Witam,
Chciałbym zasięgnąć opinii użytkowników umywalki z mączki kamiennej.
Chodzi o coś takiego, co wygląda, jak akryl (no, lepiej) i nie jest
ceramiką. Proces produktcji jest podobny do zlewozmywaków - kruszy się
kamień na proszek, a potem spaja jakąś żywicą.

Chodzi mi o wygląd w czasie użytkowania po 2-3 latach. Z doświadczenia
wiem, że zlewozmywaki produkowane podobnie jednak chłoną brud i po
jakimś czasie nie są w "kolorze fabrycznym". I nie da się tego
doczyścić. Dlatego boję się, że biała umywalka po potraktowaniu
czyścidłem, z których większość zawiera proszek ścierny, po jakimś
czasie się zmatowi, a potem też zacznie przyjmować kolor brudnych rąk.

Mam kobietę, której bardzo podobają się formy tych umywalek (łatwo
wykonać ostre rogi, gładką powierzchnię), czyli estetyka na wystawie
jest wzorowa. Obawiam się jednak o trwałość.

Pozdrawiam,
Marek

do góry

Marek MANO pisze:
U rodzicow jest taka umywalka o jakiej piszesz. Kolorek w okolicach
kosci sloniowej. Brud osiada na niej bardzo ladnie :-> Wystarczy jedno
mycie bardzo brudnych rak i juz mozna przystapic do czyszczenia ...
Z domywaniem nie ma problemu (umywalka ma juz okolo 10 lat, ale przy
wymianie wybor na pewno bedzie daleki od tego typu materialu ;-)

--
Pozdrawiam,
e-Shrek

do góry

On 6 Lut, 10:45, e-Shrek <e-Shrek@_pomin_to_wp.pl> wrote:
> Marek MANO pisze:
> U rodzicow jest taka umywalka o jakiej piszesz. Kolorek w okolicach
> kosci sloniowej. Brud osiada na niej bardzo ladnie :-> Wystarczy jedno
> mycie bardzo brudnych rak i juz mozna przystapic do czyszczenia ...
> Z domywaniem nie ma problemu (umywalka ma juz okolo 10 lat, ale przy
> wymianie wybor na pewno bedzie daleki od tego typu materialu ;-)
>
> --
> Pozdrawiam,
> e-Shrek

Dzięki. Inni mają podobne doświadczenia. Pzdr, Marek

do góry