko w ziemi i nic nie widac. Zwykly zawor to
    moglbys zamontowac sobie w jakiejs szafce elektrycznej albo na tzw. kiju.
    Nie wiem tylko jak z odwodnieniem tego na zime.

    Pozdro.. TK



  • 3. Data: 2009-10-15 08:31:19
    Temat: Re: Wyjscie ze studni do podlewania ogrodka i moze jeszcze czegos...
    Od: Piotr <p...@n...tlen.pl>


    > Ale po co Ci to?
    > Zawory do podlewania czy mycia samochodu lepiej wyprowadzic ze sciany.
    > Jezeli to ogrod, to Gardena ma taki ciekawy system montowania ujec w trawie.
    > Wyglada to jak puszka z otwieranym wieczkiem a w srodku jest kruciec do
    > podlaczenia szybkozlaczki. Wszystko w ziemi i nic nie widac. Zwykly zawor to
    > moglbys zamontowac sobie w jakiejs szafce elektrycznej albo na tzw. kiju.
    > Nie wiem tylko jak z odwodnieniem tego na zime.
    >
    > Pozdro.. TK
    >
    Sciany juz mam skonczone wiec nie bede ich ryl ;-) W studni mam pompe
    glebinowa z ktorej sa dwa wyjscia - jedno idzie do domu a drugie wlasnie
    wychodzi nad studzienke i tam mam kran. Nie mam problemu ze na zime
    zakrece to jedno wyjscie aby nie zamarzlo i woda bedzie szla tylko ta
    druga rura do domu. Chce zrobic tylko porzadek z tymm wystajacym kranem
    bo na razie wisi na wystajacej rurze i nie wiem czy przy okazji nie
    zmontowac sobie czegos co sie przyda a nie wiem o tym.

    Piotr


  • 4. Data: 2009-10-15 08:53:25
    Temat: Re: Wyjscie ze studni do podlewania ogrodka i moze jeszcze czegos...
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Piotr" <p...@n...tlen.pl> napisał w wiadomości
    news:hb6mko$16v$1@inews.gazeta.pl...

    > Sciany juz mam skonczone wiec nie bede ich ryl ;-)

    Ze nie pomyslales to trudno, ale gdzie byl hydraulik zeby doradzic co
    kolwiek??

    > W studni mam pompe
    > glebinowa z ktorej sa dwa wyjscia - jedno idzie do domu a drugie wlasnie
    > wychodzi nad studzienke i tam mam kran. Nie mam problemu ze na zime
    > zakrece to jedno wyjscie aby nie zamarzlo i woda bedzie szla tylko ta
    > druga rura do domu. Chce zrobic tylko porzadek z tymm wystajacym kranem
    > bo na razie wisi na wystajacej rurze i nie wiem czy przy okazji nie
    > zmontowac sobie czegos co sie przyda a nie wiem o tym.

    Zobacz co ma Gardena, moze dobierzesz cos dla siebie.
    Ale, jezeli bedziesz prowadzil rury gdzies dalej od ujscia na plytkiej
    glebokosci to musisz zadbac o to, by w rurze na zime nie bylo wody.
    Ja bym zrobil to tak: przy studni na rurze dal zawor ale w jakiejs
    studzience zeby nie zamarzl. A do ujec prowadzil rure z minimalnym spadkiem
    obojetnie w ktora strone. W najnizszym punkcie zamontowal zawor
    odwadniajacy. Na zime zakrecasz zawor przy studni, ten na dzialce odkrecasz
    i woda tym malym zaworkiem odwadniajacym spokojnie sobie splynie do ziemi
    bez koniecznosci przedmuchiwania tego i pamietania o mrozach. U mnie
    bezawaryjnie dziala to juz trzeci rok. Jezeli wystarczy Ci ten jeden zawor
    przy studni to faktycznie jakas skrzynka, slupek, albo studzienka.

    Pozdro.. TK


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1