eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.dom › Zlecenie oczyszczenia studni
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2016-03-07 17:57:50
    Temat: Zlecenie oczyszczenia studni
    Od: JanuszWo <j...@t...pl>

    Takie samo pytanie zadałem na p.misc.budowanie

    Na siedlisku jest tylko studnia. Całkowicie zawalona. Chciałbym zlecić
    sąsiadowi, chłopu z dziada pradziada oczyszczenie tej studni. Mówi, że
    ma, co trzeba... Jak to zrobić? Głównie chodzi mi o odpowiedzialność w
    przypadku wypadku. Nie jest to praca na budowie, czynność porównywalna
    dla mnie z oraniem, które też temu sąsiadowi zlecę.
    Mam rację? Podpisywać coś na piśmie? Bać się, że to moja będzie wina i
    odpowiedzialność? Czy to sprawa tego, co pracę przyjmuje? Podobno
    studnia
    ma mieć do 14 metrów głębokości. Zawalona była gruzem przez poprzedniego
    właściciela. Że studnię muszę zabezpieczyć to wiem. Ale to jeszcze nie
    jest studnia...
    Pozdrawiam - JanuszWo


  • 2. Data: 2016-03-07 20:19:49
    Temat: Re: Zlecenie oczyszczenia studni
    Od: tomek <t...@a...ma.kota.pl>

    W dniu 07.03.2016 o 17:57, JanuszWo pisze:
    > Takie samo pytanie zadałem na p.misc.budowanie
    >
    > Na siedlisku jest tylko studnia. Całkowicie zawalona. Chciałbym zlecić
    > sąsiadowi, chłopu z dziada pradziada oczyszczenie tej studni. Mówi, że
    > ma, co trzeba... Jak to zrobić? Głównie chodzi mi o odpowiedzialność w
    > przypadku wypadku. Nie jest to praca na budowie, czynność porównywalna
    > dla mnie z oraniem, które też temu sąsiadowi zlecę.
    > Mam rację? Podpisywać coś na piśmie? Bać się, że to moja będzie wina i
    > odpowiedzialność? Czy to sprawa tego, co pracę przyjmuje? Podobno
    > studnia
    > ma mieć do 14 metrów głębokości. Zawalona była gruzem przez poprzedniego
    > właściciela. Że studnię muszę zabezpieczyć to wiem. Ale to jeszcze nie
    > jest studnia...
    > Pozdrawiam - JanuszWo
    >
    Chlop chlopu nierowny. Tez mam takiego sasiada i o co go nie zapytac to
    on oczywiscie umi i zrobi za flaszke. Ale zdazylem juz go blizej poznac
    i wiecej nawet taczki mu nie pozycze bo zepsuje. Tego Twojego nie znam
    ale jak go zasypie w tej studni to bedziesz mial problem. Byc moze tylko
    wyrzuty sumienia bo nie wiem jak jest z odpowiedzialnoscia prawna w
    takich sprawach.
    Jak chcesz miec to zrobione porzadnie to wynajmij firmie ktra sie takimi
    rzeczami zajmuje i zaplac prawdziwe pieniadze i miej spokojna glowe.


  • 3. Data: 2016-03-11 07:32:40
    Temat: Re: Zlecenie oczyszczenia studni
    Od: Andrzej S <a...@e...pl>

    W dniu 2016-03-07 20:19, tomek pisze:
    >>
    > Chlop chlopu nierowny. Tez mam takiego sasiada i o co go nie zapytac to
    ...

    Mimo wszystko nie powinieneś udzielać porad.
    --
    A S


  • 4. Data: 2016-03-11 09:08:53
    Temat: Re: Zlecenie oczyszczenia studni
    Od: collie <c...@v...pl>

    W dniu 2016-03-11 07:32, Andrzej S pisze:

    > Mimo wszystko nie powinieneś udzielać porad.

    Mimo wszystko to nie jest serwis Dobre Rady Zawsze w Cenie,
    ale typowo newsowa "burza mózgów". Znaj różnicę, Mocium Panie.


    --
    collie


  • 5. Data: 2016-03-11 14:40:22
    Temat: Re: Zlecenie oczyszczenia studni
    Od: tomek <t...@a...ma.kota.pl>

    W dniu 11.03.2016 o 07:32, Andrzej S pisze:
    > W dniu 2016-03-07 20:19, tomek pisze:
    >>>
    >> Chlop chlopu nierowny. Tez mam takiego sasiada i o co go nie zapytac to
    > ...
    >
    > Mimo wszystko nie powinieneś udzielać porad.

    A koledze to o co się rozchodzi? Niewyspany czy może jakaś inna
    niedyspozycja...


  • 6. Data: 2016-03-15 07:44:22
    Temat: Re: Zlecenie oczyszczenia studni
    Od: Andrzej S <a...@e...pl>

    W dniu 2016-03-11 14:40, tomek pisze:
    >
    > A koledze to o co się rozchodzi? Niewyspany czy może jakaś inna
    > niedyspozycja...

    ...

    Właśnie. Zle ostatnio sypiam. Kot żony skacze po koldrze
    i nic mu nie mozna zrobic.
    --
    A S


  • 7. Data: 2016-03-16 08:38:35
    Temat: Re: Zlecenie oczyszczenia studni
    Od: tomekp <t...@a...ma.kota.pl>

    W dniu 15.03.2016 o 07:44, Andrzej S pisze:
    > W dniu 2016-03-11 14:40, tomek pisze:
    >>
    >> A koledze to o co się rozchodzi? Niewyspany czy może jakaś inna
    >> niedyspozycja...
    >
    > ...
    >
    > Właśnie. Zle ostatnio sypiam. Kot żony skacze po koldrze
    > i nic mu nie mozna zrobic.

    Zmienić kota albo żonę z tym, że to drugie może drożej wyjść


  • 8. Data: 2016-03-16 08:44:03
    Temat: Re: Zlecenie oczyszczenia studni
    Od: Dominik & Co <D...@g...pl.invalid>

    Dnia 16.03.2016 tomekp <t...@a...ma.kota.pl> napisał/a:

    > Zmienić kota albo żonę z tym, że to drugie może drożej wyjść

    Kobiety nie można zmienić. Można zmienić kobietę,
    ale to niczego nie zmienia :-)

    --
    Dominik & kąpany (via raspbianowy slrn)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
    Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1