Witam!

Buduje dom i mam zamiar go w tym roku zadaszyć. Na dachu będę miał
zamontowanych 5 okien i w związku z tym zastanawiam się, jak je
zabezpieczyć na wypadek gdyby nie udało mi się w tym roku wstawić
okien i drzwi zewnętrznych. Chodzi mi oczywiście o zabezpieczenie
przed warunkami atmosferycznymi, bo ze złodziejami to chyba nie będę
miał problemu. Mam nadzieję:)

Wystarczy pozabijać otwory w ścianie dechami? A może nawet tego nie
trzeba robić? Bedzie jakiś problem z wilgocią? Zakładam, że niska
temperatura im nie zaszkodzi.

Pozdrawiam

do góry

Dnia 10/07/09 | 04:36, Funky napisal(a):
> Witam!
>
> Buduje dom i mam zamiar go w tym roku zadaszyć. Na dachu będę miał
> zamontowanych 5 okien i w związku z tym zastanawiam się, jak je
> zabezpieczyć na wypadek gdyby nie udało mi się w tym roku wstawić
> okien i drzwi zewnętrznych. Chodzi mi oczywiście o zabezpieczenie
> przed warunkami atmosferycznymi, bo ze złodziejami to chyba nie będę
> miał problemu. Mam nadzieję:)
>
> Wystarczy pozabijać otwory w ścianie dechami? A może nawet tego nie
> trzeba robić? Bedzie jakiś problem z wilgocią? Zakładam, że niska
> temperatura im nie zaszkodzi.

Nie wiem jaki masz plan robót, ale ja skończyłem kilka dni temu budowę
do stanu surowego otwartego - dach mam odeskowany i opapowany - bez
żadnych otworów.
W przyszłym roku wpada ekipa od dachu, wytną sobie w deskach otwory na
okna, obsadzą je itd itd itd.
Wydaje mi się że takie wyjście jest optymalne jeżeli chodzi
o bezpieczeństwo i zabezpieczenie poddasza na zimę.



--
Kowalski Pawel
e-mail/jid argail(na)histeria.pl
".. a oczy jego zrobiły sie duże i patrzyły z niedowierzaniem na innowierców ..."
".. 95% osób twierdzących że cierpią na dysortografię, to po prostu niedouczone
pierwotniaki .. "

do góry

On 7 Paź, 13:49, Pawel Kowalski <a...@h...pl.spam.no> wrote:

> Nie wiem jaki masz plan robót, ale ja skończyłem kilka dni temu budowę
> do stanu surowego otwartego - dach mam odeskowany i opapowany - bez
> żadnych otworów.

Plan jest taki, że ja nie deskuję całego dachu (tylko nadbitka) i nie
będę stosował papy. Od razu membarana i dachówka.
Pozdrawiam

do góry

Funky pisze:
> Witam!
>
> Buduje dom i mam zamiar go w tym roku zadaszyć. Na dachu będę miał
> zamontowanych 5 okien i w związku z tym zastanawiam się, jak je
> zabezpieczyć na wypadek gdyby nie udało mi się w tym roku wstawić
> okien i drzwi zewnętrznych. Chodzi mi oczywiście o zabezpieczenie
> przed warunkami atmosferycznymi, bo ze złodziejami to chyba nie będę
> miał problemu. Mam nadzieję:)
>
> Wystarczy pozabijać otwory w ścianie dechami? A może nawet tego nie
> trzeba robić? Bedzie jakiś problem z wilgocią? Zakładam, że niska
> temperatura im nie zaszkodzi.

Pozamykaj okna w dachu i nic im nie będzie.

do góry

Qwerty pisze:

> Pozamykaj okna w dachu i nic im nie będzie.

A co z tymi dechami w otworach okiennych i drzwiowych? Ja mam plan
podobny jak wątkotwórca - zostawić chałupę zadaszoną na zimę i mam tam
chyba ze cztery, czy pięć okien dachowych.

Jak sprawa będzie wyglądać, jeśli nie zdążę i zostawię zalany strop? czy
wtedy też trzeba zabijać dechami otwory okienne i drzwiowe?

pozdr.
robercik-us

do góry

robercik-us pisze:
> Qwerty pisze:
>
>> Pozamykaj okna w dachu i nic im nie będzie.
>
> A co z tymi dechami w otworach okiennych i drzwiowych? Ja mam plan
> podobny jak wątkotwórca - zostawić chałupę zadaszoną na zimę i mam tam
> chyba ze cztery, czy pięć okien dachowych.
>
> Jak sprawa będzie wyglądać, jeśli nie zdążę i zostawię zalany strop? czy
> wtedy też trzeba zabijać dechami otwory okienne i drzwiowe?

Zabijasz dechami jeżeli nie chcesz żeby Ci śniegu nadmuchało do środka,
lub prowizorycznie przed niepożądanymi gośćmi, ewentualnie jeżeli
spodziewasz się trąby powietrznej w zimie. Jeżeli chodzi o wilgotność
czy temperatury wewnątrz budynku, nie ma to znaczenia.

do góry

Funky pisze:
> On 7 Paź, 13:49, Pawel Kowalski <a...@h...pl.spam.no> wrote:
>
>> Nie wiem jaki masz plan robót, ale ja skończyłem kilka dni temu budowę
>> do stanu surowego otwartego - dach mam odeskowany i opapowany - bez
>> żadnych otworów.
>
> Plan jest taki, że ja nie deskuję całego dachu (tylko nadbitka) i nie
> będę stosował papy. Od razu membarana i dachówka.
> Pozdrawiam
To okna też możesz zamontować później, zostanie ci tylko trochę zbędnych
dachówek.

--
<<śmierć wegetarianom>>
to powiedział *hephalump*
"Wesoło w czubie i w piętach,/A najweselej na skrętach!"(Tuwim)

do góry

Użytkownik "Funky" <d...@t...pl> napisał w wiadomości
news:95f49142-2ccd-413b-80bf-27eb219946bf@v2g2000vbb
.googlegroups.com...
Witam!

Buduje dom i mam zamiar go w tym roku zadaszyć. Na dachu będę miał
zamontowanych 5 okien i w związku z tym zastanawiam się, jak je
zabezpieczyć na wypadek gdyby nie udało mi się w tym roku wstawić
okien i drzwi zewnętrznych. Chodzi mi oczywiście o zabezpieczenie
przed warunkami atmosferycznymi, bo ze złodziejami to chyba nie będę
miał problemu. Mam nadzieję:)

>Wystarczy pozabijać otwory w ścianie dechami? A może nawet tego nie
>trzeba robić? Bedzie jakiś problem z wilgocią? Zakładam, że niska
>temperatura im nie zaszkodzi.

Wilgoci itp sie nie obawiaj. Jedna zima oknom dachowym nie zaszkodzi.
Obawiaj się złodziei.. Demontaz okna dachowego to kilka minut i potrzebna
tyllko wkretarka. Dodatkowo takie okno łatwo upłynnić w przeciwieństwie do
okin np pcv robionych "na wymiar'.
Obawiaj sie zlodziei niczego więcej.


--
Pozdrawiam

Kris

do góry