Mieszkania od deweloperów niedopasowane do potrzeb
2011-07-31 00:08
Przeczytaj także: Umowa z deweloperem daleko od standardów UE
Białostockie centrum niezagospodarowane
Trochę lepiej sytuacja wygląda w Białymstoku, co może być pochodną większej skali działalności deweloperów. Wciąż jednak widoczne są tu duże dysproporcje między podażą na rynku pierwotnym i popytem w poszczególnych dzielnicach. W centrum zlokalizowanych jest 12,5% inwestycji. Na tę lokalizację stawia natomiast aż 32,1% nabywców. Takie zjawisko może jednak znajdować częściowe uzasadnienie w możliwościach finansowych nabywców. Często bywają one niewystarczające, aby kupić mieszkanie w preferowanej lokalizacji, przez co zakup dokonywany jest w tańszej okolicy.
Lublin lepiej dopasowany
Podobna sytuacja ma miejsce w Lublinie. Dzielnica Śródmieście jest na drugim miejscu wśród preferencji nabywców. Przeszło 18% z nich chciałoby zamieszkać właśnie w tej okolicy. Transakcji zawieranych jest tam mniej, bo blisko 16%. Warto też zauważyć, że w stolicy województwa lubelskiego niedopasowanie podaży do popytu jest znacznie mniejsze. Różnica między ich wielkością nie przekracza kilkunastu punktów procentowych. Wciąż jest to jednak spory wynik - zauważa Home Broker.
Im większa konkurencja, tym sprawniejszy rynek
Zupełnie inaczej sytuacja wygląda we Wrocławiu i Warszawie, gdzie liczba mieszkań oddawanych do użytkowania przez deweloperów jest od kilku do kilkunastu razy większa niż we wspomnianych wcześniej miastach. W trzech dzielnicach stolicy województwa dolnośląskiego nie przekracza ona 2 pp. Nadpodaż widać w dzielnicy Fabryczna, gdzie chce mieszkań 22% nabywców, a budowanych jest 34% inwestycji. Na niedobór lokali wskazują natomiast wyniki dla Śródmieścia. O zamieszkaniu tam myśli 20% kupujących, a budowanych jest tam blisko 6% projektów.
Na tym tle różnice w wielkości popytu i podaży na rynku pierwotnym stolicy wydają się kosmetyczne. Największa nadpodaż występuje w Wilanowie, Wawrze i Rembertowie i nie przekracza kilku punktów procentowych. Odmienna sytuacja ma miejsce w przypadku Ochoty i Żoliborza, gdzie zgodnie z szacunkami Home Broker inwestycji jest za mało w stosunku do zgłaszanego popytu.
1 2
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
Nie ma chętnych na drogie mieszkania
-
Dzielnice Warszawy: gdzie nie chcemy mieszkać?
-
Mieszkanie pod klucz już za 400 zł za metr
-
Trudniej o sprzedaż mieszkania bez balkonu
-
Jak kupno mieszkania to z balkonem
-
Zamiana mieszkania podwyższy emeryturę
-
Mieszkania pod klucz coraz popularniejsze
-
Rodzice współfinansują zakup mieszkania
-
Rynek mieszkaniowy - fakty i mity