eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › przesunięcie gazomierza
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2009-10-28 02:23:52
    Temat: przesunięcie gazomierza
    Od: "Juddi" <j...@o...pl>

    na ścianie w kuchni (na wys.170 cm) mam umieszczony gazomierz, który nie za
    bardzo mi pasuje do zabudowy planowanymi szafkami. czy istnieje mozliwość
    przesunięcia gazomierza wyżej lub niżej, w prawo w lewo? na pewno wiązałoby
    się to z "dosztukowaniem" rur, aby zmienić jego położenie. i kto to robi?
    pracownicy gazowni, administracji?

    thx
    psdr.
    Judi

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2009-10-28 11:58:38
    Temat: Re: przesunięcie gazomierza
    Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>

    Juddi pisze:
    > na ścianie w kuchni (na wys.170 cm) mam umieszczony gazomierz, który nie za
    > bardzo mi pasuje do zabudowy planowanymi szafkami. czy istnieje mozliwość
    > przesunięcia gazomierza wyżej lub niżej, w prawo w lewo? na pewno wiązałoby
    > się to z "dosztukowaniem" rur, aby zmienić jego położenie. i kto to robi?
    > pracownicy gazowni, administracji?
    >
    > thx
    > psdr.
    > Judi
    >
    Prawdopodobnie coś takiego będzie wymagało pozwolenia na budowę - u mnie
    zmieniło się parę rzeczy - przestawiony został piec gazowy na inną
    ścianę i musiałem robić nowe pozwolenie.

    Ale najlepiej zapytaj w gazowni - zazwyczaj pracują tam ludzie, którzy
    po godzinach robią inne usługi. Powiedzą Ci i doradzą co i jak najlepiej
    zrobić.

    Ariusz


  • 3. Data: 2009-10-28 15:30:50
    Temat: Re: przesunięcie gazomierza
    Od: "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl>


    Użytkownik "Juddi" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:192f.00000281.4ae7ab38@newsgate.onet.pl...
    > na ścianie w kuchni (na wys.170 cm) mam umieszczony gazomierz, który nie za
    > bardzo mi pasuje do zabudowy planowanymi szafkami. czy istnieje mozliwość
    > przesunięcia gazomierza wyżej lub niżej, w prawo w lewo? na pewno wiązałoby
    > się to z "dosztukowaniem" rur, aby zmienić jego położenie. i kto to robi?
    > pracownicy gazowni, administracji?
    >

    Odpowiedź cię zabije - formalnie jest to przebudowa instalacji gazowej, na którą
    potrzeba pozwolenia na budowę, projektu, kierownika budowy i wykonawcy z
    uprawnieniami gazowymi. Zrobienie samowolki niestety nie jest łatwe bo masz plomby na
    liczniku....


  • 4. Data: 2009-10-28 19:48:29
    Temat: Re: przesunięcie gazomierza
    Od: "wowa" <w...@g...pl>


    Użytkownik "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl> napisał w wiadomości
    news:hc9o3e$1mn$1@news2.ipartners.pl...
    >> bardzo mi pasuje do zabudowy planowanymi szafkami. czy istnieje mozliwość
    >> przesunięcia gazomierza wyżej lub niżej, w prawo w lewo? na pewno
    >> wiązałoby
    >> się to z "dosztukowaniem" rur, aby zmienić jego położenie. i kto to robi?
    >> pracownicy gazowni, administracji?
    >>
    >
    > Odpowiedź cię zabije - formalnie jest to przebudowa instalacji gazowej, na
    > którą potrzeba pozwolenia na budowę, projektu, kierownika budowy i
    > wykonawcy z uprawnieniami gazowymi. Zrobienie samowolki niestety nie jest
    > łatwe bo masz plomby na liczniku....

    Bez przesady. Przyszli gazownicy ze s.m. przełożyli licznik gdzie chciałem,
    wycieli jakieś stare piony wody i gazu. Jedno popołudnie i już. Cena umowna
    :) Jakieś 8 lat nazad.
    Wojtek

    --
    Nie każde piwo to Żywiec!
    .... Na szczęście :)


  • 5. Data: 2009-10-28 19:56:39
    Temat: Re: przesunięcie gazomierza
    Od: "Kris" <k...@w...pl>


    Użytkownik "Juddi" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:192f.00000281.4ae7ab38@newsgate.onet.pl...
    > na ścianie w kuchni (na wys.170 cm) mam umieszczony gazomierz, który nie
    > za
    > bardzo mi pasuje do zabudowy planowanymi szafkami. czy istnieje mozliwość
    > przesunięcia gazomierza wyżej lub niżej, w prawo w lewo? na pewno
    > wiązałoby
    > się to z "dosztukowaniem" rur, aby zmienić jego położenie. i kto to robi?
    > pracownicy gazowni, administracji?

    Formalnie to potrzebne pozwolenie kierbud itp. Ale ja bym to olał. Podejdż
    do gazowni pogadaj tam zludżmi ktorzy robia odbiory instalacji i oni zrobią
    to Tobie za równowartość kilku flaszek.


    --
    Pozdrawiam

    Kris


  • 6. Data: 2009-10-29 18:32:01
    Temat: Re: przesunięcie gazomierza
    Od: Rentier <f...@g...com>

    Juddi pisze:
    > na ścianie w kuchni (na wys.170 cm) mam umieszczony gazomierz, który nie za
    > bardzo mi pasuje do zabudowy planowanymi szafkami. czy istnieje mozliwość
    > przesunięcia gazomierza wyżej lub niżej, w prawo w lewo? na pewno wiązałoby
    > się to z "dosztukowaniem" rur, aby zmienić jego położenie. i kto to robi?
    > pracownicy gazowni, administracji?
    >
    > tZłap dowolnego fuchmena z samochodu pogotowia gazowego.
    1 wariant: sam przenosisz gazomierz - fuchmen załatwia plomby.Koszt max 100 zł.
    2.wariant: on robi wszystko- koszt nieco wyższy.
    W obu przypadkach 1 popołudnie, zero kwitów i udręki


  • 7. Data: 2009-10-29 18:54:03
    Temat: Re: przesunięcie gazomierza
    Od: "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl>


    Użytkownik "wowa" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:hccgt9$lsp$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl> napisał w wiadomości
    > news:hc9o3e$1mn$1@news2.ipartners.pl...
    >>> bardzo mi pasuje do zabudowy planowanymi szafkami. czy istnieje mozliwość
    >>> przesunięcia gazomierza wyżej lub niżej, w prawo w lewo? na pewno
    >>> wiązałoby
    >>> się to z "dosztukowaniem" rur, aby zmienić jego położenie. i kto to robi?
    >>> pracownicy gazowni, administracji?
    >>>
    >>
    >> Odpowiedź cię zabije - formalnie jest to przebudowa instalacji gazowej, na
    >> którą potrzeba pozwolenia na budowę, projektu, kierownika budowy i
    >> wykonawcy z uprawnieniami gazowymi. Zrobienie samowolki niestety nie jest
    >> łatwe bo masz plomby na liczniku....
    >
    > Bez przesady. Przyszli gazownicy ze s.m. przełożyli licznik gdzie chciałem,
    > wycieli jakieś stare piony wody i gazu. Jedno popołudnie i już. Cena umowna
    > :) Jakieś 8 lat nazad.
    > Wojtek
    >

    Wierzę ci. Ale ty uwierz mi, że była to samowola budowlana.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1