eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domInstalacja fotowoltaiczna w domu. › Re: Instalacja fotowoltaiczna w domu.
  • Data: 2015-06-18 12:58:02
    Temat: Re: Instalacja fotowoltaiczna w domu.
    Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jarosław Sokołowski wrote:

    > krys pisze:
    >
    >>> Jeśli hydrofor ciągnie, to ta filiżanka bardziej na duże cappuccino,
    >>> niż na małe espresso. Pociągnąć, to on może w teorii z dziesięciu, a w
    >>> praktyce z ośmiu metrów. U mnie lustro wody w studni było 11 metrów pod
    >>> poziomem gruntu, choć sama studnia sięga blisko czterdziestu. Nijak tego
    >>> zassać, gdybym miał hydrofor w piwnicy pod jakimś pomieszczenim w domu.
    >>> Wykopałem studzienkę cztery metry głęboką, na jej dnie jest pompa.
    >>
    >> Tam też jest przy studni dziura na pompę, bo właśnie za głeboko było.
    >> Inne szczegóły techniczne mnie nie interesowały, ale miałam okazję
    >> oglądać jeszcze głębszą studnię. Nawet boję się wspomnieć, czy tam w
    >> ogóle lustro było widać, i jaki kołowrót przy niej był.
    >
    > Dzisiaj takie przedsięwzięcia, jak kopanie dodatkowej dziury, nie mają
    > żadnego uzasadnienia. Zatapialną pompę głębinową można kupic już za mniej
    > niż 250 zł (sprawdzałem w ceneo, ale spodziewałem się kwot ze dwa razy
    > wyższych, tak jak jeszcze kilka lat temu). Mam na mysli taką do studni
    > wierconych, ale nie ma powodów, by wzbraniać się przed wpuszczeniem
    > chudzielca do cembrowin.

    Dzisiaj może i tak, ale skoro już jest i w dodatku działa, to pewnie tak
    zostanie.
    >
    >>> Więc ciągnie z siedmiu. Właściwie ciągnęła, bo do elektrociepłowni
    >>> doprowadzili wodę z Wisły, przestali dewastować poziomy wodonośne,
    >>> poziom się podwyższył. Nie mierzyłem o ile, ale metr przynajmniej.
    >>
    >> Z mojej podwórkowej, jakby zdjąć górny krąg, to są momenty, że kubeczkiem
    >> byś nabrał;-) Wtedy nie należy się zapuszczać w dolne partie działki:-)
    >
    > Tu w zasadzie też, jakkolwiek by to dziwnie nie zabrzmiało, najlepiej
    > użyć głębinowej. Nakręconej na rurę przez McGyvera czy innego Szewczyka
    > Dratewkę w miejsce zapchanego smoka.

    Hehe, tak czy siak do rury trzeba się dostać. No i dodatkowa pompa to
    dodatkowy koszt. A instalacja jest, "nawodniociąg" jest, wystarczy kurek
    przekręcić. BTW trawy podlewać nie zamierzam, mam trochę pojemników z
    kwiatkami i kilka pomidorów tudzież parę kępek pietruszki czy innego
    szczypiorku.

    > Do sezonowego podlewania ogródka
    > też to jest cakiem dobry pomysł -- dość taką wrzucić na sznurku do studni
    > wraz z przysposobionym szlauchem.

    Ha, taką to ja mam w zamulonej studni odwadniającej pilnującej, żeby karpi w
    piwnicach nie było. I taka też miała być w studni z wodą, ale decyzja
    zapadła inna.


    --
    Pozdrawiam
    J.

    www.kontestacja.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1