eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie"Mój prąd" - nowe dofinansowanie na panele › Re: "Mój prąd" - nowe dofinansowanie na panele
  • Data: 2019-07-25 22:17:58
    Temat: Re: "Mój prąd" - nowe dofinansowanie na panele
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan WS napisał:

    >> Mam Nivę. Pełnoletnią, Euro-2. Fakt, tu i ówdzie zdarzy się że coś
    >> kapnie, tryśnie lub odpadnie, a przy przyspieszaniu bywa że z rury zadymi
    >> lub zabłyśnie. Silnik pali między 15 a 25l/100 w zależności od humoru.
    >> Robię nią jakieś 1000 km rocznie - głównie jazda do lasu, zwożenie
    >> drewna, sianokosy, wywózka śmieci, przewóz owiec, sporadyczne większe
    >> zakupy, wyciąganie innych pojazdów z zimowych zasp itp. Mam wywalić na
    >> złom i kupić Jimnyego lub innego (za przeproszeniem) Outlandera? Mam
    >> spore wątpliwości, że to miałoby ekologiczny sens.
    >
    > Taki praktycznie stojacy pojazd problemem nie jest. Gdybyma ja mial
    > wymyslac warunki dofinansowania to chcialbym, zeby taki pojazdy oplacalo
    > sie wymienic na jakes male typu fiat 500. Ty bys nie wymienil, bo Ci
    > potrzebny duzy, ale pewnie jest jakas czesc ludzi, ktorzy maja duze, stare
    > pojazdy, a w sumie uzywaja do wyjazdow na zakupy... Do stwozenia takiego
    > programu potrzeba oczywiscie sporo danych (ktorych nie posiadam). Musi
    > sie oplacac wymienic stare + zablokowac opcje kombinacji typu kupie
    > wypasiona fure a rzad/spoleczenstwo mi ja dofinansuje ;)

    Ale dlaczego właściwie coś dofinansowywać? Za dużo pieniędzy w budżecie?
    Koniecznie musimy wspierać fabryki? Przecież na jednego posiadacza starej
    Niwy przypada kilunastu zadowolonych właścicieli starego i sprawnego fiata
    500. Mimo że wszystko teraz mniej trwałe, to jednak rynek dławi się od
    sprawnych i tanich samochodów, które wyszły z mody. Stąd ten nacisk na
    sztyczne metody pobudzenia zakupu nowych.

    Transport jest akurat tą dziedziną, która zapewnia przepływy w drugą
    stronę -- podatki stanowią ogromną część ceny benzyny. Co do samochodów
    elektrycznych, dopóki stanowią margines, można puścić na żywioł. Ale
    jak tylko rynek okrzepnie, wymyśli się jakiś sposób opodatkowania. Jest
    olej napędowy i opałowy, to samo może być z prądem. I bardzo słusznie.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1