eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › gladź spachlowa i mieszkanie w bloku z 70 lat - co robie źle ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2010-02-24 17:33:55
    Temat: gladź spachlowa i mieszkanie w bloku z 70 lat - co robie źle ?
    Od: "rt" <x...@g...pl>

    witam

    kupilem megatronu finisher, szeroka pace 40 cm, wiaderko wiertarke i pare
    innych gadzetow to zrobienia gladzi w jednym pokoju w mieszkaniu. Chce zrobic
    gladź na suficie i scianach. Zdarlem tapete umylem sciany wysuszylem i
    pomalowalem gruntem. teraz zabieram sie za gladź, niestety wychodza mi
    pecherzyki powietrza pod pacą. Ja to robie tak:
    mam przygotowana gladź o konsystencji masła ekstra w tem. 15
    nakladam paca w miare rowno na sciane- nic nie poprawiam i posuwam sie dalej
    po kazdym wiaderku myje wszystkie narzedzia starannie


    nie wychodzi to tragicznie ale pecherzyki mnie zalamuja bo bede musial to
    trzec i nakladac kilka razy zeby wygladalo znośnie

    czy mam to jeszcze poprawiac po nalozeniu mokrą pacą czy czym ? bo slucham
    rad znajomych ale jakos nie pomagają

    prosze i dziekuje za pomoc znawców tematu

    pozdrawiam



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2010-02-24 20:50:41
    Temat: Re: gladź spachlowa i mieszkanie w bloku z 70 lat - co robie źle ?
    Od: s_13 <s...@i...pl>

    może to wina gładzi, ja miałem podobne problemy z renomowanym rigipsem
    pro finish, niby fajnie, ale pod paca wychodziły bąbelki i jakby
    ciemne grudki, co ja się namęczyłem... i mokre gąbki i pędzlem z
    rzadką zaprawa... wreszcie kupiłem cekol C-45 i miodzio :-) nakłada
    sie jak masełko, potem łatwo szlifuje...

    pozdrawiam
    s_13


  • 3. Data: 2010-02-24 21:38:19
    Temat: Re: gladź spachlowa i mieszkanie w bloku z 70 lat - co robie źle ?
    Od: <x...@g...SKASUJ-TO.pl>

    moze pedzel z rzadka zaprawa mnie uratuje bo tak no nie mam juz silny na to


    a "mokre gąbki" na czym polegały ?

    pozdr
    rt

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2010-02-24 22:21:06
    Temat: Re: gladź spachlowa i mieszkanie w bloku z 70 lat - co robie źle ?
    Od: "Darek" <d...@o...pl>

    > czy mam to jeszcze poprawiac po nalozeniu mokrą pacą czy czym ? bo slucham
    > rad znajomych ale jakos nie pomagają
    >
    > prosze i dziekuje za pomoc znawców tematu

    moja technologia pewnie pozostawia wiele do zyczenia, ale dzialala
    i szpachlowana sciana sie trzyma kilka lat :-).
    Stosowalem dokladnie ten sam material w 2 przypadkach.
    Pierszy przypadek, nakladalem tak jak Ty no i tez mi wychodzily
    pecherzyki.

    Drugi przypadek, stosujac ten sam material najpierw nakladalem
    "maslo", nie bawilem sie w specjalne wyrownywanie. Tak nalozona warstwe
    zostawilem do przeschniecia - ale nie wyschniecia, nadal musiala byc jeszcze
    troche plastyczna, ale nie za mokra ;-).
    Nastepnie szpachelka zdrapywalem wieksze nierownosci, potem pedzel
    i woda i calosc "przemalowywalem" do wyrownania - zostana ci lekkie bruzdy
    po pedzlu, ale tym sie nie przejmuj.
    Na tak przygotowane jeszcze wilgotne podloze, nakladalem stosunkowo
    rzadka gładz, pol plynna i juz ja rownalem na gotowo szpachelka. Wyszla
    gladka
    bez pecherzy. Jednak zdaje sobie sprawe, ze technologicznie moze to
    zostawiac wiele do zyczenia, ale po kilku latach nigdzie nie odlazi, nic sie
    nie dzieje. Jaka powinna byc konsytencja rzedkiej gladzi i po jakim czasie
    powinienes
    nakladac jedna po drugiej, to juz musisz wyczuc.

    Pzdr
    Darek



  • 5. Data: 2010-02-25 07:26:59
    Temat: Re: gladź spachlowa i mieszkanie w bloku z 70 lat - co robie źle ?
    Od: Kudlaty <p...@g...com>

    On 24 Lut, 18:33, "rt" <x...@g...pl> wrote:
    > witam
    >
    > kupilem megatronu finisher, szeroka pace 40 cm, wiaderko wiertarke i pare
    > innych gadzetow to zrobienia gladzi w jednym pokoju w mieszkaniu. Chce zrobic
    > gladź na suficie i scianach. Zdarlem tapete umylem sciany wysuszylem i
    > pomalowalem gruntem. teraz zabieram sie za gladź, niestety wychodza mi
    > pecherzyki powietrza pod pacą. Ja to robie tak:
    > mam przygotowana gladź o konsystencji masła ekstra w tem. 15
    > nakladam paca w miare rowno na sciane- nic nie poprawiam i posuwam sie dalej
    > po kazdym wiaderku myje wszystkie narzedzia starannie
    >
    > nie wychodzi to tragicznie ale pecherzyki mnie zalamuja bo bede musial to
    > trzec i nakladac kilka razy zeby wygladalo znośnie
    >
    > czy mam to jeszcze poprawiac po nalozeniu mokrą pacą czy czym ? bo slucham
    > rad znajomych ale jakos nie pomagają
    >
    > prosze i dziekuje za pomoc znawców tematu
    >
    > pozdrawiam
    >

    jak mieszasz wiertarka to napowietrzasz gips, musisz odczekac na
    dlugosc papierosa.
    gladz i tak bedziesz ze 3 razy kladl jak sie pojawia pecheze to sie
    przejmuj za duzo, bo i tak musisz zeszlifowac aby przygotowac sie do
    warstwy2.
    Na warstwe 3 lepiej wziasc inna gladz, najlepiej superfinish.


  • 6. Data: 2010-02-25 09:48:54
    Temat: Re: gladź spachlowa i mieszkanie w bloku z 70 lat - co robie źle ?
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>

    Użytkownik "rt" <x...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:hm3nu3$l07$1@inews.gazeta.pl...


    >Zdarlem tapete umylem sciany wysuszylem i
    > pomalowalem gruntem. teraz zabieram sie za gladź, niestety wychodza mi
    > pecherzyki powietrza pod pacą.
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
    > http://www.gazeta.pl/usenet/

    Coś ci się "żre" prawdopodobnie grunt z jakimś składnikiem masy. Nakładaj
    masę kiedy grunt będzie całkowicie suchy.
    --
    Jackare


  • 7. Data: 2010-02-25 10:35:24
    Temat: Re: gladź spachlowa i mieszkanie w bloku z 70 lat - co robie źle ?
    Od: s_13 <s...@i...pl>

    On 24 Lut, 22:38, <x...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:
    > moze pedzel z rzadka zaprawa mnie uratuje bo tak no nie mam juz silny na to
    >
    > a "mokre gąbki" na czym polegały ?

    na gładzeniu związanej, ale jeszcze wilgotnej i plastycznej gładzi za
    pomocą wilgotnej gąbki, lżej się to robi, niż późniejsze szlifowanie,
    a likwiduje wszelkie "ostre" ślady po metalowej pacy

    pozdrawiam
    s_13

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1