Problemy o jakich pisałam w wątku "wypukłe panele" miał przyczynę, która
teraz się ujawniła, w nieszczelności drzwi balkonowych.

Firma montująca nowe drzwi (w maju 2016 roku) nie zadbała o szczelności
dolne części drzwi, dzięki czemu wilgoć "weszła" do mieszkania.

Od strony mieszkania wygląda to tak:

https://photos.google.com/share/AF1QipOMN-6gOsVQhV7X
4nAxbeztiJ84LpFZSrfO7HIddpgENnWsGUnx-1CJ5wmLKR-myQ/p
hoto/AF1QipMafR0fBopAakHIg0o6NHH3vfxNYqRtXHFxqEEm?ke
y=Wk40ZkdKOGFwTVMwdnI3cnlUUUFkWjVNMzRuMWJB

a na zewnątrz:
https://photos.google.com/share/AF1QipOMN-6gOsVQhV7X
4nAxbeztiJ84LpFZSrfO7HIddpgENnWsGUnx-1CJ5wmLKR-myQ/p
hoto/AF1QipP-8ibP95gcMm5K_MKuNCB4ZnkPAtB_wYCjUwLE?ke
y=Wk40ZkdKOGFwTVMwdnI3cnlUUUFkWjVNMzRuMWJB

Zgłosiłam do wykonawcy problem, ale on uważa, że to nie jego sprawa i
mam sobie sama rozwiązać ten problem.

Według Was taki montaż drzwi balkonowych, to prawidłowa robota tej
formy? Bo ja uważam, ze nie. Facet wyraźnie chce mnie zbyć.

Pozdrawiam Krycha
P.S. Nie udało mi sie znaleźć strony, jak kiedyś, do darmowego (i bez
rejestracji) skracania linków.