W wiadomości news:gkdque$3nh$1@achot.icm.edu.pl piotrh
<p...@t...pl> napisał(a):
>
> Kiedy zacząłem czytać tę grupę trafiłem niemal natychmiast na
> coś takiego: http://tnij.org/oprzyrodzie :) Podobno na grupach to
> norma, wręcz nobilitacja jakaś (bo w oczy nie trzeba patrzeć ?).
>
Hejka, Miło Piotrze, że przypomniałeś stare dzieje. Widać, że w ludzkiej
naturze nic się nie zmienia.
WIDZICIE ŻDŻBŁO POD LASEM A PŁOTU POD OKIEM NIE MOŻECIE ZAUWAŻYĆ. :-(
>
> Mimo to grupa wyjątkowa jednak była ;)
>
Było, minęło a my róbmy swoje. :-)
Pozdrawiam pozytywistycznie Ja...cki

do góry

Użytkownik Dirko napisał:
>
> Hejka. A my mamy zamiar poeksperymentować i zasiać w tym roku dynię
> makaronową. :-) Może ktoś z szanownych forumowiczów ma jakieś doświadczenia
> z tym warzywem?
> Pozdrawiam kulinarnie Ja...cki
>
Dobra jest :) Rośnie jak wszystkie dyniowate, czyli właściwie bez
wymagań. Robiłam ją ze sosem takim jak do spaghetti, bo rzeczywiście
po ugotowaniu/upieczeniu wygląda jak makaron.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

do góry

> też bym chętnie znalazł smaczna odmianę dyni.
> 2 lata temu kupiłem dynię o kształcie nietypowym,
> wydłużonym, jakby połączonych 2 kulek.
> Tymczasem jedna część zawierała nasiona, a druga była
> samym miąższem.
>
> Smak tej dyni był świetny. Soczysta i słodsza bardziej niż
> typowa dynia. Można ją było bez przymuszania się jeść na surowo.
> Gdybym ją dostał do zjedzenia z zamkniętymi oczami to
> bym powiedział, że to taki trochę mniej dojrzały melon.
>
> Czy z mojego opisu uda się komuś z Was zidentyfikować odmianę?

Butternut squash? Uwielbiam! Tyle, że kupuję ją w sklepach. W Dublinie
dostępna przez cały rok. Świetna na zupę, jeszcze lepsza obrana, pokrojona na
spore kawałki, upieczona z cebulą, czosnkiem i przyprawami. Zwykła dynia się
nie umywa - jest jak uboga krewna... Zawsze przy gotowaniu trochę zjadam na
surowo ;-)
http://video.about.com/homecooking/Butternut-Squash.
htm

Czyli - dynia piżmowa.

Ania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On 13 Sty, 21:42, " czeremcha" <c...@N...gazeta.pl> wrote:
> > też bym chętnie znalazł smaczna odmianę dyni.
> > 2 lata temu kupiłem dynię o kształcie nietypowym,
> > wydłużonym, jakby połączonych 2 kulek.
> > Tymczasem jedna część zawierała nasiona, a druga była
> > samym miąższem.
>
> > Smak tej dyni był świetny. Soczysta i słodsza bardziej niż
> > typowa dynia. Można ją było bez przymuszania się jeść na surowo.
> > Gdybym ją dostał do zjedzenia z zamkniętymi oczami to
> > bym powiedział, że to taki trochę mniej dojrzały melon.
>
> > Czy z mojego opisu uda się komuś z Was zidentyfikować odmianę?
>
> Butternut squash? Uwielbiam! Tyle, że kupuję ją w sklepach. W Dublinie
> dostępna przez cały rok. Świetna na zupę, jeszcze lepsza obrana, pokrojona na
> spore kawałki, upieczona z cebulą, czosnkiem i przyprawami. Zwykła dynia się
> nie umywa - jest jak uboga krewna... Zawsze przy gotowaniu trochę zjadam na
> surowo ;-)http://video.about.com/homecooking/Butternut-Squa
sh.htm
>
> Czyli - dynia piżmowa.
>
> Ania
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

Zwykła dynia olbrzymia w odmianie Amber - dodajemy do lecza obok
kabaczków i cukini zielonej i żółtej - fantastyka.

do góry

>
> Butternut squash? Uwielbiam! Tyle, że kupuję ją w sklepach. W Dublinie
> dostępna przez cały rok. Świetna na zupę, jeszcze lepsza obrana, pokrojona
na
> spore kawałki, upieczona z cebulą, czosnkiem i przyprawami. Zwykła dynia
się
> nie umywa - jest jak uboga krewna... Zawsze przy gotowaniu trochę zjadam
na
> surowo ;-)
> http://video.about.com/homecooking/Butternut-Squash.
htm
>
> Czyli - dynia piżmowa.
>
> Ania
>

Rzeczywiście tak ona wyglądała.
Wiem już jaką w tym roku zasiać.

M

do góry

> Rzeczywiście tak ona wyglądała.
> Wiem już jaką w tym roku zasiać

Zainspirowałeś mnie.
Też ją w tym roku sieję.
Uwielbiam zupę z dyni, o melonie już nie mówiąc.

Pytanie tylko, skąd wziąśc dobre nasiona (jestem początkującym
ogródkodłubaczem).

M.

do góry

Dnia Fri, 16 Jan 2009 12:22:56 +0100, Vilar napisał(a):

>> Rzeczywiście tak ona wyglądała.
>> Wiem już jaką w tym roku zasiać
>
> Zainspirowałeś mnie.
> Też ją w tym roku sieję.
> Uwielbiam zupę z dyni, o melonie już nie mówiąc.
>
> Pytanie tylko, skąd wziąśc dobre nasiona (jestem początkującym
> ogródkodłubaczem).
>
> M.

Stąd:
http://sklep.swiatkwiatow.pl/go/_info/?user_id=195
Własnie sobie zamówiłam :-)

do góry

Dzieki XLko :-).

Obejrzę sobie dokładniej ten sklep po południu, bo wygląda ciekawie.

Zakładam, że te 2 gramy to nie będą 2 nasiona :-).

M.

do góry

Dnia Fri, 16 Jan 2009 12:42:34 +0100, Vilar napisał(a):

> Dzieki XLko :-).
>
> Obejrzę sobie dokładniej ten sklep po południu, bo wygląda ciekawie.
>
> Zakładam, że te 2 gramy to nie będą 2 nasiona :-).
>
> M.

Ja na wszelki wypadek zamówiłam 4 opakowania :-DDD

do góry

Użytkownik Ikselka napisał:

>> Obejrzę sobie dokładniej ten sklep po południu, bo wygląda ciekawie.
>>
>> Zakładam, że te 2 gramy to nie będą 2 nasiona :-).
>>

> Ja na wszelki wypadek zamówiłam 4 opakowania :-DDD

Nasiona roślin oleistych zachowują zdolność kiełkowania
do 9 lat :-)

Pozdrawiam, Barbara

do góry