hej
mam antene sat i naziemna na bodynku gospodarczym obok nowowybudowanego domu
przewody prowadzilem w tzw peszlu, i tam gdzie sa zakopane lub w scianie ok
ale... na dachu pomieszczenia gospodarczego mam zapas przewodu ok 5 metrow i
peszel po niecalym roku po dotknieciu sie doslownie rozpada jak skorupka
jajka, w starym domu przewody antenowe po kilku latach popekaly od warunkow
atmostferycznych i te nowe bym chcial jakos przed tym ochronic.
czy moze rura arot'a bedzie odporna na warunki atmosferyczne? w co
wprowadzic te przewody, juz wiem ze peszel dlugo nie wytrzyma

pozdr

do góry

> czy moze rura arot'a bedzie odporna na warunki atmosferyczne? w co
> wprowadzic te przewody, juz wiem ze peszel dlugo nie wytrzyma
>
> pozdr
>

w rure wodociągową HDPE - to zniesie wszystko oprócz pożaru.
w rury winidurowe do układania przewodów, najlepiej te szare

do góry

Jackare pisze:
>
>> czy moze rura arot'a bedzie odporna na warunki atmosferyczne? w co
>> wprowadzic te przewody, juz wiem ze peszel dlugo nie wytrzyma
>>
>> pozdr
>>
>
> w rure wodociągową HDPE - to zniesie wszystko oprócz pożaru.
> w rury winidurowe do układania przewodów, najlepiej te szare
Windows prawda
Tylko i wyłącznie w rurę odporną na ultrafiolet.
Pozostałe (za wyjątkiem stali i ceramiki) rozlecą sie po kilku latach.
Arot również.

pozdrawiam
SALAMON

do góry

Nadmiar zwinac w dosc luzna petle, zeby sie nie rozwijalo zabezpieczyc w
dwoch-trzech miejscach tasma izolacyjna, wlozyc w jakis grubszy worek
foliowy, polozyc to na dachu i przycisnac polowka cegly, zeby nie latalo.
Chyba ze dach nie jest plaski.


--
Maciej

do góry

TIM wrote:

> hej
> mam antene sat i naziemna na bodynku gospodarczym obok
> nowowybudowanego domu przewody prowadzilem w tzw peszlu, i tam
> gdzie sa zakopane lub w scianie ok ale... na dachu
> pomieszczenia gospodarczego mam zapas przewodu ok 5 metrow i
> peszel po niecalym roku po dotknieciu sie doslownie rozpada jak
> skorupka jajka, w starym domu przewody antenowe po kilku latach
> popekaly od warunkow atmostferycznych i te nowe bym chcial
> jakos przed tym ochronic.

Trzeba było kupić dobre przewody.* Moja obecna instalacja
tv/tvsat działa na ~10 letnich kablach, "Trilogy" made in
USA i nie wykazuje najmniejszych śladów spękań. Problemy
jedyne jakie miałem z jednym kablem, to przetarcie, które
zlokalizowałem, i które wynikało z "latania luzem" kabla.
Usterkę naprawiłem, kabel(dobre nascie o ile nie dziesiąt
metrów kabla), służy nadal idealnie, problemów z sygnałem
tv-sat nie mam.

* W Twojej sytuacji mieć nadzieje że te które kupiłeś są
jakościowo ok, choć jeśli oszczędzałeś. Osobna sprawa że
dodatkowa ochrona nie zaszkodzi, ale jeśli kable będą do
nosa, to nie liczyłbym na cud.

--
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat oraz ludzka
głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej. Albert
Einstein (1879-1955)

do góry