Są jakieś?
Pewnie zależy jakie elektronarzędzia.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

W dniu czwartek, 25 października 2018 12:35:05 UTC+2 użytkownik quent napisał:
> Są jakieś?
> Pewnie zależy jakie elektronarzędzia.

Ja elektronarzędzia takie jak wiertarka, szlifierka kątowa, stołowa, wiertarka
stołowa, frezarka ręczna, pilarka i pewnie kilka innych jeszcze cały rok trzymam pod
wiatą. Wiata ma ściany z 3 stron w środku półki i na półce te narzędzia.
Bezpośrednio deszcz ani śnieg na nie nie pada ale mróz jak najbardziej. Póki co nie
zauważyłem żeby coś złego się działo

do góry

On 25.10.2018 12:47, Kris wrote:
> W dniu czwartek, 25 października 2018 12:35:05 UTC+2 użytkownik quent napisał:
>> Są jakieś?
>> Pewnie zależy jakie elektronarzędzia.
>
> Ja elektronarzędzia takie jak wiertarka, szlifierka kątowa, stołowa, wiertarka
stołowa, frezarka ręczna, pilarka i pewnie kilka innych jeszcze cały rok trzymam pod
wiatą. Wiata ma ściany z 3 stron w środku półki i na półce te narzędzia.
> Bezpośrednio deszcz ani śnieg na nie nie pada ale mróz jak najbardziej. Póki co nie
zauważyłem żeby coś złego się działo

OK ale np. sprężarka ma w baniaku zawsze trochę wody, wystarczy ją
pewnie spuścić.
A co z myjką ciśnieniową?

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

W dniu czwartek, 25 października 2018 12:55:33 UTC+2 użytkownik quent napisał:

> OK ale np. sprężarka ma w baniaku zawsze trochę wody, wystarczy ją
> pewnie spuścić.
> A co z myjką ciśnieniową?
Sprężarki nie mam ale tak sobie myśle ze skoro te trochę wody w baniaku to nic złego
by mróz nie zrobił
Co do myjki to trzymam w garażu bo tu bałbym się że resztki wody w mosiężnej pompie
ją rozsadzą. Zresztą myjki nie raz i zima używam więc woda zostaje w wężach, pewnie i
w pompie więc na mrozie nie zostawiam

do góry

On 25.10.2018 13:01, Kris wrote:
> W dniu czwartek, 25 października 2018 12:55:33 UTC+2 użytkownik quent napisał:
>
>> OK ale np. sprężarka ma w baniaku zawsze trochę wody, wystarczy ją
>> pewnie spuścić.
>> A co z myjką ciśnieniową?
> Sprężarki nie mam ale tak sobie myśle ze skoro te trochę wody w baniaku to nic
złego by mróz nie zrobił
> Co do myjki to trzymam w garażu bo tu bałbym się że resztki wody w mosiężnej pompie
ją rozsadzą. Zresztą myjki nie raz i zima używam więc woda zostaje w wężach, pewnie i
w pompie więc na mrozie nie zostawiam
>
Jaką masz myjkę?

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

W dniu czwartek, 25 października 2018 13:02:14 UTC+2 użytkownik quent napisał:
> On 25.10.2018 13:01, Kris wrote:
> > W dniu czwartek, 25 października 2018 12:55:33 UTC+2 użytkownik quent napisał:
> >
> >> OK ale np. sprężarka ma w baniaku zawsze trochę wody, wystarczy ją
> >> pewnie spuścić.
> >> A co z myjką ciśnieniową?
> > Sprężarki nie mam ale tak sobie myśle ze skoro te trochę wody w baniaku to nic
złego by mróz nie zrobił
> > Co do myjki to trzymam w garażu bo tu bałbym się że resztki wody w mosiężnej
pompie ją rozsadzą. Zresztą myjki nie raz i zima używam więc woda zostaje w wężach,
pewnie i w pompie więc na mrozie nie zostawiam
> >
> Jaką masz myjkę?
Wcześniej miałem przez kilka lat Lavor st160 bodajże a od ok roku mam stanley fatmax
30
I jeszcze taka dziwna sytuacja z ta myjka ze zamawiałem na allegro stanley fatmax 25
za ok 1300zł.
Przesyłka dotarła na drugi dzień, ze dwa tygodnie myjkę użytkowałem zanim
zorientowałem się ze przysłali mi droższy model fatmax 30(wtedy cena ok 2tys była
chyba)
Napisałem do nich co i jak a oni odpisali że mam sobie tą fatmax 30 zostawić bo
widocznie nie mieli na stanie 25 to wysłali 30;)

do góry

On 25.10.2018 13:11, Kris wrote:
> stanley fatmax 30

Ja mam właśnie lavor ale wk...a mnie, że wąż muszę rozwinąć cały z bębna
jak chcę jej użyć.
Szukam jakiegoś modelu, w którym będę mógł odwinąć sobie wygodnie tyle
węża ile akurat potrzebuję.
Czy ten fatmax tak ma?
Kiedyś widziałem jakiś wysoki model karchera, który miał tę funkcję ale
to było daaaawno

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

W dniu czwartek, 25 października 2018 13:17:00 UTC+2 użytkownik quent napisał:
> On 25.10.2018 13:11, Kris wrote:
> > stanley fatmax 30
>
> Ja mam właśnie lavor ale wk...a mnie, że wąż muszę rozwinąć cały z bębna
> jak chcę jej użyć.
> Szukam jakiegoś modelu, w którym będę mógł odwinąć sobie wygodnie tyle
> węża ile akurat potrzebuję.
> Czy ten fatmax tak ma?
> Kiedyś widziałem jakiś wysoki model karchera, który miał tę funkcję ale
> to było daaaawno

Tak ten fatmax tak ma("Zintegrowany wąż ze zwijaczem
Dodatkowo wąż jest na stałe podłączony do zwijacza, przez co nie musimy rozwijać i
zwijać całego węża, aby rozpocząć mycie.")
I właśnie to było głównym kryterium ze zdecydowałem się na fatmaxa bo zwijacz na wąż
w lavorze to jakaś pomyłka. Żeby zwinąć trzeba było odpinać wąż od myjki przy
rozwijaniu podpinać. Upierdliwe to było.
Jedyne co w Stanleyu jest mniej wygodne od lavora to mocowanie lanc, planownicy itp
W lavorze były szybko-złączki w Stanley trzeba odkręcić lancę zęby przykręcić drugą
czy pianownicę. Robi się to ręcznie bez użycia narzędzi jednak mniej wygodne jak
lavorowe szybkozłacza.

do góry

On 25.10.2018 13:25, Kris wrote:
> ie to było głównym kryterium ze zdecydowałem się na fatmaxa bo zwijacz na wąż w
lavorze to jakaś pomyłka. Żeby zwinąć trzeba było odpinać wąż od myjki przy rozwija

Toż ja właśnie dostaję gorączki jak mam użyć tego lavora.
Nie zmieniam póki co jednak bo koszt nowej nie mały a moja ciągle nie
chce się zepsuć ;-)

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

W dniu czwartek, 25 października 2018 13:28:29 UTC+2 użytkownik quent napisał:
> On 25.10.2018 13:25, Kris wrote:
> > ie to było głównym kryterium ze zdecydowałem się na fatmaxa bo zwijacz na wąż w
lavorze to jakaś pomyłka. Żeby zwinąć trzeba było odpinać wąż od myjki przy rozwija
>
> Toż ja właśnie dostaję gorączki jak mam użyć tego lavora.
> Nie zmieniam póki co jednak bo koszt nowej nie mały a moja ciągle nie
> chce się zepsuć ;-)
Bodajże Adam Sz pisał że ma to ciekawie rozwiązane
Myjka stoi na stałe w garażu a na ścianie ma dedykowany zwijacz z długim wężem
I odwija sam wąż ile tam potrzebuje. Coś pisał ze 50 metrów ma węża jeśli dobrze
zapamiętałem
Odszukaj ten post albo Adam się odezwie
Rozwiązanie o tyle ciekawe że można podłączyć dowolną myjke- kwestia odpowiednich
przejściówek. i nie kombinujesz z podłączeniem odłączaniem myjki do wody i wnoszeniem
i wynoszeniem jej z garażu.

do góry