witam

podłoga jest drewniana, deski pofalowane. Dźwięki się przenoszą pomiędzy
piętrami dość łatwo. pytałem we wcześniejszych postach jak to naprawić,
- sprawa beznadziejna. tak więc "kopał" w niej nie będe, poprostu
przykryje ją panelami.
Wersja nr 1
kładę panele bezpośrednio na podłogę, na krzyż z deskami, tak aby
zniwelować nierówności. przykleję te panele, jeszcze nie wiem jak. mało
roboty, łatwa praca, ale na pewno nie będzie ciszej.
wersja nr 2
na podłogę kładę 7mm podkład pod panele z takiej "filcowej deski" coś
jak plecy do szafy tylko grube. na to kładę panele. ta warstwa pod
panelami wyciszy nieco podłogę (mam nadzieje na taki efekt) ale boję
się, że taki gruby podkład, spowoduje że "deski" paneli będą się
przemieszczać, (pływać) pomiędzy nie wpadać piasek, krawędzie będą się
strzępić....

Pytanie do fachowców - jaka metoda będzie lepsza?

ToMasz

do góry

Użytkownik "ToMasz" <n...@n...neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:506dd8c9$0$1316$65785112@news.neostrada.pl...
> witam
>
> Wersja nr 1
> kładę panele bezpośrednio na podłogę, na krzyż z deskami, tak aby
> zniwelować nierówności. przykleję te panele, jeszcze nie wiem jak. mało
> roboty, łatwa praca, ale na pewno nie będzie ciszej.
> wersja nr 2
> na podłogę kładę 7mm podkład pod panele z takiej "filcowej deski" coś jak
> plecy do szafy tylko grube. na to kładę panele. ta warstwa pod panelami
> wyciszy nieco podłogę (mam nadzieje na taki efekt) ale boję się, że taki
> gruby podkład, spowoduje że "deski" paneli będą się przemieszczać,
> (pływać) pomiędzy nie wpadać piasek, krawędzie będą się strzępić....
>
> Pytanie do fachowców - jaka metoda będzie lepsza?
>
Fachowcem nie jestem ale kilka lat temu kładłem panele na drewniane podłogi
i działa do dzisiaj. Paneli się nie klei do podłogi, mają pływać, masz to w
instrukcji. Kładłem na te grube zielone płyty podkładowe. Strzępić się nie
będą, sugeruję kupić panele z zamkami a nie klejone. Miła czysta robota.
Bardzo wskazana pilarka. Na wyciszenie nie licz za bardzo. Do tego lepszy
będzie dywan :)
Wojtek

--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...

do góry

ToMasz pisze tak:

> ale boję się, że taki gruby podkład, spowoduje że "deski" paneli
> będą się przemieszczać, (pływać) pomiędzy nie wpadać piasek,
> krawędzie będą się strzępić....

no co ty pl

Mam tę zieloną płytę od 10 lat i nic się nie dzieje.

W drzwiach pod panele dawałem dodatkowo blache 0.5 z zakładem po około
50cm żeby się nie wytłukły doły.

--
Piter

do góry

W dniu czwartek, 4 października 2012 22:01:37 UTC+2 użytkownik wowa napisał:
> Użytkownik "ToMasz" <n...@n...neostrada.pl> napisał w
>
> wiadomości news:506dd8c9$0$1316$65785112@news.neostrada.pl...
>
> > witam
>
> >
>
> > Wersja nr 1
>
> > kładę panele bezpośrednio na podłogę, na krzyż z deskami, tak aby
>
> > zniwelować nierówności. przykleję te panele, jeszcze nie wiem jak. mało
>
> > roboty, łatwa praca, ale na pewno nie będzie ciszej.
>
> > wersja nr 2
>
> > na podłogę kładę 7mm podkład pod panele z takiej "filcowej deski" coś jak
>
> > plecy do szafy tylko grube. na to kładę panele. ta warstwa pod panelami
>
> > wyciszy nieco podłogę (mam nadzieje na taki efekt) ale boję się, że taki
>
> > gruby podkład, spowoduje że "deski" paneli będą się przemieszczać,
>
> > (pływać) pomiędzy nie wpadać piasek, krawędzie będą się strzępić....
>
> >
>
> > Pytanie do fachowców - jaka metoda będzie lepsza?
>
> >
>
> Fachowcem nie jestem ale kilka lat temu kładłem panele na drewniane podłogi
>
> i działa do dzisiaj. Paneli się nie klei do podłogi, mają pływać, masz to w
>
> instrukcji. Kładłem na te grube zielone płyty podkładowe. Strzępić się nie
>
> będą, sugeruję kupić panele z zamkami a nie klejone. Miła czysta robota.
>
> Bardzo wskazana pilarka. Na wyciszenie nie licz za bardzo. Do tego lepszy
>
> będzie dywan :)
>
> Wojtek
>
>
>
> --
>
> Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
>
> poświęcają cały swój czas i wiedzę
>
> dla dobra pacjenta...
>
> np. dr Sowa, dr House...

dr. Kildare jeszcze był. Sowa to był kapitan na tropie. No chyba że miał brata.

do góry

W dniu 2012-10-04 20:43, ToMasz pisze:
> kładę panele bezpośrednio na podłogę, na krzyż z deskami, tak aby
> zniwelować nierówności.
Dobrze że na krzyż, źle że wprost - panele nie

> przykleję te panele, jeszcze nie wiem jak.
Źle. Paneli się nie klei! Podłoga będzie pracować, panele będą pracować
- każde klejenie by puściło, to nie kafelki, gdzie każda jedna ma
dylatacje od pozostałych w postaci fugi.
Panele posiadają na krawędziach (długiej i krótkiej) odpowiednie paski
łączące (zamki bardziej zaawansowane niż pióro-wpust, samo-trzymające
się, co oddaje "klik-and-lock" i inne nazwy handlowe tego systemu)

> na podłogę kładę 7mm podkład pod panele z takiej "filcowej deski" coś
> jak plecy do szafy tylko grube. na to kładę panele. ta warstwa pod
> panelami wyciszy nieco podłogę (mam nadzieje na taki efekt) ale boję
> się, że taki gruby podkład, spowoduje że "deski" paneli będą się
> przemieszczać, (pływać) pomiędzy nie wpadać piasek, krawędzie będą się
> strzępić....
Dobrze.
Grubość tej zielonej płyty "filcowo-wiórkowej" dobierasz do głębokości
nierówności na obecnej podłodze. Płyta się potrafi dopasować (wygiąć) do
jakichś 30-50% swojej grubości, czyli mając 5mm nierówności -
powinieneś dać 10mm grubości płyty, a na to panele. Panele muszą właśnie
"pływać" - nie mogą dotykać ścian ani być na stałe połączone z podłogą,
mają się ślizgać po podłożu, a równocześnie będą się trzymać siebie na
wzajem (dzięki zamkom na krawędziach).


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

"ToMasz" napisał:
> Wersja nr 1
> kładę panele bezpośrednio na podłogę, na krzyż z deskami, tak aby
> zniwelować nierówności. przykleję te panele, jeszcze nie wiem jak.

To dobrze, że nie wiesz jak.
Podłoga z paneli ma "pływać"! Klej to nieporozumienie (no chyba, że masz
jakieś panele klejone "między sobą", a nie do podłoża - aczkolwiek to
ciekawostka by była...).

> wersja nr 2
> na podłogę kładę 7mm podkład pod panele z takiej "filcowej deski" coś jak
> plecy do szafy tylko grube. na to kładę panele. ta warstwa pod panelami
> wyciszy nieco podłogę (mam nadzieje na taki efekt) ale boję się, że taki
> gruby podkład, spowoduje że "deski" paneli będą się przemieszczać,
> (pływać) pomiędzy nie wpadać piasek, krawędzie będą się strzępić....


Deski paneli nie będą się przemieszczać. A przynajmniej nie "indywidualnie".
Przemieszczać się (pływać) będzie cała podłoga. Pozostaw szczeliny/dylatacje
przy ścianach.
A na wspomnianą "filcową deskę" ;-) połóż jeszcze podkład "gąbczasty", bo
panel nie będzie zachwycony z leżenia na 'dykcie'.
A ogólnie rzecz biorąc: nie spodziewaj się cudów po takim zabiegu. Na pewno
uzyskasz efekt wyciszenia, ale nie będzie to "święty spokój".

do góry

Użytkownik <k...@v...pl> napisał w wiadomości
news:3c412780-71c4-4c04-ab24-8b891703417e@googlegrou
ps.com...
>
> np. dr Sowa, dr House...

dr. Kildare jeszcze był. Sowa to był kapitan na tropie. No chyba że miał
brata.

Młody jesteś jak widzę :) Nie oglądałeś "Szpitala na peryferiach". Nie mylić
z "Szpitalem na perypetiach".
Wojtek

--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...

do góry

Użytkownik "Robert" <a...@p...jak.trzeba> napisał w wiadomości
news:k4nco5$oq3$1@mx1.internetia.pl...
> Podłoga z paneli ma "pływać"! Klej to nieporozumienie (no chyba, że masz
> jakieś panele klejone "między sobą", a nie do podłoża - aczkolwiek to
> ciekawostka by była...).
>
Żadna ciekawostka, pierwsze panele były klejone między sobą. To było
łączenie na pióro i wpust. Możliwe że i teraz takie by znalazł. Zaletą jest
szczelna podłoga, nic nie wcieknie pod panel. Mam takie w jednym pokoju.
Wojtek

--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...

do góry