eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieMieć komin czy nie mieć komina oto jest pytanie? › Re: Mieć komin czy nie mieć komina oto jest pytanie?
  • Data: 2016-07-12 17:08:42
    Temat: Re: Mieć komin czy nie mieć komina oto jest pytanie?
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tue, 12 Jul 2016 06:57:48 -0700 (PDT), w...@g...com

    > Powiedziałem przecież Tobie oraz innym czytelnikom forum: znaleźć SWOJEGO
    > sąsiada, który ma pompę - pójść się wypytać u źródła.
    > Ja tak zrobiłem, to i inni też mogą.

    Wpytałeś źródło tak "skutecznie", że _nic_ *nie* /wiesz/ .

    Na dodatek jeszcze powielasz informacje wnioskując na podstawie tego
    "niczego" (bo rzetelnymi danymi tego nazwać nie można) rozpylając to na
    cały rynek traktując jako wyrocznię.

    Dajesz rady innym by zrobili taką samą bzdurę. I mogę się tylko domyślać
    jaki masz w tym interes aby takie brednie powielać, bo z pewnością nie
    zależy Ci na tym aby inewstor mógł TANIO i CZYSTO ogrzewać swój dom.




    Tymczasem *właściwy* *kierunek* do taniego i czystego ogrzewania to nie
    oglądanie się na sąsiadów którzy CHGW co i jak zrobili i jak zasobną
    kieszeń mieli, lecz:

    1. wybranie/przygotowanie projektu domu

    2. określenie elementarnych założeń dot. energooszczędności, zużycia
    energii (literalnie, ile się chce zapłacić za ogrzewanie)

    3. zlecenie wykonania OZC dla ww. założeń przez doświadczonego audytora

    4. zweryfikowanie pkt. 3 w odniesieniu do 2, wprowadzenie zmian

    a dalej:

    5. w odniesieniu do pkt. 4 oszacowanie kosztów inwestycyjnych

    6. zebranie wycen od WIELU instalatorów uwzględniając prosty wzór, że
    gotowa "kotłownia" oparta na 10kW PCGW nie może kosztować więcej jak 30
    tys. zł (jak ktoś bogaty wyjątkowo, albo leniwy, albo myśli że jak drożej
    to lepiej, to może podciągnąć do 35-40 tys. zł brutto), co wystarczy do
    ogrzania większości domów energooszczędnych do 250m2 (mieszczących się w
    70kWhm2)

    7. wybudowanie domu trzymając się założeń, aby punkty 2-5 się nie
    rozjechały

    8. porównanie OZC z wynikami praktycznymi i jak jest gorzej niż w teorii,
    szukanie błędów i ich naprawienie



    Twoi sąsiedzi, na podstawie tego co tutaj zeznajesz, zrealizowali punkty 1
    i trochę 7. Ot, wygląda na to że najważniejsze punkty pominęli i chociaż,
    wg tego co piszesz, dali dupy na całej linii (widać nie trafili na dobrego
    sąsiada, tylko co najwyżej na ignoranta powielającego zasłyszane bzdury) i
    przez to wsadzili więcej kasy niż musieli (a może oni po prostu obżydliwie
    bogaci są i się z kasą nie liczą?), to i tak chwała im za to, że
    węglosmroda nie zamontowali.

    No a Ty? Ty się na takich ludziach "wzorujesz" i jeszcze bez mrugnięcia
    okiem sugerujesz taki tryb "sprawdzenia" przed budową przyjąć innym
    inwestorom. Dlatego właśnie przy takich jak TY TRZEBA SIĘ ROZPISYWAĆ i
    prostować zdanie po zdaniu. Możesz się obrazić, zniechęcić, czy co tam
    jeszcze, bo Ty mnie do dyskusji potrzebny nie jesteś.

    Ja, jako inwestor, który spędził 3 lata na przedzieraniu się m.in. przez
    takie brednie jak Twoje, nie zamierzam puszczać tego dalej bez
    wyprostowania. Dlatego w wolnej chwili skomentuję szerzej Twoje
    wcześniejsze wypociny, które niejednego mogą skierować na błędną drogę.

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1