Witam.

W nawiązaniu do niedawnego tematu ogrzewania pomieszczenia farelką, dziś
widziałem reklamę cudownego grzejnika sprzedawanego przez Mango.

Handy Heater to coś się nazywa i pobiera niecałe 370W mocy, a ponoć daje
więcej ciepła niż stare ogrzewacze z dmuchawą czy promiennikiem o mocach
powyżej 1000W, bo jest wyposażone w super technologię ceramiczną. Tak
przynajmniej sugeruje reklama.

Co ciekawsze ma to wielkość niewiele większą od zasilacza wtykanego w
gniazdko.

W reklamie podkreślano, że w porównaniu do tradycyjnych, starych
ogrzewaczy, obudowa tego cudu techniki kosmicznej nie nagrzewa się.

Cena super promocyjna w Mango 299,99zł została obniżona do 199,99zł.

Niestety w necie konkurencja sprzedaje ten cud techniki po 149zł. Widać
chyba dokładają do tego interesu, aby się tylko pozbyć tego g.....


Ciska mi się na na usta jedno stwierdzenie: "perpetuum debile".

Osobiście jestem za ukróceniem kłamliwej reklamy.

do góry

W dniu niedziela, 12 marca 2017 10:00:29 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
> Ciska mi się na na usta jedno stwierdzenie: "perpetuum debile".

chyba ze mówisz o nabywcach, z punktu widzenia sprzedawcy to złoty interes


> Osobiście jestem za ukróceniem kłamliwej reklamy.

ja poszedłbym dalej, nie wiem w jaki sposób ale powinno sie wykasowac wszystkie
oszukańcze firmy zerujące na naiwnosci, niewiedzy będz stosujace techniki manipulacji
klientem, różnych tam "sprzedawców energii", garnkow itd
Tak jak i wyłudzaczy danych - kredyt wzięty przez oszusta z zasady nie powinien
obciążać kogos komu skradziono dowod osobisty. Po wprowadzeniu takiego prawa
okazaloby sie z dnia na dzien ze można wiarygodnie sprawdzić kredytobiorcę.


b.

do góry

Witam!

> Osobiście jestem za ukróceniem kłamliwej reklamy.
Bylo by miło, ale cię nie da.
Reklama ma tę zaletę, funkcję, że może kolorować rzeczywistość. Zabraniając tej
funkcji musialbyś zabronić : malowanie kobiet. propagandy sukcesu (czy klęski) i
innych potrzebnych rzeczy.A jeśli nie koniecznie potrzebnych, to pozwalające
żyć.Nawet nieżle. Sądzę, że problem jest gdzie indziej: ludzie chcą być
oszukiwani.Nic na to się nie poradzi.Mango to jest pikuś w porównaniu z
farmaceutykami.Nie dosyć że drogie, to połowa nie działa.Dostałem za szpitala spis
lekarstw, które powinienem brać .Fachowiec to obejrzał, i stwierdził, że najwyżej mi
wątrobę rozp..., natomiast na moje kłopoty nie ma leku.Najwyżej akard (ale nie
wszyscy) i cóś na obniżenia ciśnienia.I ostrożnie żyć.

Ten feces jest tak drogi, bo reklama kosztuje,. Dzięki niej możesz oglądać
( no, filmy też) jakieś jazdy na lodzie, czy artystki w cyrku.
Sądzę, że właśnie telewizja nakręca ten cyrk.Obecnie zresztą będziemy wszyscy- oprócz
reklam również płacić podatek (no, nie reklamowy) -ale propagandowy.
Zresztą: Niedawno się dziwili, że kosztowne zagraniczne urządzenie do leczenia
światłem ma jako sercę halogen 20W. Pogrzebałem i podobno te zagraniczne urządzenie
jest robione w Polsce.Z chińskich części zresztą.

Ale gdyby nie był reklamy, było by bardzo smutno.Ludzie lubią być oszukiwani.Ci,
którzy używają rozumu, jakoś sobie radzą.Ale nawet szkoła daje nacisk na wiedzę, a
nie na jej używanie.No bo używanie wiedzy to inteligencja.A używanie wielu dziedzin
naraz to już wyższa inteligencja.
O zdrowym rozsądku nie wspomnę.
Pozdro.abomito

do góry

W dniu niedziela, 12 marca 2017 11:02:29 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:

> ja poszedłbym dalej, nie wiem w jaki sposób ale powinno sie wykasowac >wszystkie
oszukańcze firmy zerujące na naiwnosci, niewiedzy będz stosujace >techniki
manipulacji klientem, różnych tam "sprzedawców energii", garnkow itd
> Tak jak i wyłudzaczy danych - kredyt wzięty przez oszusta z zasady nie >powinien
obciążać kogos komu skradziono dowod osobisty. Po wprowadzeniu >takiego >prawa
okazaloby sie z dnia na dzien ze można wiarygodnie sprawdzić >kredytobiorcę.

Takie prawo juz jest tylko stosowne organy powinny zacząć je stosować

"Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do
niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w
błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego
działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. "

Ten "grzejnik" opisany przez użytkownika pod to pasuje idealnie przecież.

do góry

W dniu 2017-03-12 o 12:03, Kris pisze:
> W dniu niedziela, 12 marca 2017 11:02:29 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
>
>> ja poszedłbym dalej, nie wiem w jaki sposób ale powinno sie wykasowac >wszystkie
oszukańcze firmy zerujące na naiwnosci, niewiedzy będz stosujace >techniki
manipulacji klientem, różnych tam "sprzedawców energii", garnkow itd
>> Tak jak i wyłudzaczy danych - kredyt wzięty przez oszusta z zasady nie >powinien
obciążać kogos komu skradziono dowod osobisty. Po wprowadzeniu >takiego >prawa
okazaloby sie z dnia na dzien ze można wiarygodnie sprawdzić >kredytobiorcę.
>
> Takie prawo juz jest tylko stosowne organy powinny zacząć je stosować
>
> "Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę
do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia
jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania
przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
"
>
> Ten "grzejnik" opisany przez użytkownika pod to pasuje idealnie przecież.
>

Nic nie stoi na przeszkodzie, byś odpowiednie zawiadomienie do
prokuratury wystosował...

--
Pete

do góry

W dniu 2017-03-12 o 11:02, Budyń pisze:
> W dniu niedziela, 12 marca 2017 10:00:29 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
>> Ciska mi się na na usta jedno stwierdzenie: "perpetuum debile".
>
> chyba ze mówisz o nabywcach, z punktu widzenia sprzedawcy to złoty interes
>
>
>> Osobiście jestem za ukróceniem kłamliwej reklamy.
>
> ja poszedłbym dalej, nie wiem w jaki sposób ale powinno sie wykasowac wszystkie
oszukańcze firmy zerujące na naiwnosci, niewiedzy będz stosujace techniki manipulacji
klientem, różnych tam "sprzedawców energii", garnkow itd
> Tak jak i wyłudzaczy danych - kredyt wzięty przez oszusta z zasady nie powinien
obciążać kogos komu skradziono dowod osobisty. Po wprowadzeniu takiego prawa
okazaloby sie z dnia na dzien ze można wiarygodnie sprawdzić kredytobiorcę.
>

Od dawna już tak jest, że dług nie obciąża właściciela dowodu
osobistego, ale osobę, która podpisała umowę.


--
Pete

do góry

Gdyby na Ziemi co 6 sekund nie rodzil sie frajer to handel bylby niemozliwy.

do góry

>
> Od dawna już tak jest, że dług nie obciąża właściciela dowodu
> osobistego, ale osobę, która podpisała umowę.

Czyli właśnie własnie właściciela dowodu. Chyba że udowodni, że jest
inaczej.Ciężko i długo i dlugo trwa, a płacić trzeba już...
Jakikolwiek urząd ma większą siłę perswazji, niż pojedynczy obywatel.
Kasę na prawników także

do góry

W dniu niedziela, 12 marca 2017 13:10:49 UTC+1 użytkownik Pete napisał:
> W dniu 2017-03-12 o 11:02, Budyń pisze:
> > W dniu niedziela, 12 marca 2017 10:00:29 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
> >> Ciska mi się na na usta jedno stwierdzenie: "perpetuum debile".
> >
> > chyba ze mówisz o nabywcach, z punktu widzenia sprzedawcy to złoty interes
> >
> >
> >> Osobiście jestem za ukróceniem kłamliwej reklamy.
> >
> > ja poszedłbym dalej, nie wiem w jaki sposób ale powinno sie wykasowac wszystkie
oszukańcze firmy zerujące na naiwnosci, niewiedzy będz stosujace techniki manipulacji
klientem, różnych tam "sprzedawców energii", garnkow itd
> > Tak jak i wyłudzaczy danych - kredyt wzięty przez oszusta z zasady nie powinien
obciążać kogos komu skradziono dowod osobisty. Po wprowadzeniu takiego prawa
okazaloby sie z dnia na dzien ze można wiarygodnie sprawdzić kredytobiorcę.
> >
>
> Od dawna już tak jest, że dług nie obciąża właściciela dowodu
> osobistego, ale osobę, która podpisała umowę.


daj jakis link bo na razie to ja widze same sprawy gdzie wlascicel dowodu jest
ciągany przez banki
A tak w ogole to na stronach BIK mozna zastrzec skradziony dowód - mnie by pasowala
usluga zastrzezenia mojej osoby jako potencjalnego klienta w sposób odwracalny.
Zastrzegam, nikt ze mną nie moze podpisac umowy - ale na czas gdy potrzebuję cos
podpisac to na chwile to zawieszam.

b.

do góry

On 2017-03-12 14:53, Budyń wrote:
> A tak w ogole to na stronach BIK mozna zastrzec skradziony dowód - mnie by pasowala
> usluga zastrzezenia mojej osoby jako potencjalnego klienta w sposób odwracalny.
> Zastrzegam, nikt ze mną nie moze podpisac umowy - ale na czas gdy
potrzebuję cos podpisac to na chwile to zawieszam.

Teraz trzeba znaleźc inny sposób identyfikacji niż przez dowód osobisty
który jak widać jest g... wart :D

Informatyka za co prawda sposoby od lat gdzies 60tych, ale jak widać to
zbyt nowoczesne dla urzędników.

do góry